„Babciowe” – Tusk licytuje się z Lewicą i rządem PiS
https://www.youtube.com/watch?v=q6Q7AAT ... edenzWielu | 24.03.2023 r.
[Aby "dać", to najpierw trzeba dużo więcej zabrać i opłacić pośredników i współpracowników: urzędników, polityków, bankierów, współpracujące i chwalące rząd media, w tym TVP, zadłużyć Państwo/płacących bezpośrednio i pośrednio podatki...
Gdyby intencje były uczciwe, to wystarczyłoby mniej zabierać, np. zmniejszając ilość, wielkość podatków, upraszczając płacenie podatków, zwalniając z płacenia podatków producentów, sprzedawców odnawialnych źródeł energii, zdrowej żywności, a dzięki temu mniej wydawać na tzw. lecznictwo, zmniejszyć biurokrację ustawodawczą, wykonawczą itp. A tymczasem pasożytowania, ograbiania, manipulowania, okłamywania, uzależniania, demoralizowania, ogłupiania, biurokracji, podwyżek płac dla tzw. polityków, urzędników, zadłużania, zamilczania konstruktywnej alternatywy - ma miejsce ciąg dalszy... Tacy to oni są zatroskani o innych, uczciwi, konstruktywni... - red.]
Kolejny raz przypominam moją publikację sprzed kilkunastu lat:
O DOBROCZYŃCY I ZŁYM CZŁOWIEKU…
Zbliżały się wybory. Swoje kandydatury zgłosili: dobry i zły człowiek.
No i podczas wiecu wyborczego, jeden z nich obiecał, że zapewni dotację chleba, dzięki czemu każdego będzie na niego stać. A drugi zapowiedział, że do tego nie dopuści!
Kto z nich jest dobry, a kto zły, i dlaczego?
WYJAŚNIENIE
Ten, który zapewnił, że będzie dotował chleb, najpierw wziął pieniądze do kieszeni i na kampanię wyborczą od spekulantów zbożem i piekarzy... Po czym zatrudni, na koszt swoich naiwnych ofiar, urzędników-swojaków do zajmowania się procederem, w tym dzieleniem się forsą z przekrętów robionych na tej działalności... Następnie będzie zadłużał państwo, czyli zjadaczy dotowanego chleba, na dotowanie chleba, od bankierów, którzy dali mu pieniądze na kampanię i odpalają jeszcze dolę od wielkości pożyczek… Zwiększy podatki, czyli będzie zabierał zjadaczom dotowanego chleba pieniądze... Nastąpi wzrost cen innych produktów, usług, za które będą płacić zjadacze dotowanego chleba…
Zaś dotowany chleb, dzięki łapówkom, będzie masowo wykupywany przez hodowców kur, świń, bydła, królików, którzy będą nim karmić te zwierzęta, oraz przez handlarzy, którzy będą go sprzedawać za granicą...
Oprócz tego produkcja rolna związana jest z skażającą/trującą produkcją i wykorzystaniem m.in. chemii, która wnika w wody gruntowe, do rzek jezior, mórz… Kolejny aspekt, to wyjaławianie gleb/pustynnienie Ziemi…
Poza tym, chleb nie jest najlepszym* pożywieniem, więc nim się objadanie nie wyszłoby na zdrowie społeczeństwu, a zatem generowałoby wydatki na lecznictwo, koszty utrzymywania na rencie!
https://kuchnia.wp.pl/zero-waste-czyli- ... 006778497g | 09.12.2017 r.
W Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów Europy tj. Wielka Brytania, Francja, Niemcy czy Holandia, skala marnowania żywności jest największa w produkcji – blisko 6,6 mln ton odpadów żywnościowych. Na drugim miejscu plasują się gospodarstwa domowe – ponad 2 mln ton, a na trzecim miejscu sektor dystrybucji, w tym restauracje - 350 000 ton żywności.
I jeszcze coś:
Za każdy wygracowany milion środka płatniczego zapłacili, płacą, zapłacą zdrowiem, życiem, ci, którzy go wypracowali i inni, którzy ponieśli tego konsekwencje, co wiąże się także z wydatkami na lecznictwo, renty. Za to wszystko płaci także przyroda, i zapłacą kolejne pokolenia.
*Chodzi o zawarte w chlebie drożdże, oraz o jego termiczną obróbkę, która nie tylko niszczy odżywcze składniki, ale powoduje, że stają się one chorobotwórcze, stąd lepiej jest produkty zbożowe gotować (np. jako pierogi, knedle, kopytka, kluski).