Re: 01.05.2011 r. - Wprowadzenie racjonalnego ustroju
: sob paź 26, 2019 2:16 pm
PRZEMÓWIENIE DONALDA TRUMPA ONZ 2019
https://www.youtube.com/watch?v=8HrJear6tak | 23 paź 2019
Kilka katastrofalnych błędów w rozumowaniu/doktryn w tym przemówieniu, a m.in.:
Co umożliwia, do czego prowadzi ludzi, społeczeństwa, kraje, narody, państwa tzw. wolność religijna…
Org. religijne, religijność, imigracja, islamizacja!!!
Wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=226
Analogicznie demokracja...
Tzw. „ochrona życia”…
EUTANAZJA, EUGENIKA
Wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=217
LGBT…
Wydatki na zbrojenia...
To nie brak broni, tylko jej posiadanie, na to wydatki, produkowanie, w tym przez prywatne firmy, którym zależy na jak największej liczbie zamówień, a więc na jak największej liczbie jej sprzedaży/klientów, na jak największej liczbie wojen, ma zapewniać bezpieczeństwo...
Pch24.pl/ile-kosztuja-podatnikow-usa-wojny-na-bliskim-i-srodkowym-wschodzie--kwoty-sa-zatrwazajace--,64213,i.html | 16 lis 2018
Ile kosztują podatników USA wojny na Bliskim i Środkowym Wschodzie? Kwoty są zatrważające
5,9 biliona dolarów. Tyle kosztują amerykańskich podatników działania zbrojne w Afganistanie, Iraku, Syrii i Pakistanie, od czasu ich rozpoczęcia w 2001 roku. Kwota ta odzwierciedla wszystkie koszty ponoszone z budżetu federalnego, a nie jedynie wydatki Departamentu Obrony.
Najnowszy raport stwierdza także, że w owych działaniach śmierć poniosło 480 tys. ludzi, z czego 244 tys. to cywile bezpośrednio zabici w wyniku walk. Ponadto, 10 milionów osób przymusowo przesiedlono.
Do 2019 r., łączne wydatki związane z wojnami USA mają wynieść 4,9 biliona dol. Pozostałe 1 bilion dolarów odzwierciedla szacunki dotyczące kosztów opieki zdrowotnej dla weteranów po 11 września. Szacuje się, że Departament Spraw Weteranów będzie odpowiedzialny za obsługę ponad 4,3 miliona weteranów do 2039 roku.
Źródło: cnbc.com
AS
„FAKTY I MITY” nr 4, 24.01.2003 r.
USA – TWÓJ PRZYJACIEL
Prezydent USA zażądał około
400 miliardów dolarów
na tzw. cele obronne (czytaj:
wojenne). Jest to o 45 miliardów
dolarów więcej niż wynosi
obecny amerykański budżet wojskowy.
Jak zawrotna jest to ilość
pieniędzy niech świadczy to, że
Pentagon dysponuje prawie połową
sumy, którą na zbrojenia wydaje...
cały świat.
Budżet obronny dziesięciu następnych
po USA potęg ekonomicznych
i militarnych świata to zaledwie 310
miliardów dolarów. Rosja, na przykład,
wydaje około 60 miliardów,
a Chiny tylko 40. Te dane wskazują
na oczywisty cel administracji USA:
kontrola militarno-ekonomiczna ziemskiego
globu. Jak powiedział niedawno
w parlamencie brytyjskim słynny
angielski dramaturg, reżyser i działacz
polityczny, Harold Pinter: „Bush
i jego klika szykują się do tego, aby
kontrolować cały świat i jego bogactwa
naturalne. I mają gdzieś, ilu ludzi
trzeba będzie zamordować, aby
ten cel osiągnąć”.
Trudno jest dokładnie ustalić, ile
razy i gdzie USA interweniowały militarnie.
Oblicza się jednak, że
w krótkim czasie swego istnienia Stany
Zjednoczone od 1776 r., jako niepodległe
państwo, przeprowadziły
ponad 400 wielkich akcji militarnych
i blisko 6000 „zakamuflowanych”
interwencji w ponad 100 krajach.
Tylko od czasu drugiej wojny światowej,
USA zbombardowały aż 19
krajów, w tym tak małe i biedne
jak Gwatemala i Grenada, żeby nie
wspomnieć o zmasakrowaniu Wietnamu,
Iraku czy ostatnio Afganistanu.
Nikt też nie wie – i chyba nigdy
nie będzie dokładnie wiedział – ile
milionów ludzi straciło życie w wyniku
zbrojnych interwencji USA.
W Kambodży lotnictwo amerykańskie
zrzuciło na ten biedny kraj ponad
pół miliona ton bomb. Zginęło
około 600 tys. ludzi. W Laosie,
pół miliona. Na Filipinach, ćwierć
miliona. W wojnie koreańskiej – milion.
W Wietnamie – największym
horrorze made in USA – Amerykanie
zabili prawdopodobnie ponad
2 miliony Wietnamczyków (z tego
połowa to cywile).
W tych okrutnych akcjach, w szaleństwie
dominacji i kontroli nad światem
ginęli również Amerykanie.
W wojnie w Wietnamie, zginęło prawie
60 tys. żołnierzy amerykańskich.
W wojnie z Irakiem o Kuwejt, którą
zachwycały się amerykańskie media,
zginęło ponoć tylko 760 Amerykanów,
a straty irackie sięgały prawdopodobnie
ponad dwieście tysięcy żołnierzy
i cywilów. Ale nie mówi się
o tym, że na skutek zetknięcia się
z radioktywnym pyłem uranowym,
dotychczas zmarło około 8000 amerykańskich
weteranów wojny „Pustynna
burza” i aż 200 tys. ubiega
się o odszkodowanie z powodu inwalidztwa.
W swej książce „Derailing
Democracy” („Wykolejając demokrację”),
David McGowan pisze: „Od
Drugiej Wojny Światowej akcje militarne
Ameryki spowodowały więcej
śmierci i zniszczenia na całym świecie
niż podobne akcje jakichkolwiek
innych krajów”.
Nie bój się przeciętnych Amerykanów
czy Irakijczyków, którzy jak Ty
kochają dzieci i próbują, jak Ty, związać
koniec z końcem i w miarę dobrze
żyć. Ale bój się Prezydenta George’a
Busha i innych jastrzębi wojny
w Białym Domu. Bój się CIA i Pentagonu,
największej machiny wojennej
w historii świata, która teraz jest
o krok od rozpoczęcia nowej zmasowanej
akcji przeciwko Irakowi wyniszczonemu
poprzednią wojną i nieludzkimi
sankcjami ekonomicznymi.
Głównym celem tej kolejnej interwencji
USA jest oczywiście ropa naftowa,
której Irak, na swoje nieszczęście
ma olbrzymie złoża, a której machina
wojenna USA potrzebuje coraz
więcej. Wierzyć w to, że celem
nowej agresji militarnej USA jest
wprowadzenie prawdziwej demokracji
w Iraku i zlikwidowanie tzw. zagrożenia
dla pokoju na świecie, jaki
stanowi reżym Saddama Husajna
– to wierzyć, że ziemia jest płaska.
Kazimerz Dziamka
[A co oznacza konflikt zbrojny, wojna?! To oznacza kalectwo, śmierć przede wszystkim młodych, zdrowych ludzi (ludzie chorzy, którzy się wtedy rozmnażają..., oraz starzy są, na ogół, chronionymi cywilami). A przeżywają w nich najczęściej najokrutniejsi, mający najmniej skrupułów psychopaci – czyli jest to podwójna selekcja negatywna!!! – red.]
https://www.youtube.com/watch?v=8HrJear6tak | 23 paź 2019
Kilka katastrofalnych błędów w rozumowaniu/doktryn w tym przemówieniu, a m.in.:
Co umożliwia, do czego prowadzi ludzi, społeczeństwa, kraje, narody, państwa tzw. wolność religijna…
Org. religijne, religijność, imigracja, islamizacja!!!
Wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=226
Analogicznie demokracja...
Tzw. „ochrona życia”…
EUTANAZJA, EUGENIKA
Wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=217
LGBT…
Wydatki na zbrojenia...
To nie brak broni, tylko jej posiadanie, na to wydatki, produkowanie, w tym przez prywatne firmy, którym zależy na jak największej liczbie zamówień, a więc na jak największej liczbie jej sprzedaży/klientów, na jak największej liczbie wojen, ma zapewniać bezpieczeństwo...
Pch24.pl/ile-kosztuja-podatnikow-usa-wojny-na-bliskim-i-srodkowym-wschodzie--kwoty-sa-zatrwazajace--,64213,i.html | 16 lis 2018
Ile kosztują podatników USA wojny na Bliskim i Środkowym Wschodzie? Kwoty są zatrważające
5,9 biliona dolarów. Tyle kosztują amerykańskich podatników działania zbrojne w Afganistanie, Iraku, Syrii i Pakistanie, od czasu ich rozpoczęcia w 2001 roku. Kwota ta odzwierciedla wszystkie koszty ponoszone z budżetu federalnego, a nie jedynie wydatki Departamentu Obrony.
Najnowszy raport stwierdza także, że w owych działaniach śmierć poniosło 480 tys. ludzi, z czego 244 tys. to cywile bezpośrednio zabici w wyniku walk. Ponadto, 10 milionów osób przymusowo przesiedlono.
Do 2019 r., łączne wydatki związane z wojnami USA mają wynieść 4,9 biliona dol. Pozostałe 1 bilion dolarów odzwierciedla szacunki dotyczące kosztów opieki zdrowotnej dla weteranów po 11 września. Szacuje się, że Departament Spraw Weteranów będzie odpowiedzialny za obsługę ponad 4,3 miliona weteranów do 2039 roku.
Źródło: cnbc.com
AS
„FAKTY I MITY” nr 4, 24.01.2003 r.
USA – TWÓJ PRZYJACIEL
Prezydent USA zażądał około
400 miliardów dolarów
na tzw. cele obronne (czytaj:
wojenne). Jest to o 45 miliardów
dolarów więcej niż wynosi
obecny amerykański budżet wojskowy.
Jak zawrotna jest to ilość
pieniędzy niech świadczy to, że
Pentagon dysponuje prawie połową
sumy, którą na zbrojenia wydaje...
cały świat.
Budżet obronny dziesięciu następnych
po USA potęg ekonomicznych
i militarnych świata to zaledwie 310
miliardów dolarów. Rosja, na przykład,
wydaje około 60 miliardów,
a Chiny tylko 40. Te dane wskazują
na oczywisty cel administracji USA:
kontrola militarno-ekonomiczna ziemskiego
globu. Jak powiedział niedawno
w parlamencie brytyjskim słynny
angielski dramaturg, reżyser i działacz
polityczny, Harold Pinter: „Bush
i jego klika szykują się do tego, aby
kontrolować cały świat i jego bogactwa
naturalne. I mają gdzieś, ilu ludzi
trzeba będzie zamordować, aby
ten cel osiągnąć”.
Trudno jest dokładnie ustalić, ile
razy i gdzie USA interweniowały militarnie.
Oblicza się jednak, że
w krótkim czasie swego istnienia Stany
Zjednoczone od 1776 r., jako niepodległe
państwo, przeprowadziły
ponad 400 wielkich akcji militarnych
i blisko 6000 „zakamuflowanych”
interwencji w ponad 100 krajach.
Tylko od czasu drugiej wojny światowej,
USA zbombardowały aż 19
krajów, w tym tak małe i biedne
jak Gwatemala i Grenada, żeby nie
wspomnieć o zmasakrowaniu Wietnamu,
Iraku czy ostatnio Afganistanu.
Nikt też nie wie – i chyba nigdy
nie będzie dokładnie wiedział – ile
milionów ludzi straciło życie w wyniku
zbrojnych interwencji USA.
W Kambodży lotnictwo amerykańskie
zrzuciło na ten biedny kraj ponad
pół miliona ton bomb. Zginęło
około 600 tys. ludzi. W Laosie,
pół miliona. Na Filipinach, ćwierć
miliona. W wojnie koreańskiej – milion.
W Wietnamie – największym
horrorze made in USA – Amerykanie
zabili prawdopodobnie ponad
2 miliony Wietnamczyków (z tego
połowa to cywile).
W tych okrutnych akcjach, w szaleństwie
dominacji i kontroli nad światem
ginęli również Amerykanie.
W wojnie w Wietnamie, zginęło prawie
60 tys. żołnierzy amerykańskich.
W wojnie z Irakiem o Kuwejt, którą
zachwycały się amerykańskie media,
zginęło ponoć tylko 760 Amerykanów,
a straty irackie sięgały prawdopodobnie
ponad dwieście tysięcy żołnierzy
i cywilów. Ale nie mówi się
o tym, że na skutek zetknięcia się
z radioktywnym pyłem uranowym,
dotychczas zmarło około 8000 amerykańskich
weteranów wojny „Pustynna
burza” i aż 200 tys. ubiega
się o odszkodowanie z powodu inwalidztwa.
W swej książce „Derailing
Democracy” („Wykolejając demokrację”),
David McGowan pisze: „Od
Drugiej Wojny Światowej akcje militarne
Ameryki spowodowały więcej
śmierci i zniszczenia na całym świecie
niż podobne akcje jakichkolwiek
innych krajów”.
Nie bój się przeciętnych Amerykanów
czy Irakijczyków, którzy jak Ty
kochają dzieci i próbują, jak Ty, związać
koniec z końcem i w miarę dobrze
żyć. Ale bój się Prezydenta George’a
Busha i innych jastrzębi wojny
w Białym Domu. Bój się CIA i Pentagonu,
największej machiny wojennej
w historii świata, która teraz jest
o krok od rozpoczęcia nowej zmasowanej
akcji przeciwko Irakowi wyniszczonemu
poprzednią wojną i nieludzkimi
sankcjami ekonomicznymi.
Głównym celem tej kolejnej interwencji
USA jest oczywiście ropa naftowa,
której Irak, na swoje nieszczęście
ma olbrzymie złoża, a której machina
wojenna USA potrzebuje coraz
więcej. Wierzyć w to, że celem
nowej agresji militarnej USA jest
wprowadzenie prawdziwej demokracji
w Iraku i zlikwidowanie tzw. zagrożenia
dla pokoju na świecie, jaki
stanowi reżym Saddama Husajna
– to wierzyć, że ziemia jest płaska.
Kazimerz Dziamka
[A co oznacza konflikt zbrojny, wojna?! To oznacza kalectwo, śmierć przede wszystkim młodych, zdrowych ludzi (ludzie chorzy, którzy się wtedy rozmnażają..., oraz starzy są, na ogół, chronionymi cywilami). A przeżywają w nich najczęściej najokrutniejsi, mający najmniej skrupułów psychopaci – czyli jest to podwójna selekcja negatywna!!! – red.]