jaja jak berety

Śmiech to zdrowie.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

troche spoznione ale i tak zabawne

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

kolejna ofiara

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

troche uproszczone ale cos w tym jest

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Skandal w parafii
Ksiądz opodatkował wieś. 100 zł miesięcznie + prace społeczne

Tego jeszcze nie było! 100 zł miesięcznie od każdej rodziny i przymusowy nakaz pracy na rzecz kościoła – takie nowe zarządzenie w parafii w Gwizdowie na Podkarpaciu wydał miejscowy proboszcz. Większość mieszkańców ze zmartwieniem przyjęła nowy podatek i obowiązek. Nikt jednak głośno nie protestuje, bo ludzie boją się, że będą wyczytywani z ambony..........

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/p ... KNNKswNFqA
Wszystkim ktorzy podniecaja sie takimi tekstami pragne przypomniec ze kazda organizacja ma statut ktory jej czlonkowie sa zobowiazani przestrzegac. Tak wiec w statucie KK, pod pozycja 5 przykazania koscielnego stoi "„Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła”". KK jak kazda organizacja ma statut i wladze organizacji ktore okreslaja obowiazki czlonkow tej organizacji. Typowym nieporozumieniem jest przekonanie ze to zwykli czlonkowie organizacji maja cos do decydowania. Zadaniem i obowiazkiem szeregowego czlonka jest przestrzegac statutu i polecen wladz organizacji. Wladze organizacji od jej naczelnego czyli papieza poprzez biskupow wszelkiej masci jak i nizszych dostojnikow do szeregowego ksiedza zajeci sa egzekwowaniem wykonywania statutowych obowiazkow zwyklych czlonkow organizacji.
W tym konkretnie przytoczonym przypadku ksiadz ma prawo, dane mu przez organizacje, do opadatkowania wsi gdy uzna to za stosowne. Biadolenie czlonkow organizacji jest nie na miejscu bo kluci sie ze statutem a dokladnie z punktem 5 pod nazwa przykazania koscielnego. Obowiazkowi przestrzegania statutu organizacji podlegaja jej czlonkowie przez caly czas przynaleznosci do organizacji.
W przypadku KK problematycznym jest ze do organizacji jest sie wcielonym w wieku niemowlecym ( bez wlasnej zgody ) a wystapienie z niej jest mocno utrudnione. Pomimo tego iz KK ma konkretne wplywy spoleczne i polityczne to jednak uzaleznienie od niego jest stricte psychologiczne. Tak zwana wladza kosciola nad konkretnym delikwentem konczy sie z chwila odrzucenia jej i wyzbyciu sie strachu wpajanego jemu od dziecinstwa.
Tak czeste stawianie znaku rownosci miedzy wiara a religia jest nie tylko naduzyciem ale i zwyklym klamstwem.
To dotyczy wszystkich religii bo ani jedna z nich nie daje mozliwosci wyboru.
Ostatecznie religia jest niczym innym jak "zagospodarowaniem" potencjalu ludzkiego o zblizonych pogladach.
Religie sa naturalnym efektem jednoczenie sie ludzi o podobnych pogladach i w tej fazie nie sa niczym godnym potepienia.
Dobrowolnosc jest tym najwazniejszym elementem. Ta faza jednak przemija dosc szybko.
Religia staje sie elementem nacisku i wymuszania konkretnych zachowan i sposobu myslenia.
Ten element widzimy we wszystkich powszechnych religiach. Nawet buddyzm nie jest od tego wolny.
Tak wiec czy religia jest czyms zlym ? Osobiscie uwazam ze religia tak jak wszystko w zyciu jest uzalezniona od podejscia do niej. Z chwila gdy bezkrytcznie ulegamy jej lub jakim kolwiek innym nurtom stajemy sie bezwolni, bezmyslni, zalezni. Kazda religia przekazuje wiele prawd, waznych, potrzebnych, ale i przy okazji stara sie zwiazac i podporzadkowac. Z chwila gdy potrafimy ominac negatywy, mamy okazje delektowac sie prawdziwymi przemysleniami i kontaktem z Bogiem.
Ja jestem przekonany ze Bog, calkowicie odmienny od nauk religijnych, istnieje. To nie ma znaczenia jak go okreslamy bo juz w tym momencie stajemy twarza w twarz naszych ograniczen. Osobiscie wychowany zostalem w tradycji katolickiej i pomimo iz widze tak wiele mankamentow i tyle zlego ktore zostalo przez ta religie sprowokowane to jednak dzieki tej religii poznalem idee gloszone przez Chrystusa. MIlosc ponad wszystko. Nie widze powodu aby zmieniac konfesje bo to niczego nie zmienia. Jesli obierzemy kazda religie z tego nalotu ludzkiej nieprawosci dotrzemy do tego samego jadra ktorym jest milosc.
Milosc to jedyna sila ktora potrafi zmienic wszystko i jest sama w sobie wielka sila.
Oczywiscie to wszystko jest moim prywatnym zdaniem podpartym moja wiara w Boga i Milosc ktaora jest Bogiem bo Bog to milosc.
Niech mnie nikt nie pyta czemu tyle zla na Ziemi. Nie wiem. Za glupi jeste by zrozumiec Boga i Milosc.

OK to na tyle tych moich wynurzen.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: jaja jak berety

Post autor: pomorzak »

Obrazek
ODPOWIEDZ