Z myślą Wernyhory.
: sob cze 14, 2014 4:34 am
Z myślą Wernyhory
Niech od bagien ,tam Poleskich,
I stepów Podola.
Poetycką myślą wieszczy,
Słowem Wernyhora.
A myśl każda nam przyświeca,
Wrogom nie dowierza.
Bo Słowacki w przepowiedni,
Wybrał nam Papieża.
Słowo ,słowem,myśl jak ptaki,
Nie związane niczem.
Szuka często odpowiedzi,
Przed Boga Obliczem.
W wyobrażni lotnej myśli,
Bóg się dzieli zdaniem.
I rozdaje tam Prorokom,
Swoje przykazanie.
Myśli Duchem uskrzydlonej,
Długo każe czekać.
Aby w ludziach je dopełnić,
Nie rzadko po wiekach.
Józef Bieniecki
Niech od bagien ,tam Poleskich,
I stepów Podola.
Poetycką myślą wieszczy,
Słowem Wernyhora.
A myśl każda nam przyświeca,
Wrogom nie dowierza.
Bo Słowacki w przepowiedni,
Wybrał nam Papieża.
Słowo ,słowem,myśl jak ptaki,
Nie związane niczem.
Szuka często odpowiedzi,
Przed Boga Obliczem.
W wyobrażni lotnej myśli,
Bóg się dzieli zdaniem.
I rozdaje tam Prorokom,
Swoje przykazanie.
Myśli Duchem uskrzydlonej,
Długo każe czekać.
Aby w ludziach je dopełnić,
Nie rzadko po wiekach.
Józef Bieniecki