Kocia rodzinka.
Na okienku kotka Łatka,
Leży pośród kociąt stadka.
Stać jest na to kocią matkę,
Każdy więc ma jedną łatkę.
Dwoje liże -trzech mamusia,
Przytuliła do cycusia.
Szóste bardziej zbuntowane,
Wychowuje swoją mamę.
Łapka w uchu,to po chrapkach,
Już po nosku bije łapka.
Wierci się i kręci Psotka,
Po braciszkach łazi ,kotkach.
Zabrzęczała jakaś muszka,
Koło noska, koło uszka.
Zamiast w muszkę,trafia Psotka,
Pazur w nosek brata kotka.
Miau-miau miauczy, bracik kotki,
Nie chce mieć tu siostry Psotki.
Niech jej mama da po łapie,
Póki pazur jej nie zdrapie.
I dostała lanie kotka,
Nie cycusia-głodna Psotka.
Będzie za to w nocy głodna,
Zawsze trzeba jadać do dnia.
Józef Bieniecki