po czyms takim padaly rzady....

Gdzie dwóch Polaków, tam trzy światopoglądy.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

po czyms takim padaly rzady....

Post autor: godzilla »

a w Polsce? a, tam to Polacy pojda na grilla i beda sobie mecze w telewizji ogladac...

Tutaj jesteś: Strona główna | Aktualności Tylko u nas Afera podsłuchowa
Afera podsłuchowa
2014-06-14 13:09

Ktoś nielegalnie nagrał spotkania szefa MSW, prezesa Banku Centralnego, byłego ministra transportu. Taśmy są kompromitujące. Czy to zamach stanu obliczony na obalenie rządu Donalda Tuska?
Restauracja „Sowa i Przyjaciele” na Dolnym Mokotowie. Popularne miejsce spotkań polityków i biznesmenów. Jej przewaga nad innymi? Można podjechać od tyłu i wejść do VIP-roomu bez przechodzenia przez główną salę. Właśnie tu doszło do dwóch spotkań, z których nagrania posiadamy.



Pierwsze z nich odbyło się w lipcu 2013 roku. Uczestniczyły w nim trzy osoby: minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka oraz jego najbliższy współpracownik i były minister Sławomir Cytrycki.

Drugie spotkanie odbyło się w tym samym miejscu na początku lutego 2014 roku. Brali w nim udział były minister transportu Sławomir Nowak, były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz oraz Dariusz Zawadka, były szef GROM-u.
Nagrania są bulwersujące. Kto zarejestrował rozmowy? Komu zależało na skompromitowaniu uczestników tych spotkań? Wiadomo, że uderzają w uczestników spotkań. Między innymi w Bartłomieja Sienkiewicza, który jest skonfliktowany zarówno z częścią ABW, jak i BOR. Za nagraniami mogą więc stać służby specjalne, ludzie wywodzący się z Biura Ochrony Rządu, jakaś grupa biznesowa, a może polityczna konkurencja.

Do redakcji „Wprost” w zeszłym tygodniu docierały wiadomości o kolejnych taśmach. Nagrane miało zostać spotkanie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, do którego doszło na początku czerwca. Sprawdziliśmy: Bieńkowska rzeczywiście w ostatnich dniach spotkała się z Wojtunikiem. Również w restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Według naszych informacji, zarejestrowane ma być również spotkanie szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z najbogatszym Polakiem Janem Kulczykiem. Znów sprawdziliśmy: Rzeczywiście Kwiatkowski i Kulczyk spotkali się w ostatnich dniach w restauracji w Pałacyku Sobańskich. Krążą wreszcie informacje o zarejestrowanych spotkaniach ministra Pawła Grasia z wspomnianym Janem Kulczukiem. Nagrane miało zostać również spotkanie związanego z Platformą biznesmena Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem finansów Rafałem Baniakiem.

Co jest na nagraniach, które mamy? Sienkiewicz załatwia polityczny deal z Belką. Chce, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian za to żąda głowy ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym.

Kilka miesięcy później obie rzeczy się dokonują. Rostowski traci stanowisko podczas listopadowej rekonstrukcji rządu, ministrem zostaje, jak chciał Belka, „techniczny i niepolityczny” Mateusz Szczurek. Co więcej, 28 maja tego roku do Rady Ministrów wpływa projekt założeń nowelizacji o NBP z zapisami, o których panowie mówią w rozmowie.
Sienkiewicz w trakcie spotkania wypowiada wiele kontrowersyjnych opinii. Twierdzi na przykład, że „państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje”. Jeden z głównych pomysłów rządowych, czyli Polskie Inwestycje Rozwojowe określa mianem „ch…, dupa i kamieni kupa. Tego nie ma”. Twierdzi też, że Polacy mają w du… Orliki i autostrady, którymi bez przerwy chwali się Platforma. Belka z kolei wspomina, że na kilka miesięcy przed wybuchem afery z piramidą Amber Gold ostrzegał o tej sprawie premiera Donalda Tuska.

Druga taśma została nagrana cztery miesiące temu. Sławomir Nowak spotkał się wówczas z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów i byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. W spotkaniu brał też udział były dowódca GROM Dariusz Zawadka. Nowak był przerażony kontrolą, która sprawdza finanse jego żony. Szuka pomocy.

- Chcą ją trzepać. Cały 2012 rok. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moimi rachunkami – mówi były minister transportu. Parafianowicz stwierdza, że o wszystkim wie i rzuca: - Zablokowałem to.


Spytaliśmy Nowaka o spotkanie z Parafianowiczem. Przyznał, że takie spotkanie w restauracji „Sowa i Przyjaciele” miało miejsce. Zaznacza, że jego rozmówcy nie pełnili w tym czasie nie pełnili funkcji publicznych, a Parafianowicz „posiada i posiadał doświadczenie w zakresie kontroli skarbowej”. – Parafianowicz był jedyną znaną mi kompetentną osobą, która mogła rozwiać moje obawy związane z kolejną kontrolą skarbową – napisał nam Nowak. Więcej w najbliższym Wprost.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: godzilla »

chooy, dupa i kamieni kupa... tak mowi polityk partii rzadzacej o dzialalnosci polskiego panstwa, ktore wedlug niego "nie istnieje"...

Galwas
Posty: 1255
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:51 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: Galwas »

Ta afera podsłuchowa to rzeczywiście paskudna sprawa, ale na szczęście rząd jednak nie podał się do dymisji!

Pomyśleć tylko, że kiedy dawno temu oglądałem skecz Monty Phytona, w którym dowódcę jednostki wojskowej odwiedzają dwaj gangsterzy i przy pomocy aluzji typu: „np. taki czołg to musi chyba drogo kosztować, jakby ktoś go przypadkiem zniszczył?” próbują na nim, czyli wojsku, wymusić „płacenie haraczu w zamian za ochronę”, to wydawało mi się to zupełnie abstrakcyjne. Tymczasem jak się okazuje wszystko jest możliwe. Nawet podsłuchanie i nagranie rozmowy prywatnej szefa szefów wszystkich służb wywiadu, kontrwywiadu, policji i czego tam jeszcze, czyli ministra spraw wewnętrznych.

Niewątpliwie całkowita kompromitacja władzy, ale ja się jakoś wcale z tego powodu nie cieszę.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: godzilla »

ja sie tez nie ciesze...
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: pomorzak »

Wyglada jednak na to ze Tusk potknie sie na tym.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: godzilla »

modlmy sie o to bracia i siostry oraz bracia/siostry z brodami....
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: pomorzak »

godzilla pisze:modlmy sie o to bracia i siostry oraz bracia/siostry z brodami....
zapewne bedzie ciekawie bo scena polityczna w Polsce powala
to tak jak w Niemczech, nikogo na kogo mozna z czystym sumieniem glosowac

najwieksza partia jest partia bezpartyjnych co ino prognoze pogody i to jeszcze bez gwarancji :?
Galwas
Posty: 1255
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:51 pm

Re: po czyms takim padaly rzady....

Post autor: Galwas »

Rokita, którego zresztą nie cierpię, trafnie wskazał na analogię pomiędzy podsłuchaną rozmową polskich polityków i dawnym wyciekiem z przemówienia premiera Węgier Ferenca Gyurcsánya.

W obydwu przypadkach opinia publiczna nagle usłyszała na własne uszy to, co niejasno dotychczas podejrzewała, czyli to, że politycy to też tacy sami ludzie jak wszyscy. W przypadku węgierskim nieważna były treść, szczerość i kontekst wypowiedzianych słów oraz ich intencje.,Rząd w jakiś czas później upadł. Więc podobnie chyba też będzie w Polsce. Dlatego też myślę, że to początek końca Tuska i Platformy.

PS. Boże, chroń Polskę przed PIS-em!!!!
ODPOWIEDZ