tragedia narodowa /whp/

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

tragedia narodowa /whp/

Post autor: whiskeyprint1 »

tragedia narodowa - w bananie spadlo troche sniegu
samoloty nie lataja
pociagi wypadaja i opoznione
setki wypadkow na autostradach i drogach (bundesstraße)
soli zabraklo - trzeba snieg odgarniac sprzed posesji - uciazliwa - katorga i kara
bog ukaral za historyczne zbrodnie ( zydzi wspolnie z arabami) sniegiem
biale zlo sie szerzy
jęk i zlorzeczenie
tylko modly pomoga

mnie zastanawia tylko dlaczego w szwecji-finlandi-zwiazku socjalistycznych repulblik radzieckich nikt nie lamentuje ze spadl snieg - wypadki na utostradach - rzecz o tyle zrozumiala ze jezdzi sie 160/h bo ma sie "te" opony ktore relkamowali jako "te co pokonaja wszystko"

jezdzilem wielokrotnie z walbrzycha do jeleniej gory w sniegu ktorego tu jeszcze nie widziano - warszawa m20 gornozaworowa - 20 litrow na sto - kiedy nie wiedziano o zimowych m-s oponach i jechalo sie bez problemu - trzeba bylo troche "wyrownywac" a w bagazniku tylko worek z piaskiem

histeria trwa - a co bedzie kiedy spadnie tprawdziwy snieg?
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: nikita »

...tym bardziej tragedia - ze podczas kiedy dzisiaj we wszystkich krajach sasiadujacych z banana tez sniegu moc - ale u nich wszystko funkcjonuje jak zawsze (albo nie funkcjonuje, ale nie ma tragedii)...
to tylko w bananie tak jest - bo tu brakuje rzadu pod wodzem whp i jego druzyny
a dawniej, w peerelu to wszystko bylo lepi
dawniej panie, to ho ho ho, ho ho ho
to sie nawet warszawom jechalo
bo, wiadomo 8-)
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: whiskeyprint1 »

...tym bardziej tragedia - ze podczas kiedy dzisiaj we wszystkich krajach sasiadujacych z banana tez sniegu moc
---------------------------------------
tak - to prawda ale dlatego ze te kraje sa uciskane przez rzad banany i frau piggy poprzez ciezkie opady sniegu - za jej rozkazem wydanym unii i wykonanym przez komisje sniegowa unii europejskiej - rzecz w tym ze europejska -unijna jednosc nakazuje tragedie dzielic z innymi bezboznikami - a jest ten snieg kara boska ze nie ma w konstytucji unijnej nic o bogu - pryszczaty zechce wydac rozkaz zeby ten cholerny snieg zabetonowac a na betonie posadzic zolte kwiatki w kolorze jego zuzytego tyłka
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: nikita »

whiskeyprint1 pisze:...tym bardziej tragedia - ze podczas kiedy dzisiaj we wszystkich krajach sasiadujacych z banana tez sniegu moc
---------------------------------------
tak - to prawda ale dlatego ze te kraje sa uciskane przez rzad banany i frau piggy poprzez ciezkie opady sniegu - za jej rozkazem wydanym unii i wykonanym przez komisje sniegowa unii europejskiej - rzecz w tym ze europejska -unijna jednosc nakazuje tragedie dzielic z innymi bezboznikami - a jest ten snieg kara boska ze nie ma w konstytucji unijnej nic o bogu - pryszczaty zechce wydac rozkaz zeby ten cholerny snieg zabetonowac a na betonie posadzic zolte kwiatki w kolorze jego zuzytego tyłka
...a to ciekawe - myslisz, ze on tylek tez ma pryszczaty :?: ...
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: whiskeyprint1 »

mylisz sie nikito
warszawa m20 gornozaworowa - 20l/100 nie byla moja - to byla "limuzyna " sluzbowa przewodniczacego pax we wroclawiu - obywatela s.knabe - ktory kierowca byl swietnym (mowil ze rajdowiec) - ja parokrotnie jezdzilem z nim zeby uswiadomic lud ze wielki przewodniczacy (moze prezes- dzis juz nie pamietam) pan boleslaw piasecki moglby byc zbawca narodu gdyby wiecej obywateli wstapilo do paxu i prezesa czcilo

ale szczerze mowiac w tym sniegu i w tej zawierusze zaden bananowy mercedesowiec nie odwazylby sie na autobane a tym bardziej na landsztrase - a trza wiedziec w peerelu byla tylko jedna krotka autobana - pamiatka po hitlerze adolfie

co do tylka - nie jestem pewny - ale patrzac na gebe mozna podejrzewac
ciekawe czy go zdejma.....................
urban tez ma gebe jak dupa
pryszczaty nie ma takich uszu
nikita
Posty: 2516
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 9:53 am
Lokalizacja: kraina

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: nikita »

whiskeyprint1 pisze:mylisz sie nikito
warszawa m20 gornozaworowa - 20l/100 nie byla moja - to byla "limuzyna " sluzbowa przewodniczacego pax we wroclawiu - obywatela s.knabe - ktory kierowca byl swietnym (mowil ze rajdowiec) - ja parokrotnie jezdzilem z nim zeby uswiadomic lud ze wielki przewodniczacy (moze prezes- dzis juz nie pamietam) pan boleslaw piasecki moglby byc zbawca narodu gdyby wiecej obywateli wstapilo do paxu i prezesa czcilo

ale szczerze mowiac w tym sniegu i w tej zawierusze zaden bananowy mercedesowiec nie odwazylby sie na autobane a tym bardziej na landsztrase - a trza wiedziec w peerelu byla tylko jedna krotka autobana - pamiatka po hitlerze adolfie

co do tylka - nie jestem pewny - ale patrzac na gebe mozna podejrzewac
ciekawe czy go zdejma.....................
urban tez ma gebe jak dupa
pryszczaty nie ma takich uszu
..z tom WARSZAWA to tym gorzej dla ciebie - wszystko przemawia przeciw tobie (wstydzisz sie choc troche?)...

ale urban jest wysoce inteligentna bestia - czego pryszczatemu zarzucic nie mozna
pryszczaty najwyrazniej z biegiem czasu traci slady pryszczy na gebie - poddaje sie takiej wygladzajacej skore terapii (za pieniadze podatnikow, oczywiscie)
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: Reflex »

Podobna sytuacja byla w wielu krajach Europy nie tylko w Niemczech a sniegu rzeczywiscie bylo w pizdu. (czesc Galwas!). Widzialem w wiadomosciach BBC jak ludzie w Europie doslownie odkopywali swoje samochody, zasypane kolo domu po dach. W USA i Canadzie byla podobna sytuacja. Ludzie stali w korkach na autostadzie po kilkanascie godzin.

Whiskeyprint, inaczej sie jezdzi po zasniezonej ulicy, gdzie spotykasz jeden samochod co pol godziny a tam gdzie jest w ruchu dziesiatki tysiecy samochodow. W czasach ktore opisujesz nigdy i nigdzie nie bylo korkow, czasem furmanka wpadla do rowu, dzisiaj zdarzaja w najlepsza pogode w srodku lata. W zimie zakladalo sie na opony lancuchy a zimy bywaly rozne. W Polsce zawsze sluzby drogowe byly zaskakiwane zima.
whiskeyprint1
Posty: 2482
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 6:44 am

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: whiskeyprint1 »

temu pryszczatemu wygladzaja gebe papierem sciernym koledzy partyjni - moze stanie sie ze beda wystawaly tylko kosci - wiec trudno bedzie wysylac kosciotrupa na przyklad do zwiazku socjalistycznych republik radzieckich jako ministra spraw zagranicznych - bo powiedza ze u nas panuje bieda i wcale sie nad nami nie zlituja - wiec jestesmy narazeni na czula opieke ducha swietego ktory podświeci frau piggy
--------------------------------------------
--------------------------------------------

co jezdzenia po sniegu w towarzystwie furmanek i san z mikolajem
po pierwsze - nikt nie narzekal ze spadlo duzo sniegu i jezdzono na letnim ogumieniu
po drugie "technike jazdy i predkosc nalezy dostosowac do warunkow atmosferycznych" - i to jest sprawa zasadnicza - ale (na ogol wlasnie ci) panowie w ciemnych garniturach - w ciezkich autach tej zasady nie znaja bo;
- mamy wspaniale autostrady
- jezdzimy na reklamowanych - ze "sa w kazdych warunkach niezawodne z gwarancja" - oponach - wiec gaz do dechy i buuums - to nic ze uszkodzilismy innych - to nic ze limuzyna padla - dostaniemy nowa sluzbowa i tak dalej i tak dalej

dobrze jest ze w ameryce jest ograniczenie szybkosci - u nas nie wolno jechac wolniej bo cie rozjada - wpierw trabiac i dajac ostrzezenie swiatlami ze "ja jade - z drogi"
u nas obowiazuje tak zwana "kultura jazdy " polegajaca na tym ze kto lepszy - kto silniejszy

dawno temu kiedy kupowalem (notorycznie ) polska prase wpadl mi w oko pewien list czytelnika (a dotyczyl on reakcji na pewien artykul o motoryzacji w polsce) - otoz ten pan wpierw oznajmil ze jest lekarzem chirurgiem (co widac mialo b. wielkie znaczenie) - nastepnie oswiadczyl ze kupil sobie samochod i ze (uwaga) - najlepsza zasada zachowania sie na szosie (co on stosuje) jest "by traktowac kazdego innego kierowce jako wroga" - pomyslalem sobie wowczas - czy nie jest tak ze kazdego chorego tez traktuje jak wroga?
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: Reflex »

Szczerze mowiac, kiedy sie widzi co sie dzieje na polskich drogach, traktowanie kierowcow jako wrogow ma sens. Od siebie dodalbym wroga debila, wroga morderce.
Dwa dni temu wstrzasnelo mna wydarzenie kierowcy ojca (35 lat), ktory przywiazal sanki z dwojgiem dzieci do swojego jeepa i ruszyl na przejazdzke. Na zakrecie sanki zarzucilo na przeciwlegly pas prosto pod nadjezdzajacy autobus. Chlopiec zginal na miejscu a dziewczynka w krytycznym stanie zostala przewieziona do szpitala.Aby wydobyc dzieci spod autobusu musiano uzyc dzwigu. W bezmyslny sposob ginie na drogach Polski co tydzien dziesiatki, jesli nie wiecej osob.
Pisza o polskich kierowcach za granica:

"Brawura, brak rozsądnego myślenia, alkohol i tzw. cwaniactwo drogowe – to najczęstsze grzechy polskich kierowców. Całkiem niedawno "Times" pisał o polskich kierowcach, łamiących przepisy ruchu drogowego za granicą:

"To mogą być uroczy ludzie i naprawdę świetni hydraulicy, ale gdy posadzi się ich za kółkiem widać, że wielu Polaków postrzega przepisy drogowe - o ile w ogóle je zauważają - jako wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć - pisze brytyjski dziennik. Wystarczy obejrzeć na You Tube jeżące włosy na głowie filmy z udziałem polskich kierowców, by przekonać się o ich złej sławie i pojąć, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach istnieje coś w rodzaju przepaści kulturowej".
wiara i s
Posty: 2196
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:50 pm

Re: tragedia narodowa /whp/

Post autor: wiara i s »

Witam

Times :roll:


Jak zwykle swojego nie widza o cudzym pisza (pomijam ostatni artykul na temat naszego kontyngentu w Afganistanie . Zenujacy)

Niech napisza jak na pol. Fl jezdza "zimowe dziadki",to jest dopiero horror. :)

Pozdrawiam

PS

Przepasc kulturowa - tak, na minus USA
ODPOWIEDZ