Zaduma losu i stres etosu.
Zaduma losu i stres etosu.
Krzyż symbolem niewoli, a pod nim kler swawoli.
Pokonali Germanie, Rzym i ukrzyżowanie.
Co nas do dzisiaj poraża, już za bramą cmentarza.
Chrystus jest przypomnieniem, w kwiecie wieku cierpieniem.
Po co, na co, dlaczego? Dla boga jedynego?
Przecież jedyne jest życie, umrzecie, to kończycie!
Pamięć mają obrazki, kapłana pazernej łaski.
Kapłani poczuli, że strach, lepszy niż sztuczek gmach.
Już nie sztuczki Solona. Strach przed krzyżem pokona.
Pod krzyżem Krzyżak wyrzyna, lecz klęska od Saladyna.
Ale przygłupi Słowianie, wzięli ich na powstrzymanie.
Prusów, Jadźwingów plemię, wyrżnąć i zabrać ziemię.
Z krzyżem Europy rycerze, polski katolik przymierze.
Polak z krzyżem Krzyżaka, papieża wola taka.
Czech ze Słowakiem w Rzeszy, Polak od Litwy lepszy.
Jagiełło to nawrócony, w niewolę był przeznaczony.
Polska z Rzeszą Germanie, a Litwa wyrzynanie.
Bo Chrobry dał wozy złota, wola papieża, ochota.
Wytrychus i odźwierna, wchodzi wiara pazerna.
Masz kupić opiekę boską, ukrzyżowanie twą troską.
Watykan pcha do kociołka, bo inaczej gardziołka.
Pod chrześcijan hakenkreuzem, führer, papież twoim słońcem.
Żydowski majątek, życie. Przez Rzym uciekli skrycie.
Zwiali do Argentyny, niemieckie sqrwyssyny.
Lecz pozostali kapłani, szatani w ornat przebrani!
Co na miejsce obłudy? Co ugnie życia trudy?
Czy jest etyka świeckich, bez praw zakonów zdradzieckich?
Skoro biskup mówi cóż! Prawo zmienić dla nas mus!
Bo przez boga jego ziemia, nagus w spa i geotermia.
Zaduma losu i stres etosu.
almagus 2011-10-09
http://www.youtube.com/watch?v=plU7N_1n4Sc
http://www.youtube.com/watch?v=K0qThJ3gJYM
Pokonali Germanie, Rzym i ukrzyżowanie.
Co nas do dzisiaj poraża, już za bramą cmentarza.
Chrystus jest przypomnieniem, w kwiecie wieku cierpieniem.
Po co, na co, dlaczego? Dla boga jedynego?
Przecież jedyne jest życie, umrzecie, to kończycie!
Pamięć mają obrazki, kapłana pazernej łaski.
Kapłani poczuli, że strach, lepszy niż sztuczek gmach.
Już nie sztuczki Solona. Strach przed krzyżem pokona.
Pod krzyżem Krzyżak wyrzyna, lecz klęska od Saladyna.
Ale przygłupi Słowianie, wzięli ich na powstrzymanie.
Prusów, Jadźwingów plemię, wyrżnąć i zabrać ziemię.
Z krzyżem Europy rycerze, polski katolik przymierze.
Polak z krzyżem Krzyżaka, papieża wola taka.
Czech ze Słowakiem w Rzeszy, Polak od Litwy lepszy.
Jagiełło to nawrócony, w niewolę był przeznaczony.
Polska z Rzeszą Germanie, a Litwa wyrzynanie.
Bo Chrobry dał wozy złota, wola papieża, ochota.
Wytrychus i odźwierna, wchodzi wiara pazerna.
Masz kupić opiekę boską, ukrzyżowanie twą troską.
Watykan pcha do kociołka, bo inaczej gardziołka.
Pod chrześcijan hakenkreuzem, führer, papież twoim słońcem.
Żydowski majątek, życie. Przez Rzym uciekli skrycie.
Zwiali do Argentyny, niemieckie sqrwyssyny.
Lecz pozostali kapłani, szatani w ornat przebrani!
Co na miejsce obłudy? Co ugnie życia trudy?
Czy jest etyka świeckich, bez praw zakonów zdradzieckich?
Skoro biskup mówi cóż! Prawo zmienić dla nas mus!
Bo przez boga jego ziemia, nagus w spa i geotermia.
Zaduma losu i stres etosu.
almagus 2011-10-09
http://www.youtube.com/watch?v=plU7N_1n4Sc
http://www.youtube.com/watch?v=K0qThJ3gJYM
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Alleluja i ssanie, może uczciwie dostanie.
Wybory wreszcie dają nadzieję.
Że jeszcze warto póki istnieję.
By racjonalnie podejść do życia.
Że wreszcie służą Polsce odkrycia.
Wszyscy zdziwieni tym co się stało.
Ale to jeszcze o wiele mało!
Jeszcze istnieją te partie zdrady.
Wtykanu, Rusi czarne układy.
Jeszcze biblia wszystko tłumaczy.
Jeszcze uczony niewiele znaczy.
Jeszcze kościołom więcej pieniędzy.
Uczonym widły i życie w nędzy.
Jeszcze biochemik nie ma tu pracy.
Jeszcze w kazaniu ksiądz wytłumaczy.
Sam pozapładnia, przeciw in vitro.
Podpala Polskę jak Neron z cytrą.
Wtóruje jemu z Rusi straszony.
Ekscesy tego co nie ma żony.
Jego Paprawko i poSądzenie.
Hak, prowokacja oraz więzienie.
A ja almagus słowa, rozterki.
Zrzucony ze mnie kamień jest wielki.
Mogę żyć w Polsce i tu zwycięstwo.
Poobijany, lecz warte męstwo!
http://www.tvn24.pl/-1,1720268,0,1,po-m ... omosc.html
22:05, 09.10.2011 /tvn24.pl
PO może dalej rządzić z PSL
WG SONDAŻU KOALICJA UTRZYMA WIĘKSZOŚĆ
Zaduma losu i stres etosu.
almagus 2011-10-09
Wybory wreszcie dają nadzieję.
Że jeszcze warto póki istnieję.
By racjonalnie podejść do życia.
Że wreszcie służą Polsce odkrycia.
Wszyscy zdziwieni tym co się stało.
Ale to jeszcze o wiele mało!
Jeszcze istnieją te partie zdrady.
Wtykanu, Rusi czarne układy.
Jeszcze biblia wszystko tłumaczy.
Jeszcze uczony niewiele znaczy.
Jeszcze kościołom więcej pieniędzy.
Uczonym widły i życie w nędzy.
Jeszcze biochemik nie ma tu pracy.
Jeszcze w kazaniu ksiądz wytłumaczy.
Sam pozapładnia, przeciw in vitro.
Podpala Polskę jak Neron z cytrą.
Wtóruje jemu z Rusi straszony.
Ekscesy tego co nie ma żony.
Jego Paprawko i poSądzenie.
Hak, prowokacja oraz więzienie.
A ja almagus słowa, rozterki.
Zrzucony ze mnie kamień jest wielki.
Mogę żyć w Polsce i tu zwycięstwo.
Poobijany, lecz warte męstwo!
http://www.tvn24.pl/-1,1720268,0,1,po-m ... omosc.html
22:05, 09.10.2011 /tvn24.pl
PO może dalej rządzić z PSL
WG SONDAŻU KOALICJA UTRZYMA WIĘKSZOŚĆ
Zaduma losu i stres etosu.
almagus 2011-10-09
Re: Zaduma losu i stres etosu.
"Z szaconkiem bracie", na Gnojnej!
Cedzak – durchschlag, z niemiecka tak.
Ceper cedzi wysokich gór szlak.
Wypatrzy, zanim nogą ruszy.
Obawy przecedza jak durszlak.
Nawija nić życia na uszy.
Malutki na widnej przestrzeni.
Co znika wśród gór sinej głębi.
W ptaka lub wiatr chętnie się zmieni.
Gdy czarna czeluść tchem ziębi.
Przyzwyczajony do płaskich plaż.
Łagodnych pagórków Sudetów.
Tu nad swym istnieniem trzyma straż.
Ostatnią treścią sakramentów.
Wysoki stan adrenaliny.
Wnet wyrównane serca bicie.
Po bokach ma kosodrzewiny.
Spokojnie dźwiga swoje życie.
Czuje wyniosłe moce Ziemi.
Dobrodziejstwo promieni Słońca.
Że siła wszystko z czasem zmieni.
Jak żlebów skała spadająca.
Szczyty jak domu kalenica.
Są góry zwane „dachem świata”.
Widok, świadomość ta zachwyca.
Szkoda, że tylko się nie lata.
To Tatry i z Kasprowego szlak.
To wiatry, suchutko lub śnieg, lód.
To w górach człowiek drobny jak mak.
Z naturą próba, zwycięski trud.
2011-10-10 almagus
Cedzak – durchschlag, z niemiecka tak.
Ceper cedzi wysokich gór szlak.
Wypatrzy, zanim nogą ruszy.
Obawy przecedza jak durszlak.
Nawija nić życia na uszy.
Malutki na widnej przestrzeni.
Co znika wśród gór sinej głębi.
W ptaka lub wiatr chętnie się zmieni.
Gdy czarna czeluść tchem ziębi.
Przyzwyczajony do płaskich plaż.
Łagodnych pagórków Sudetów.
Tu nad swym istnieniem trzyma straż.
Ostatnią treścią sakramentów.
Wysoki stan adrenaliny.
Wnet wyrównane serca bicie.
Po bokach ma kosodrzewiny.
Spokojnie dźwiga swoje życie.
Czuje wyniosłe moce Ziemi.
Dobrodziejstwo promieni Słońca.
Że siła wszystko z czasem zmieni.
Jak żlebów skała spadająca.
Szczyty jak domu kalenica.
Są góry zwane „dachem świata”.
Widok, świadomość ta zachwyca.
Szkoda, że tylko się nie lata.
To Tatry i z Kasprowego szlak.
To wiatry, suchutko lub śnieg, lód.
To w górach człowiek drobny jak mak.
Z naturą próba, zwycięski trud.
2011-10-10 almagus
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Z Doliny Kondratowej na Kuźnice.
Zawzięte idźcie na szlak, zróbcie test trafi szlag.
Weźcie WuC krótkie nóżki, on wam narzuci dróżki
Sam może dla przykładu, wykona roztrzaskaj się dziadu.
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlament ... r.html?i=0
Zawzięte idźcie na szlak, zróbcie test trafi szlag.
Weźcie WuC krótkie nóżki, on wam narzuci dróżki
Sam może dla przykładu, wykona roztrzaskaj się dziadu.
http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlament ... r.html?i=0
Re: Zaduma losu i stres etosu.
Po kazaniu jam w wierze, śpią z wodzem rycerze!
Byłek sobie w Sikopanem, z górecki pod wicher.
Tom jeruńsko obryzganem, można pedoć na zicher.
Wola taka była pana i murawyj dziewiczy.
Więc górecka obsikana, chocia wicher ryczy.
Zabryzgało Morskie Oko, bryzgi pokryły mgławe.
W Sikopanem jam wysoko, doświadcenie ciekawe.
Zbyrknął pon do parzenicy. Tam bydzie za członka.
Cało partia ludków ćwiczy. Siknie na „kon-donka”.
Sikopane w Klechostanie. Mocarne jako Giewont.
Może kiedyś z Polską stanie. Kom.-Donek, wont gieront.
Głosowali za malutkim, co lepij bryzgo facjatę.
Źle z Górolem głupiutkim, co popiero fajtłapę.
Zbyrknęły się z góreczki ojdeerektora owieczki.
2011-10-11 almagus
http://www.tvn24.pl/-1,1720432,0,1,no-t ... omosc.html
08:35, 11.10.2011 /tvn24.pl
No to psich pieniędzy już nie będzie
SENATOR TADEUSZ SKORUPA POLEGŁ W WYBORACH
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... bory_.html
Pod Wawelem: Szmaciarze wygrali sfałszowane wybory!
Błażej Strzelczyk
2011-10-10,
Byłek sobie w Sikopanem, z górecki pod wicher.
Tom jeruńsko obryzganem, można pedoć na zicher.
Wola taka była pana i murawyj dziewiczy.
Więc górecka obsikana, chocia wicher ryczy.
Zabryzgało Morskie Oko, bryzgi pokryły mgławe.
W Sikopanem jam wysoko, doświadcenie ciekawe.
Zbyrknął pon do parzenicy. Tam bydzie za członka.
Cało partia ludków ćwiczy. Siknie na „kon-donka”.
Sikopane w Klechostanie. Mocarne jako Giewont.
Może kiedyś z Polską stanie. Kom.-Donek, wont gieront.
Głosowali za malutkim, co lepij bryzgo facjatę.
Źle z Górolem głupiutkim, co popiero fajtłapę.
Zbyrknęły się z góreczki ojdeerektora owieczki.
2011-10-11 almagus
http://www.tvn24.pl/-1,1720432,0,1,no-t ... omosc.html
08:35, 11.10.2011 /tvn24.pl
No to psich pieniędzy już nie będzie
SENATOR TADEUSZ SKORUPA POLEGŁ W WYBORACH
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... bory_.html
Pod Wawelem: Szmaciarze wygrali sfałszowane wybory!
Błażej Strzelczyk
2011-10-10,