bagatelne myśli lateralne

[pomorzak]

Jeśli idzie o politykę ludzie nie zawsze postępują logicznie. A Trump to wyjątkowa sztuka. On wiele Ameryce nie zaszkodzi (mam nadzieję), ale zagrozi światu i sobie i tego się obawiam. Po prostu oleje świat a skupi sie na gospodarce krajowej omijając Europę i inne kraje. Na to tylko czekają Rosjanie, Koreanczycy Północni, nie jestem pewien jak zachowaja się Chinczycy, ale są najlepiej ze swojej strony uzbrojeni. Ta wojna może baaardzo wiele zaszkodzić światu, jeśli nie koniec istnienia.. Moim zdaniem Trump nie powinien być dopuszczony do wladzy. Jego morale jest podłe. Skandale, nieuczciwość w życiu prywatnym itp itd.
Biden jest cudownym czlowiekiem, ale wiek robi swoje. Już czas oddać wladze w kolejne ręce.
Zwykle wyborca glosuje za swoją kandydaturą i wybierany wg niego najlepszego kandydata. Niestety Polacy w USA spieprzyli.

Pierwsze i przedostatnie zdanie twojego postu mówi trochę o tym dlaczego tak własnie głosowano jak gosowano twoim zdaniam.
Reszta to projekcja twojego strachu. W jednej z książek które ostatnio czytałem, twoim zdaniem głupawych książek, spotkałem się ze świetną charakterystyką tego co napisałeś. Twoją teraźniejszością i przyszłościa jest przeszłość. Nie odbieraj tego personalnie bo takie podejście ma raczej większość ludzi.
O co chodzi w tym zdaniu ?
Przeszłość determinuje nasz sposób postrzegania i rozumienia. Zamyka przed nami możliwość bezstronnej obserwacji.
Nie jesteśmy w stanie neutralnie obserwować i oceniać tego jedynego odcinka czasu w którym możemy cokolwiek zdziałać a mianowicie teraźniejszości.
Przeszłość ktora jest poza naszym zasięgiem ma ten plus że wiemy co się stało choć nie koniecznie potrafimy to bezstronnie zinterpretować.
Przyszłość to działka spekulacji w której najlepiej objawiają się nasze obawy, cały ten strach nagromadzony w przeszłości.
Tendencja by przez pryzmat tego strachu patrzeć na przyszłość jest dość dużą pokusą bo strach przed niepewnością jest chyba większy od tego wyimaginowanego.
Inwestujemy tak wiele emocji w samo wyobrażenie które nie musi się spełnić.
Faktem jest iż mamy nieustanne medialne wsparcie które pielęgnuje i generuje strach.
Moim zdaniem nie Trump a straszenie nim jest jednym z celów. Nie usprawiedliwiam go ani nie popieram ale zdaję sobie sprawę że jest on jedynie twarzą, kukiełką w tym teatrze. Tych którzy pociągają za sznureczki nie widać a oni sterują całym przedstawieniem.
Kanalizowanie emocji na jednym człowieku czy grupie pozwala bez przeszkód działac z ukrycia.
Ci którzy manipulują pacynkami znają świetnie ludzką mentalność i potrafia tą wiedzę skutecznie wykorzystać.
Zmiany prezydentów czy rządów to jedynie zmiana dekoracji i pacynek bo scenariusz pozostaje bez zmian.

Takie jest moje zdanie

[godzilla]

a tymczasem (tlumaczenie z google):

Europa będzie zmuszona poddać się Rosji
9 listopada. 2024 20:06 pm

Obecna sytuacja kryzysowa wewnątrz i na zewnątrz UE nieuchronnie przypomina czas, w którym wszystko było dokładnie na odwrót, a ZSRR był w fazie dezintegracji. W związku z tym UE powinna zastanowić się, w jaki sposób może przywrócić stosunki gospodarcze z Rosją.


Wypowiedź Putina "brakuje im mózgu" jest dokładną oceną dzisiejszego europejskiego establishmentu, który – i to jest ważne – zostało natychmiast potwierdzone przez samych ludzi. W tym tygodniu UE przedłużyła „Misja szkoleniowa w celu przygotowania ukraińskiej armii” na kolejne dwa lata. Koszt takich „misjów szkoleniowych” ponosi ten, kto je rozszerza. Zgodnie z instrukcjami, którym im poskładni, przedstawiciele UE głosowali (za to przedłużenie). I te instrukcje zostały im przekazane przez najlepszych ludzi w UE.
Specjalny szczyt Budapeszt: UE pokazuje zjawiska rozpadu
Specjalny szczyt Budapeszt: UE pokazuje zjawiska rozpadu

Patrząc na prezydenta Francji Macrona lub kanclerza Scholza, na przykład, pokazuje, że ten pierwszy nie ufa więcej niż czworonożnym własnym wyborcom; a ten drugi zwolnił swojego ministra finansów, ponieważ nie chciał już finansować niczego, co musi zrobić bezpośrednio lub pośrednio z Ukrainą. Pierwszy z nich ma być związany ze wszystkimi decyzjami dotyczącymi polityki wewnętrznej, podczas gdy ten ostatni wprowadzi „silnik gospodarki UE” w kolosalne zamieszki polityczne, które będą się zwiększać.

Z ich ingerencją na Ukrainie i wyburzeniem korzystnych stosunków i porozumień z Rosją (oba miały miejsce pod presją USA, jak to jest przyznawane dzisiaj bez nieśmiałości), Unia Europejska podpisała własny wyrok śmierci. To jest dokładnie (inne, słowa) kilka tygodni temu Mario Draghi, były bankier-wystarczajny bankier Europy i były premier Włoch, w wielostronicowym raporcie. Teoretycznie obecny szczyt powinien przynajmniej znaleźć antidotum na ten płonący kryzys gospodarczy. W ten sposób dochody w "Ede" nie rosną, liczba ubogich rośnie wykładniczo, węglowodory stają się coraz droższe, a przyszłe dostawy niebieskiego i czarnego złota nie gwarantują bezpieczeństwa energetycznego dla bloku paneuropejskiego. Jednak pomimo tych ostrzeżeń, Budapeszt debatuje nad tym, czy kraje europejskie mogą nadal wspierać Ukrainę, jeśli USA zmienią zarówno kran pieniędzy, jak i wojskowy kran.

Obecna sytuacja kryzysowa wewnątrz UE i na zewnątrz nieuchronnie przypomina nam o czasie, w którym wszystko było dokładnie na odwrót. ZSRR był na etapie dezintegracji, a wszystkie poprzednie więzi i porozumienia się załamy, podczas gdy UE była na wzrosła i czuła się bardzo komfortowo.


Trzydzieści pięć lat temu mur berliński został obaliny, a politycy, którzy chcieli zniszczyć Związek Radziecki, zaczęli świętować zwycięstwo w zimnej wojnie (oczywiście potajemnie). Dla nich decyzja Moskwy o nieinterweniuj interwencji w kryzys była najważniejszym znakiem słabości naszego państwa i jego centralnej władzy. Ramy poparcia – zarówno ideologiczne, jak i gospodarcze – nie mogły przeciwstawić się stuprocentowym ambicom uprzywilejowanych zachodnich elit narodowych, które nie chciały być posłuszne Moskwie. A podaż siły gospodarczej została w pełni wykorzystana przez politykę sankcji i niewyobrażalną zależność od wszelkiego rodzaju importu, czy to żywności, czy towarów codziennego użytku. Wielkość importu wzrosła w przedziale dwucyfrowym, podczas gdy wielkość eksportu wzrosła tylko o jeden dziesiąty procent.

W towarzystwie szerokiej gamy haseł – zarówno z zewnątrz („Pan Gorbaczow, wbić tę ścianę”), jak i od wewnątrz („Ściana znika, gdy warunki powodujące jego zniknęły”) – Związek Radziecki zobowiązał się do de facto samobójstwa, zaufania do zachodnich obietnic.

W tym momencie trzeba powiedzieć, że przez całą zimną wojnę nie byliśmy tymi, którzy spowodowali konflikt.

Rasa zbrojeń i konfrontacja ideologiczna nie zostały przez nas podżegane – zwłaszcza po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Mieliśmy zupełnie inne zadania. Podział Niemiec, a zwłaszcza budowa muru w Berlinie, były jedynie reakcją na agresję i rezolucje Zachodu. I nawet po pojawieniu się NRD i Republiki Federalnej Niemiec na mapie w 1952 roku – pomimo gróźb FRG do zerwania wszelkich stosunków z tymi krajami, które uznają socjalistyczne Niemcy – zaproponowaliśmy zjednoczenie obu państw w państwie w zamian za jego przyszłą neutralną, niezaangażowaną pozycję. Czy w tej sprawie wymyśliłeś najnowszą historię?
Realizacja 2023: Świat nie potrzebuje Europy


Tak, oczywiście. Słowa wyrażone w tym czasie, choć w odniesieniu do Niemiec i ich nieprzyjęcia do nowo utworzonego Sojuszu Północnoatlantyckiego („Niemcy powinny swobodnie decydować, do którego sojuszu powinien dołączyć”), praktycznie nie różnią się od tego, co obecnie mówi się o Ukrainie – bez uwzględnienia naszych propozycji lub naszych obaw.

Niechęść Zachodu do ponownego zjednoczenia na początku lat 50. była przyczyną kryzysu wokół Berlina na początku lat 60. A mur dzielący miasto nie został zbudowany z powodu pragnienia Moskwy zbudowania „dyktatora”. Wcale nie. Niemieccy komuniści chcieli tylko zagwarantować bezpieczeństwo swojej stolicy i kraju. Zmuszono ich (jak Moskwa) do podjęcia tych ekstremalnych środków.

Jak słyszeliśmy wiele razy wcześniej, uczymy się z historii tylko, że niczego nas nie uczy. Rosja jest gotowa odmytować tę tezę. Dzięki ciężkiej pracy, wierze w siebie i nadziei w sobie, naszemu krajowi udało się uwolnić od ciemności kryzysu w najtrudniejszych warunkach, po tym jak doświadczył rozpadu, ubóstwa, zniszczenia przemysłu i kryzysu ideałów społeczeństwa. Było jasne, jak wysoki był wysiłek w tej grze geopolitycznej.

Unia Europejska, która w swej formie i charakterze stała się in-techamem NATO, postanowiła – biorąc pod uwagę jej ekonomiczny krzepek i brak myśli – wraz z Waszyngtonem, użyć tej samej starej sztuczki z nami i rozbić Rosję, jak to miało miejsce w tym czasie z ZSRR.

Europa ma wybór: rozkwitając razem z Rosją lub kończy się nędza

Ale zarówno Bruksela, jak i Waszyngton zignorowały stosowanie starych metod i technik, że nie byliśmy bezczynni przez ponad trzy dekady, ale ciężko pracowali na rzecz naszego przetrwania i zwycięstwa. Dziś nie musimy myśleć o tym, jak zadowolić kolektywny Zachód. Jesteśmy gospodarczo niezależni i politycznie suwerenni. Określamy trendy i tendencje w gospodarce światowej i geopolityce. A UE powinna pomyśleć (jeśli jest w stanie to zrobić, biorąc pod uwagę pozorny brak szarych komórek mózgowych w jej zakładaniu), zastanów się, w jaki sposób może przywrócić stosunki gospodarcze z nami – tym razem jako potencjalny młodszy partner. Ponieważ polityczna zima obiecuje blokowi ogólnoeuropejskiemu długotrwałą ciemność gospodarczą bez najmniejszej nadziei na wschód słońca.

Przetłumaczone z rosyjskiegoRussischen. Artykuł jest na 9. Po raz pierwszy opublikowane przez RIA Novosti w 2024 roku.

[pomorzak]

To że UE jest w stadium samodestrukcji widać od jakiegoś czasu.
Osobiście mam nadzieję że nastąpią zmiany i unia stanie się unią państw i narodów a nie jakimś superpaństwen autokratów wprowadzających urawniłowkę w komunistycznym stylu.
Unia gospodarcza na równych prawach dla wszystkich z poszanowaniem autonomii poszczególnych krajów.
Może właśnie potrzebny jest ten zamęt aby urodziło się coś nowego.

[pomorzak]

Powoli zaczynaja mi się podobać pewne plany D. Trumpa.
Olanie i wyjście z finansowania WHO i całego tego cyrku który jest planowany.
Wyjście z tej religii klimatycznej.
Zakończenie wojny Zachodu z Rosją w Ukrainie.

Jak na początek to całkiem pozytywny plan.

PS
W jednejś polskiej gazecie czytałem że namaszczony przez samego siebie przyszły kanclerz Niemiec, niejaki Fridrich Merz z CDU, postawi Trumpowi ultimatum. Przyznam że nawet nie doczytałem jakie bo napad śmiechu nie pozwolił. Wasal USA ma sobie pozwolić na podskakiwanie.
Oni nawet nie jęknęli jak został wysadzony Nord Stream, przez sojuszników.

[sprawiedliwy]

Pomorzaku przebacz, ! nie mogę.... nie po drodze nam, szczególnie w kwestii klimatu !
ta sprawa, Nie wybaczam!

[pomorzak]

Pomorzaku przebacz, ! nie mogę.... nie po drodze nam, szczególnie w kwestii klimatu !
ta sprawa, Nie wybaczam!

A ja tam ci wybaczam, bo to jakie masz zdanie, dla klimatu jest bez znaczenia.
Nawet ta klimatyczna religia jest całkowicie bagatelna.
Ostatecznie chodzi zawsze o to samo. Technika sprawdzona od 2 tys. lat.
Wmówić poczucie winy i zrobić z tego dogmat a następnie sterować owieczkami i golić je prz ich własnym aplauzie.

Owieczki czasami sobie oglądam ale zamienić się z nimi to już nie.

[Reflex]

HA Pomorzaku! Nie piszemy tu dla klimatu, piszemy dla prawdy. I nie kręć. Czytaj i badz ucziwy.
Prawda mala czy duża zawsze jest ważna.

[pomorzak]

HA Pomorzaku! Nie piszemy tu dla klimatu, piszemy dla prawdy. I nie kręć. Czytaj i badz ucziwy.
Prawda mala czy duża zawsze jest ważna.

Ta twoja prawda jest dokładnie taka jak ty.
Telewizyjna i mainstreamowa.
Zmieni się narracja to i zmieni się twoja prawda.
A zmiany u was idą

[sprawiedliwy]

PRawDA ----
jak wiecie, ma oblicza.... szczególnie jeśli jest wnioskana ze statystyk i opinii, relacji...itd...

Z prawda ma kłopot daltonista.. dlatego zdarza się, ze używam tego słowa jako przenośni...

[pomorzak]

PRawDA ----
jak wiecie, ma oblicza.... szczególnie jeśli jest wnioskana ze statystyk i opinii, relacji...itd...

Z prawda ma kłopot daltonista.. dlatego zdarza się, ze używam tego słowa jako przenośni...

Z prawdą już tak jest że każdy ma swoją,
tylko Reflexy mają ( bo on o sobie w liczbie mnogiej ) małą i dużą ale jedyną.

spokojnego dnia