USA była o krok od eksplozji atomowej.

Gdzie dwóch Polaków, tam trzy światopoglądy.
krzysztom123
Posty: 429
Rejestracja: śr lis 21, 2012 5:43 pm

USA była o krok od eksplozji atomowej.

Post autor: krzysztom123 »

W 1961 roku Stany Zjed­no­czo­ne były o krok od eks­plo­zji ato­mo­wej. Mało bra­ko­wa­ło, a ogrom­na bomba, zrzu­co­na z sa­mo­lo­tu, wy­bu­chła­by w Ka­ro­li­nie Pół­noc­nej. Tak wy­ni­ka z do­ku­men­tów, opu­bli­ko­wa­nych w dzi­siej­szym wy­da­niu bry­tyj­skie­go "Gu­ar­dia­na".
Ła­du­nek był 260 razy sil­niej­szy niż ten, który znisz­czył Hi­ro­szi­mę w 1945 roku. Dwie bomby wo­do­ro­we zo­sta­ły 23 stycz­nia 1961 roku zrzu­co­ne z bom­bow­ca B-52, który uległ ka­ta­stro­fie nad mia­stem Golds­bo­ro.
Jedna z bomb była nie­uzbro­jo­na, ale w dru­giej roz­po­czął się pro­ces de­to­na­cji. Po­wstrzy­ma­ła go tylko awa­ria jed­ne­go z prze­łącz­ni­ków.
Rząd Sta­nów Zjed­no­czo­nych wie­dział o zda­rze­niu wcze­śniej, ale do­pie­ro w wy­da­nym w 1969 roku do­ku­men­cie po­twier­dzo­no, jak bli­sko Stany Zjed­no­czo­ne były od ka­ta­stro­fy. Ma­te­ria­ły do­ty­czą­ce tej spra­wy ujaw­nio­no do­pie­ro teraz i do­tarł do nich dzien­ni­karz "Gu­ar­dia­na".
Rząd USA sta­rał się nie in­for­mo­wać o tej sy­tu­acji w oba­wie przed re­ak­cją spo­łe­czeń­stwa ame­ry­kań­skie­go. Oby­wa­te­le mogli bo­wiem mieć za­strze­że­nia, co do po­li­ty­ki nu­kle­ar­nej w tym kraju. Wcze­śniej in­for­mo­wa­no bo­wiem, że nie ma moż­li­wo­ści, by do­szło do nie­kon­tro­lo­wa­nej eks­plo­zji bomby ato­mo­wej. Tym­cza­sem w 1961 roku było na­praw­dę bli­sko tej sy­tu­acji.
ODPOWIEDZ