Gas prices

Pieniądze szczęścia nie dają. Ale szczęście nie daje pieniędzy...
scooby_brew
Posty: 157
Rejestracja: wt lut 03, 2015 5:25 pm
Lokalizacja: Canton, MI USA
Kontakt:

Gas prices

Post autor: scooby_brew »

Czy myślicie że ceny benzyny znowu spadną? U mnie teraz jest $2.15/gal, ale było $1.95. Rok temu było $4.00/gal. Podobno cena baryłki ropy ponownie spada... http://www.annarborgasprices.com/
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Gas prices

Post autor: godzilla »

a jak myslisz kogo to moze obchodzic na tym forum?
ten co sie deklaruje ze na florydzie mieszka nie ruszyl dupy poza Garwolin dalej jak 20km i to z buta...

reszta ma w glebokim powazaniu ile kosztuje ten wasz "gas"...
nikt tu sie tym tak nie podnieca bo my wszyscy na rowerach dla zdrowotnosci sie poruszamy...
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Gas prices

Post autor: alohilani »

To forum polonii amerykanskiej, to dobrze za Pan podniosl ceny paliwa. Mialam o tym kiedys pisac. Kogo to obchodzi? A nas, uczestnikow tego forum mieszkajacych w US, jesli Europejczykow to nie obchodzi.
Tak niskiej ceny paliwa (lekko ponizej $3 i dwadziescia centow wiecej za to lepsze) nie pamietam od czasu, kiedy przybylam na HI, a to juz siedem lat. Zwykle jest w granicach miedzy $4 do prawie $5. I jak nalezy sie domyslac na innych wyspach drozsze, poniewaz przywozone jest z wyspy Oahu, na ktorej lezy Honolulu. Oczywiscie diesel jest zwykle o dolar drozszy zawsze.
Nie mam pojecia, czy zejdzie jeszcze nizej. Mysle, ze jest to odgornie sterowane. Nie znam sie na polityce, ekonomii i tych wszystkich zaleznosciach. Ale mamy tu jednego dosc bieglego kolege (nie obrazajac innych), ktory niejako w tym siedzi. Jego pseudonim kiedys byl Pipek. Nie wiem czy jeszcze pisze lub czyta, moze zmienil nickname. On to zawsze pisal na wiele spraw zwiazanych ze swiatowa ekonomia.
Pamietam, ze kiedy mieszkalam w NY, stan NJ mial stosunkowo tanie paliwo, zawsze prawie dolar mniej. Ale to byl jeszcze ubiegly wiek.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: Reflex »

Godzilla jest wsciekle zazdrosny. Ludzie pisza o zyciu, on wie ze jego belkot znajdzie sie na marginesie.
Mysli ze jego teorie spiskowe sa ciekawsze. Blazen.
Oczywiscie ze nas obchodza ceny paliwa. To nie tylko nasza kieszen za paliwo, ale glownie ekonomia majaca wplyw na jakosc zycia..
Tanie paliwo, to tani transport i energia. Oszczednosc dla farmerow i potanienie produkcji zywnosci.
Oszczednosci dla linii lotniczych, gdzie wysokie ceny paliwa windowaly koszty lotow.
Mysle ze ceny nieco pojda w gore, ale pozostana duzo tansze niz byly.
Tylko sie cieszyc.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Gas prices

Post autor: pomorzak »

u nas paliwo spadalo az do 1,19 i nagle euro spadl
to mamy litr za 1.27€
i raczej idzie w gore a nie odwrotnie

w polsce ogorek na prezydenta
tak wlasciwie to i tak nikt nie slucha
o czym gadaja
a bedzie na co (kogo) popatrzec
fajna babka i jak postawic obok komorowskiej
no plajboj to sie rozbija o sesje zdjeciowa
ale przed wyborami to male szanse
ale jak prezydent nie bedzie mial niczego do ukrycia
dziewczyna ma szanse
plajboja z ogorkiem to kupie
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: Reflex »

Pomrzaku, sluchalem inuguracyjnego otwierajacego kampanie przemowienia Magdaleny Ogorek.
Wszyscy oczekiwali ze sie skompromituje i....niespodzianka. Ladnie sobie radzila, mowila sensownie, jak doswiadczony wyga, przy pelnym aplauzie sluchajacych. Czesto musiala uciszac widowne, zawsze z usmiechem i wdziekiem. Wiadomo ze nie wygra, ale pozostanie w pamieci wyborcow. Zainteresowanie nie tylko w Polsce ale i na swiecie. Gdyby zostala prezydentem bylby to najladnieszy prezydent nie tylko e Europie. No ale nie wygra.
Godzilli by sie podobalo, (mnie zreszta tez) co mowila o Putinie. Skrytykowala za Ukraine, ale powiedziala, ze Polske nie stac na to, zeby byc najbardziej nienawidzacym Rosje panstwem. Ze ona by sie nie wahala do Putina zadzwonic, ze z sasiadami - tak Niemcami jak Rosja trzeba zyc w zgodzie. I ja sie z Nia zgadzam.
Pisza ze wyszla duzo lepiej jak Pis-owski Duda. Boje sie tylko ze media i opozycja ja zaszczuja.
scooby_brew
Posty: 157
Rejestracja: wt lut 03, 2015 5:25 pm
Lokalizacja: Canton, MI USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: scooby_brew »

U mnie w MI cena jest obecnie $2.40/gal, co o ile się nie mylę jest ok. 2.3 zł/l (może ktoś z PL to przeczyta dlatego "tłumaczę" cenę). Cena ma spaść, a nawet teraz jak pojedziesz do Costco to zapłacisz $2.15.

BTW, kto pamięta tą teorię z lat 90-2010 nazywaną "Peak Oil"? Była to teoria podobna do dzisiejszego Global Warming, którą używali tzw. Zieloni "naukowcy" w próbie manipulacjii życia innych. Teoria ta mówiła, że ropa na świecie się kończy i w 95r, a później mówili w 2000, 2005, 2010 będziemy bez ropy i dlatego musimy natychmiast przenieść się na "zielone" energie. A tu się okazało, że prawda jest dokładnie odwrotna. Dlatego nie przejmuję się też tzw. "Global Warming".
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: Reflex »

Nigdy nie slyszalem teorii, ze ropa sie skonczy za kilka lat, nie wiem gdzie Ty to przeczytales. W USA chodzilo o uzaleznienie paliwowe Ameryki od innych panstw, ropa drozala i to w czasie recesji gospodarczej a USA nie mialo na to wplywu. Byly naciski zeby wiercic rope na wybrzezu Florydy i Alaski, cale szczescie zwyciezyl rozsadek i nie dpouszczono do tego.

Ciekaw jestesm skad u Ciebie sceptycyzm dotyczacy globalnego ocieplenia. Global Warming jest faktem i nie trzeba byc naukowcem zeby to stwierdzic. Wystarczy znac wyniki badan zawartosci dwutlenku wegla w atmosferze, zobaczyc gwaltowne kurczenie sie lodowcow, czy dzunglii amazonskiej. Oceany sa zanieczysczone do granic mozliwosci. Ilosc pojazdow napedzanych paliwami z ropy naftowej (samochody, samoloty) rosnie lawinowo w setkach milionow (Chiny, wschodnia Europa, Afryka). Czlowiek nie moze tego lekcewazyc i bez konca naruszac rownowage ekologiczna na planecie. To sie musi zle skonczyc.

Z tego co piszesz, domyslam sie ze jestes raczej Republikanem niz Demokrata. Kiedys to bylo modne wsrod emigracji polskiej, popieralismy Reagana i jego republikanskich jastrzebi, slowo demokracja sie nam fatalnie kojarzylo. Po tym jednak co zrobili przez 8 lat prezydentury Busha, (swiatowy i krajowy kryzys, wyprowadzenie z kraju przemyslu, zadluzenie Ameryki) lekka reka poucinalbym im jaja.
scooby_brew
Posty: 157
Rejestracja: wt lut 03, 2015 5:25 pm
Lokalizacja: Canton, MI USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: scooby_brew »

Reflex pisze:Nigdy nie slyszalem teorii, ze ropa sie skonczy za kilka lat, nie wiem gdzie Ty to przeczytales. W USA chodzilo o uzaleznienie paliwowe Ameryki od innych panstw, ropa drozala i to w czasie recesji gospodarczej a USA nie mialo na to wplywu. Byly naciski zeby wiercic rope na wybrzezu Florydy i Alaski, cale szczescie zwyciezyl rozsadek i nie dpouszczono do tego.
Tutaj masz o Peak Oil: http://en.wikipedia.org/wiki/Peak_oil
Przed "Globalnym ociepleniem" to było głównym argumentem zielonych komunistów na świecie, że my wszyscy musimy natychmiast zacząć jeździć do pracy na rowerach tak jak w Viet Namie, wyłączyć ogrzewanie w domach i zostać 100% wegetarianami :D
A przed tym była też "nowa epoka lodowcowa". Aha, i był też "ozone leyer" i wszyscy mieliśmy umrzeć... Co kilka dekad coś nowego... lol
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Gas prices

Post autor: Reflex »

Wikipedia wyjasnia znaczenie okreslenia "Peak Oil". To teoria niejakiego M. King Hubbert'sa, malo to na swiecie roznej masci prorokow, nawet z naukowym tytulem? Jak ktos chce sie nimi przejmowac, jego sprawa, ale nie pisz ze to byly oficjalne prognozy.
Idea czestszego uzywania rowerow staje sie bardzo popularna na swiecie, kto slyszal kiedys o kilometrach sciezek rowerowych, teraz wszedzie ich pelno a globalne ocieplenie jest faktem.

Naprawde slyszales ze "wszyscy mieli umrzec"? Masz bardzo niechetny stosunek do naukowych ostrzezen i to jest OK, ale przesadzac nie musisz. ;)
Niestety rozwoj cywilizacji, rodzi zagrozenia i z tym sie nalezy liczyc, czy sie to komus podoba, czy nie.
ODPOWIEDZ