Zaduma losu i stres etosu.

Miejsce do publikacji twórczości własnej uczestników Forum (poezja, próby literackie i inne).
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Moskwatykanu obłuda dla „ciemnego luda”.
Za przemocą w rodzinie, ich kryje puder jedynie.

W Polsze pudrują kobiety.
Smatritie w TiVi PiSiORnych.
Bicie kobiet z podniety.
I niet u nich przekornych.

Uległa powie, że kocha.
Ojczyzna cała bandziora.
Niewierni z Polszy wynocha.
Inszym bitym doktora.

Doktrynę Białorusi.
Ma w Polszy agentura.
Co przymusi i kusi.
Przyparafialna struktura.

Insze budiet znana.
Ta smoleńska rozmowa.
I partia USuwana.
I budiet nasza nowa.

Gowinowo - hołowniowa!

2021-05-28 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Pachołków wielu jak PRLu.

Gnom wysyła policję.
Aresztujcie babcię Kasię.
Bo włączam telewizję.
W TeVałeNach puszcza się.

Uczcie pobić oraz zabić.
A więzienia na tortury.
Rodzinę pognać, ograbić.
I religia na matury.

Wytłumaczyć bożą wolą.
Moskwatykanu ukazy.
Niechaj w dręczeniu się szkolą.
Tej tęczowej zarazy.

Praca, zapłata, szpitale.
Kupimy suwerena.
Napiętnowanym wcale.
Nasza, biskupów ziemia.

Powiedział gnom, Polska jest mojom, mojom.
To jak twojom, to podzielom i budiet adnom z mojom.

2021-05-30 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Przecież prawa norymberskie są parafii takie bliskie.

„Po starannym rozpatrzeniu
nie są mi znane żadne okoliczności,
które mogłyby służyć przypuszczeniu”,
że nie chcę służyć prawu i sprawiedliwości.

Konkretnie określany jako „żyd”.
Tęczowa zaraza. Totalitarny opozycjonista.
Jak leming pójdę za wodzem w mig.
I skoczę za nim rzecz oczywista.

Według ustaw świętojańskiej nocy.
Przysięgam, że ani matka i ojciec.
Babcie i dziadki szatańskiej mocy.
Co w IPeNie można dociec.

Rękę podniosę na powitanie.
Niechaj prowadzi mnie z bożą wolą.
I niezawisłą za Wisłą się stanie.
I z lepszym sortem niechaj przeszkolą.

Już teraz mogę być dziennikarzem.
Oczywiście z dostępem do broni.
Pobić manifę, łzy przed ołtarzem.
Potem napisać winni są oni.

Im się należy, jak w artykule.
Co nawet widać w telewizorze.
I wódz o naród tak zadbał czule.
Przecież rodzinę i zabić może.

2021-05-31 almagus

Z oryginału w języku niemieckim , ruskim i polskim.

To należało podpisać za faszystów!



Zapewnienia w miejsce przysięgi.
I.
Po starannym rozpatrzeniu nie są mi znane żadne okoliczności, które mogłyby uzasadnić przypuszczenie, że stosownie do §§ 1i 2 rozporządzenia oznaczeniu pojęcia „żyd’ w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 24.7.1940 (Dz. Rozp. G.G.I, str. 231) jestem żydem.
Brzmienie powołanych §§ 1i 2 są następujące:
§ 1 O ile w prawnych i administracyjnych przepisach Generalnego Gubernatorstwa jest używane pojęcie „żyd”, to należy pod tym rozumieć,
1. kto na podstawie przepisów Rzeszy Niemieckiej jest żydem lub za żyda jest uważany;
2. kto jako były obywatel polski albo jako bezpaństwowy według § 2 tego rozporządzenia żydem lub za żyda jest uważany.
§ 2. Żydem jest ten kto według rasy pochodzi przynajmniej od trzech dziadów i babek, którzy są w całym znaczeniu tego słowa żydami.
Za żyda jest uważany ten, kto według rasy pochodzi od dwóch dziadów i babek, którzy są w całym znaczeniu tego słowa żydami.
a) o ile od dnia 1 września 1939 r. należał do żydowskiej gminy wyznaniowej lub później został do niej przyjęty,
b) o ile w chwili wprowadzenia w życie tego rozporządzenia był w związkach małżeńskich z osobą pochodzenia żydowskiego lub później z takową osobą w związki małżeńskie wstąpił,
c) o ile pochodzi on od żyda z stosunku pozamałżeńskiego w rozumieniu ust. 1 i był urodzony po dniu 31 maja 1941 r.
Żydem w pełnym tego słowa znaczeniu jest ten dziad, lub babka, którzy należeli do
żydowskiej gminy wyznaniowej.
Zostałem pouczony, że za fałszywe zapewnienie w miejsce przysięgi poddam się karze według § 156 ustawy karnej dla Rzeszy Niemieckiej z dnia 15.5.1871 r.(Rgbl. S.127).
Elgenhändige Unterschrift
Własnorucznyj pidpis
Własnoręczny podpis …………………..
II.
Po starannym rozpatrzeniu nie są mi znane żadne okoliczności, które by mogły uzasadnić przypuszczenie, że stosownie do § 3 rozporządzenia o znaczeniu pojęcia „żyd” w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 24.7.1940 ( Dz. Rozp. G.G. I str. 231) jestem „żydowskim” mieszańcem.

Powołany § 3 brzmi:
§ O ile w prawnych i administracyjnych przepisach Generalnego Gubernatorstwa jest w użyciu „żydowski mieszaniec” , to należy pod tym rozumieć.
1. kto na podstawie przepisów Rzeszy Niemieckiej jest „żydowskim mieszańcem”.
2. kto jako obywatel polski albo bezpaństwowy według rasy pochodzi od dziada i babki lub jednego z nich, którzy są w całym tego słowa znaczeniu „żydami”,
- o ile on według. § 2 ust. 2. nie jest uważany za „żyda”.
Przepis § 2 ust.3 ma odpowiednie zastosowanie ( p. wyżej).

Elgenhändige Unterschrift
Własnorucznyj pidpis
Własnoręczny podpis …………………..
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Udany naród wybrany!

Niby wolni wierni.
Z nie kradnij, nie zabijaj.
I od Boga pazerni.
Pochylony sprzyjaj.

Boży system wyborczy.
Z zawiści dnia codziennego.
Z wolnością myśli skończy.
Rzuci wykluczonego.

Wybrańcy gwarantują.
Zginie w nowym ładzie.
Wzburzeni zagłosują.
Bez zgniłych jabłek w sadzie.

Co znaczy na posadę.
Wzorem boża rodzina.
Nauce damy radę.
Czyny wybranych kpina.

Stare biblijne wzory.
Sandały pielgrzymkowe.
To ich wzór użytkowy.
Nowe co zabytkowe.


Na posadzie od prezesa, to się pełznie i rozgrzesza.
Nie ma zgagi, matoł rypie, dziurę większą wybij w krypie.

2021-06-01 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Tradycja idzie, ty Żydzie.

Bełkot wysłuchany i umieramy!

Zgubny stan świadomości.
Więzy chuci kapłana.
Niewiele z rzeczywistości.
Jedynie wypaplana.

Trwała na pokolenia.
Życia rodziny i szkoły.
Pan Bóg i płaska Ziemia.
Kapliczki i cokoły.

To reżim sanitarny.
Zaszczepiona obawa.
To spisek jest koszmarny.
Bo przecież Bóg zachowa.

Wasza wolność decyzji.
Modlimy się za wami.
Msze na wirusa misji.
Opatrzność wiernych mami.

Przecież poumierali.
Po przyjęciu szczepionki.
Pobożni doskonali.
Bo te szczepienia mrzonki.

To walka dobrego złego.
Stawka za waszą duszę.
Adoracja Eucharystyczna, Lectio Divina i Różaniec Święty dlatego.
„Módlcie się, pośćcie i przygotowujcie się do bitwy”, i nie chcę, ale muszę.

Ciało do ziemi czy pieca.
Niepokalanego Serca.
Zwycięstwo wiary poleca.
Szczepionego przekręca.

2021-06-03 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

W stanie splątanie.

Duszę zostawił na brzegu.
Zawierzył ją bożej woli.
Skoczył w przeręblę z rozbiegu.
Ciało od grzechu wyzwoli.

Pod prąd pewnie wypłynie.
Z prądem zniknie pod lodem.
Skamienieje na głębinie.
Będzie odnowy kodem.

Życie z prądem zachowa.
Pod prąd jest narażone.
Nie ma życia od nowa.
Proste, gęby zdziwione?

2021-06-03 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Hodowca narodu skłonny do mordu.

Jego chlew, jego bydło.
Do koryta im plusy.
Obłudny jak Rydzydło.
Czyli gnom, Wielkorusy.

Lepszego sortu bandyta.
Rzeźnik przeszkolony.
Kto podejrzany, się wyda.
To jest unicztożony.

Z fasadą demokracji.
Obroną niepodległości.
Narodowej racji.
Służy zdradzie z podłości.

Nudna ta krew co ścieka.
Tortury to już rutyna.
Widok cierpień człowieka.
Bandyci sq- rwyssyna.

Dlatego jachty, pałace.
Haremy, jak te zakonne.
Za nimi nikt nie płacze.
Wybory nieudolne.

2021-06-04 almagus
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Głupoty bożej ostańce i zmienni „popaprańce”!

Rozgarnięci jak teraz.
Nierozgarnięci jak zawsze.
Skąd naukę pobierasz?
Czy są jedynie to msze?

Piśmienni i utracone.
Jak budowniczy piramid.
Dziedziczne i wyuczone.
Odkrycia jak dynamit.

Człowiek zostawał bogiem.
Urodzaju, sytości.
Ale stawał się wrogiem.
Głodu poddanej ludności.

Więc jak najwięcej wyznawców.
I rączki uniesione.
Woli bożej wykonawców.
Z lepszym bogiem zdradzone.

Namiestnik też ma władzę.
Stępka pod arką aresztów.
Popaprańców usadzę.
Ladacznice, koleżków.

Ziarno prawdy kryje czaszka i do tego jeszcze naszcza.

2021-06-06 almagus

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... widac.html
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Masz w to wierzyć, w co on, a to jest prawdy zgon.

Jak myślisz, skąd jesteśmy?
Od Ewy i Adama?
Kapłan wie to obleśny.
Białas, rasa wybrana.

Wiara małych rozumów.
Tłumaczy boża wola.
Świątyniom potrzeba tłumów.
Religia od przedszkola.

Oni z pobożnym wyborem.
Obronią wiarę, tradycję.
Rząd kraju jest potworem.
Ma religijną policję.

A w jaskini Sterkfontein.
W południowej Afryce.
Wykopki na Frankenstein.
Małpami byli rodzice.

Więc zamiast do Lourdes czy Rzymu.
Zrób sobie tam wycieczkę.
I dojdziesz do rozumu.
I tego boga troszeczkę.

Bo człowiek nieustannie.
Czyni planetę poddaną.
Genialnie oraz marnie.
Życzliwie oraz z pianą.

2021-06-08 almagus

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... -mamy.html
almagus
Posty: 4546
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Zaduma losu i stres etosu.

Post autor: almagus »

Z bozią edukację wyższą i tak wszelki postęp zniszczą.

Jaki masz horyzont?
Dalej jest za kościołem?
Jesteś pachoł i przyrząd?
Kończysz szkołę matołem?

Rodzice nie podołali.
Choć nieba dzieciom przychylą.
Sami się pochylali.
Z tradycją oraz religią.

Od pana w familoku.
Dusza brudnego kapłana.
Coś dorobić na boku.
Dola poukładana.

Paniska z „polskim ładem”.
Który kradzione zachowa.
Chapanie pańskie przykładem.
I feudalizm od nowa.

2021-06-09 almagus

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... janie.html
ODPOWIEDZ