Partenogeneza cud zwycięża.

Miejsce do publikacji twórczości własnej uczestników Forum (poezja, próby literackie i inne).
bea_mezlot
Posty: 852
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:44 pm
Lokalizacja: rio

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: bea_mezlot »

almagus pisze: Maryja Niepokalana.
Odskocznią męki Pana.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pipek »

Ten podatek to i może nie byłby taki głupi.
Tylko że nie z polskim klerem takie numery...
A dzieciaka chcieli ochrzcić bo jest taka presja spoleczna.
W identyczny sposób mamy ponad 50% dzisiejszych polskich katolików.
Chrzci się dzieciaki bo inaczej nie wypada a nie dlatego że jest akurat takie
przekonanie moralne i religijne.
Ja też ochcilem swoje przede wszystkim dlatego że jak mogłem w kraju takim jak Polska
nie ochrzcić?
Gdyby to tylko ode mnie zależało to dałbym dzieciakowi szansę na dokonanie własnego wyboru.
Ale w katolickiej Polsce to mrzonki ściętej głowy.
Miałem swojemu własnemu dziecku rzucać klody pod nogi już w kolysce?
almagus
Posty: 4580
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:36 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: almagus »

białe pole, biały daszek
próżno żarcia szuka ptaszek
w pałacu bogato
podatki idą na to!


Jacy oni wspaniali.
Jakie to aktualne.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pomorzak »

pipek pisze:Ten podatek to i może nie byłby taki głupi.
Tylko że nie z polskim klerem takie numery...
A dzieciaka chcieli ochrzcić bo jest taka presja spoleczna................
Mam kolege ktory chetnie powtarza ze Polacy nie wymyslili relatywizmu moralnego ale doprowadzili go do perfekcji.
Cos w tym jest bo ten sport jest dosc powszechny.
Mlode pokolenie powoli wyzwala sie z tych tradycyjnych presji i robi to co uwaza za sluszne.

Fotka
Wizja artystyczna Jezusa i Maryi jaka znalazlem w takiej malej galeri sztuki.
Dosc mocno odbiega od wzorca pieknej i mlodej. Jezusek tez jakis taki dziwny.
Załączniki
galeria.jpg
galeria.jpg (108.34 KiB) Przejrzano 12070 razy
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pipek »

Jezusek wygląda jak ten chłopczyk,ktory od 3-go roku życia uprawia kulturystykę.
Pewnie to do walki ze złem...
A jak się panu panie pomorzak podoba wizja takiego aniołka?
I to wcale nie namalowało 5-cio letnie dziecko;
Anioł Stróż.jpg
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pipek »

A tutaj inne dzieło tego samego artysty:

Aniołek z jabłuszkiem.jpg
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pomorzak »

Aniolki sa bardzo sympatyczne.

A teraz cos z ostatniej chwili.
Obrazek
Billboard przedstawiający Józefa w łóżku obok Marii, z podpisem "Biedny Józef. Ciężko przebić Boga", wywołał falę zgorszenia także poza granicami Nowej Zelandii, gdzie go wywieszono. Został zniszczony już kilka godzin po tym, jak zawisł przed anglikańskim kościołem św. Mateusza w Auckland.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... zebic.html
Wlasciwie to nie ma sie czemu dziwic.
Maryja zawsze dziewica.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pipek »

Zdumiewająca lekkośc bytu polskich tłumaczy jest przynajmniej zastanawiająca.
Hard act to follow to idiom,czyli taki układ wyrazów,który nie ma doslownego tłumaczenia i w tym przypadku oznacza on czyjąś akcję do tego stopnia dobrą iż jest mało prawdopodobne aby jakiś naśladowca mógł jej dorównać.
Tak więc nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek "przebijaniu" i podany tekst można przetłumaczyć następująco;
"Biedny Józef.Nie był w stanie dorównać bogu."
Nadal będzie to Wolna Grupa Bukowina bo zdanie "God was hard act to follow" może być również przetłumaczone bezosobowo jako "Nikt nie jest w stanie dorownać bogu" i ponieważ użyto tutaj słowa was to jest to stwierdzenie ostateczne.
Bez możliwości zmiany,czyli "Nic nie dorówna boskiemu dziełu"
Koniec.Kropka.
Sam rysuneczek dodaje tekstowi pikanterii,ale ciągle jest to sprawa interpretacji.
Natomist tekst,bez rysuneczku,nie ma w sobie nic uwłaczającego bogu.
Wręcz przeciwnie.
Całośc,faktycznie,zmusza do myslenia poprzez zestawienie dwóch przeciwieństw.
I o to chyba chodziło autorom,ktorzy chyba jednak podeszli do tematu zbyt intelektualnie,wymagając od odbiorcy zbyt głębokiego zrozumienia tej ,można by rzec,intelektualnej prowokacji.

Dodam jeszcze że sposób w jaki przetłumaczono tekst nadaje temu obrazkowi wymowę tylko i wyłącznie humorystyczną.
Natomiast ja uważam że jest w nim znacznie więcej i właśnie ta wymowa filozoficzna(?) została
całkowicie zatracona przez niekompetentnego tłumacza.
bea_mezlot
Posty: 852
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:44 pm
Lokalizacja: rio

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: bea_mezlot »

pipek pisze: Hard act to follow to idiom,czyli taki układ wyrazów,który nie ma doslownego tłumaczenia i w tym przypadku oznacza on czyjąś akcję do tego stopnia dobrą iż jest mało prawdopodobne aby jakiś naśladowca mógł jej dorównać.
nie chodzi o przebicie w sensie fizycznym
poniewaz to jest to idiom to interpretujemy w rozny sposob

jezusa nasladowac bylo trudno,a i tak nikt by mu nie dorownal , czyli po prostu jozef nie mial szans ,tak po polsku ;)
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Partenogeneza cud zwycięża.

Post autor: pomorzak »

Panie Pipek
dzieki za tlumaczenie i analize tekstu.
Faktycznie ze to gazetowe tlumaczenie nadaje sie raczej do jakiejs humoreski niz powaznego potraktowania.

Sam temat jest faktycznie ciekawa i wielowarstwowy.

pozdrowienia :D
ODPOWIEDZ