talk.polonia.net

Stan fizyczny metafizyczny!

W powietrzu latają anioły.
Przylatują z nieba.
Pilnują grzeszne pszczoły.
Bogu donosić potrzeba.

Ich nie ma w oceanie.
Jak również w kosmosie.
Bo o nich to bajanie.
Klechostan ma je w nosie.

Do podjadania miodu.
I to tym młodym z ula.
Klerpasożyt narodu.
Co on wytworzy przytula.

2020-12-04 almagus

Truteń Czarnek, pusty garnek!
(A na garku tak jak dród.
Napiszane beło mniut!)
I sprawa oczywista, takiego na ministra!

Ten trybunał nam się udał!

Z windy mały pistolecik.
Którym straszył, że zginie.
Nad Rosją również leci.
Argument w pilotów kabinie.
Schowali wszyscy święci.

Bóg zasiada na Kremlu.
Papieża kropią lawendą.
Słuszaj, inaczej ziemlu.
Wierni wybierać będą.
Złodziei kraju na węglu.

Kolesie bez składu i ładu.
Pull up. Terrain ahead.
Ściszają „ląduj dziadu”.
Na Kremlu sarkofag wnet.
I skazać dla przykładu.

2021-04-14 almagus

Wiesław Jedynak pokazuje działanie systemu TAWS - YouTube

www.youtube.com/watch?v=mQQ92X0OOUw
www.youtube.com/watch?v=vW99nv_UUwc

Uknute wyroki i nad przepaścią kroki.

Pokonani, ukrzyżowani.
Robią to własne ręce.
Zdrajcy złu zaprzedani.
Judasz przebija serce.

Żółć podana do ssania.
Wysycha wolności poletko.
Przegrywane powstania.
Zdrajcom żyje się lekko.

Przecież z miłości bożej.
Zabiją zryw wolności.
Uchodź, może być gorzej.
Przemocy okropności.

A kiedy zmartwychwstanie.
Można się znowu nachapać.
Ponowne ukrzyżowanie.
Zdradzeni za „Bóg zapłać”!

Wyciera szmata i miotła zamiata.

2021-04-15 almagus

Adam Bodnar jeszcze pełni urząd. Nie składa broni w sprawie Orlenu. Mamy komentarz sądu | Biznes na Next.Gazeta.pl

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26 ... rawie.html

Po faszystach i komunie, zamordować to gnom umie.

Wszechświat się kręci wokół boga.
Jak Słońce wokół płaskiej Ziemi.
Za negację kara jest sroga.
Tortury biskupich podziemi.

Loch inkwizycji spadkobierców.
Przemytnicy Hitlera Niemca.
Czyli ci wspólnicy morderców.
Nieczystego innowierca.

Kongregacja nauki wiary.
Wykluczenie i pedofilia.
Dzieci oraz władzy dary.
Komuna, żydowska familia.

Religia nienawiści bożej.
Do tych co oczekują wiedzy.
Masz niebo za będzie gorzej.
Policja, areszty i szpiedzy.

Rzecznik praw miłości bliźniego.
Ratunku duszy wypaczonej.
Bezprawie gnoma pobożnego.
Na grzeszności wykończonej.


2021-04-16 almagus

Po wyborach z bożą wolą, na faszystów dzieci szkolą.

Ta gromnica łojowa,
z ludzkiego zrobiona tłuszczu,
na ateistów bojowa,
faszysta dostąpił odpustu.

Zaprogramowany pajacu.
Na nici rozgrzeszenia.
Która wiedzie do pałacu.
Nic nie masz do powiedzenia.

Z codziennym przekazem dnia.
Rozumek bożej woli.
Wyciągnęli cię z dna.
I od przedszkoli szkoli.

Złóż rączki pochylony.
Odmawiasz na boga straty.
Zadowolony, złupiony.
Wcześniej trafisz w zaświaty.

Kobiety bez znaczenia.
W niebiosach pochylone.
Są do zadowolenia.
Może trafisz na żonę.

2021-04-18 almagus

Rozum został pod kościołem, więc z kościoła jest matołem!

"Oni wią, oni bendom, ze święceniem i kolendom"!

Szczepienia i umieranie.
I ci niezaszczepieni.
Szczepieni na zatrzymanie.
Szerzenia się pandemii.

Modlitwy i umieranie.
Proboszcz wolą bożą.
Za grzechy to karanie.
Szczepionych upokorzą.

Bo po patrzeniu w niebo.
Takim przybywa rozumek.
Strumień pieniędzy potrzebą.
Kto nie z nimi to głupek.

2021-04-20 almagus

Pod ePiSkopatem, a policja batem.

Co ty potrafisz w życiu ?
Wyjątkowy katoliku?
Pasożytować na odkryciu.
Ze złodziejami bez liku.

Skończyłeś na lampie naftowej.
Gdy inni zrobili samochód.
W Polsce porozbiorowej.
Liczyłeś dzieł bożych powrót.

Ponownie wsiadłeś na konie.
Szabelka i na czołgi.
Aby pobożny ponownie.
Z komuną iść od Wołgi.

Ksiądz razem z sekretarzem.
Wiejska władza ludowa.
Z trybuny i przed ołtarzem.
Niechaj nas bóg zachowa.

Lecz nie starczyło na kartki.
A swoi, donosiciele.
Specjalne sklepy i marki.
I władza przy kościele.

Otumaniony i wolny.
Sam wybiera lepszego.
Co do wszystkiego zdolny.
Złodzieja spowiadanego.

I kiedy przyszła pandemia.
Dzieła boże są na nic.
W szkołach jest płaska Ziemia.
Bezprawie nie ma granic.

I rosną miernoty, nabierają ochoty!
Nadrząd i na wstecznym rozrząd.

2021-04-21 almagus

Oni po teologii medycynie pomogli.

Znachor poznał przyczynę.
Nie każdy jest wyjątkowy.
Za nic ma medycynę.
Oszust chapać gotowy.

To wina Lucyfera.
Piekła żar spopielenia.
Masona i pozera.
Zdrowie wyciąga ziemia.

Trzeba lecieć z głupotą.
Do sterylnego nieba.
Tam każdy jest miernotą.
I wiedzy nie potrzeba.

Tych tępych wykształciuchów.
Tych skromnych miękiszonów.
Wyzywać od komuchów.
Bezbożnych oszołomów.

Powiela się pandemia.
Pomimo mleka koziego.
Pochłania nadzieję ziemia.
Pomimo ciała bożego!

Polak słabnie na rozumie.
Szpitale pełne i kostnice.
Gdy znachor wszystko umie.
Leczą dzwony, kaplice.

2021-04-22 almagus

Skoro popieram gnoma, kradnę rękoma oboma!

Z hasłem „Nowy Ład”.
„:QrWa my” ustala.
Na posady siad.
Kto na nie zapie-rdala.

Kościółek to wiadomo.
Agentura pobożna.
Panami ich zrobiono.
Takim to nakraść można.

Grzeszne pieniądze unijne.
W rączki konsekrowane.
I jest działanie przeciwne.
Wam grzeszne zakazane.

Odbudowała Polska.
Przedrozbiorową relację.
Stolica apostolska.
Na rozbiór orientację.

2021-04-25 almagus


Się porobiło, zdrada i ma ryło!
Kogo to dziwi, agenci są właściwi!

Dostali się do telewizji.
Dostali się do kościoła.
Kraj wasalny toRsji.
Polak ratunku woła.

Dostaje do wyborów.
Tych lepiej rozmodlonych.
Bez demokracji pozorów.
Agentów nawiedzonych.

Kupiony za własne podatki.
Co odda na zakupach.
Dostają ojce Tadki.
Prawo, rząd trwa na trupach.

ToRsji węglem ogrzani.
W zamian za podsłuchy.
Rozumni przeganiani.
Rodzina dostaje fuchy!

Jeszcze tego wiele, byleby przy kościele.

2021-04-24 almagus

Aż tyle nie pożyczamy, kiedy kraj wam wylesiamy!

Nie będzie Polska skansenem.
Walczymy z zalesieniem.
Pod hasłem niszczy jemioła.
Niby krzyże do kościoła.
Pogaństwo co wierzy w drzewa.
Bez lasu nie dojrzewa.
Żaden zielony pokój.
Straż leśna, mamy spokój.
T.R. wam. TeVałPetyny.
Z Maryją zalesimy.
Monarchia z tą królewną.
Kiedy się sprzeda drewno.
Wiekowe dęby w pałace.
Dlaczego Polak płacze?

2021-04-26 almagus