Haiti

[whiskeyprint1]

Ale nie tylko ja krytykuję amerykańskie działania na Haiti.
---------------------------------------------------------------------

mnie sie wydaje ze z ta krytyka jest lekko-wielka przesada w mysl zasady ze w dzisiejszych czasach wszystko nalezy krytykowac - przy czym nie usprawiedliwia to przypadkow skrajnych ktore istnialy i zawsze beda istniec - ale nie wolno mowic ze przyczyna wszelkiej pomocy jest wylacznie chec profitu - profit musi i w tym przypadku zaistniec (o czym pisze w innym posie) wobec niepodwazalnej zasady ze za darmo nic nie ma - grzebanie trupow tak samo jak stawianie kazdej cegly musi byc zaplacone nawet jesli pozornie wynika to z czystej i pozamaterialnej checi pomocy - kazda czynnosc ludzka - kazde ludzkie dzialanie jest wymierne w sensie materialnym - bo jesli mowimy o nieodzownej pomocy amerykanskich zolnierzy (zwrocmy uwage na niestabilnosc spoleczna nie tylko dzis ale rowniez w przeszlosci) to zdajemy sobie sprawe ze wynikaja z tego koszty ktore ponosi kto? - spoleczenstwo i jesli amerykanski zolnierz musi papu to owe papu trzeba kupic bo czasy manny spadajacej z nieba dawno minely - nie widzaialbym w tym przypadku rozdzialu systemowego - kapitalizm-socjalizm - bo w drugim przypadku zaistnialaby sytuacja podobna i kto wie - moze z nieco gorszym skutkiem

[Roo]

i pileczka odbita w druga strone....

Panie Roo, jak Pan myslisz kiedy sobie zaczna ublizac od glupich qrew i pojebow???

Ciekawe, że ani Pan o wielkiej uczciwości i osobistej kulturze Pomorzak, ani uczestnik o nicku bea_mezlot przewidujący że to my będziemy się ŻARLI, ani nawet ten co kangury milionami oglada codziennie w bagnach Forydy Pipek - nie dali odporu chamstwu w postach uczestnika o nicku Malina. Nikt nie stanal w niczyjej obronie. Pewnie smieja sie w kułak po kątach.

Już nacisnąłem na wykrzyknik, ale wycofalem. Zostawiłem jako "namacalny" dowód who is who.

[tusku]

Ciekawe, że ani Pan o wielkiej uczciwości i osobistej kulturze Pomorzak, ani uczestnik o nicku bea_mezlot przewidujący że to my będziemy się ŻARLI, ani nawet ten co kangury milionami oglada codziennie w bagnach Forydy Pipek - nie dali odporu chamstwu w postach uczestnika o nicku Malina. Nikt nie stanal w niczyjej obronie. Pewnie smieja sie w kułak po kątach.

Już nacisnąłem na wykrzyknik, ale wycofalem. Zostawiłem jako "namacalny" dowód who is who.

trzeba by wpisac tego ordynarnego i chamskiego uzytkownika na liste wrogow ale nie bedzie juz sie z czego smiac... znajac zycie to ta paniusia (?) wezmie doope w troki i zniknie znowu na pare miesiecy... teraz ja (?) skrytykowalo paru "przyjaciol" i "sojusznikow" - a to dla niej jest gorsze niz przegrana wojna...

[pipek]

trzeba by wpisac tego ordynarnego i chamskiego uzytkownika na liste wrogow ale nie bedzie juz sie z czego smiac... znajac zycie to ta paniusia (?) wezmie doope w troki i zniknie znowu na pare miesiecy... teraz ja (?) skrytykowalo paru "przyjaciol" i "sojusznikow" - a to dla niej jest gorsze niz przegrana wojna...

Jak z tych milionów zawsze chodzących w wyprostowanej pozycji kangurów zobaczę chociaż jednego,to i może rzucę od czasu do czasu okiem na pyskówki prowadzone przez szacownego pana Roo.
Jak na razie nie pałam chęcią.
A większości innych,to czasami i owszem,aczkolwiek nie na tyle żeby ustawicznie przyswajać sobie
ten bezmiar negatywnej energii,ktora czasami musi zostać odbita z powrotem.
Śmieszne natomiast jest to,że osobniki nie widzące różnicy pomiedzy atakowaniem tematu a obrażaniem piszącego płaczą kiedy po setce obraźliwych,personalnych kalumni ktoś w końcu odpowie im w ich własnym stylu.

[Reflex]

Od Maliny sie odwalcie. Chcecie ja pokonac, zrobcie to na plaszczyznie polemiki i argumentow w zadanym temacie. Niewybredne wycieczki osobiste tusku i Roo sprowadzaja sie wylacznie do udupienia czlowieka i tematu. Prawda jest taka, ze kiedy Malina, Bea_mezlot, Whiskeyprint, Pomorzak, Nikita i inni pisza, forum kipi dyskusja. Kiedy rusza tandem Tusk_Roo, forum zdycha. Pipka tym razem oszczedze - smieci, ale nikomu nie szkodzi.
Dziwie sie Roo. Facet potrafi interesujaco pisac, posiada sile przebicia, wlasny styl - nie wiem po co mu sojusz z jakas zdegenerowana miernota, ktora go ciagnie na dno.

W miedzyczasie Malinko,amerykanscy zolnierze i ochotnicy robia doskonala robote na Haiti.

[bea_mezlot]

Malina, Bea_mezlot, Whiskeyprint, Pomorzak, Nikita i inni pisza, forum kipi dyskusja

reflex , robmy swoje

z czasem "kabaret starszych panow" zniknie z anteny i panowie roo i tusku zaczna powazniej podchodzic do dyskusji

[wielokropek]

http://news.yahoo.com/s/ap/20100127/ap_ ... iti_us_aid

[tusku]

Niewybredne wycieczki osobiste.....sprowadzaja sie wylacznie do udupienia czlowieka i tematu. .....- nie wiem po co mu sojusz z jakas zdegenerowana miernota, ktora go ciagnie na dno.

zdegenerowana miernota sie odzywa, ktorej zalezy wylacznie aby byly tu piekne dyskusje.... ten, ktory nikogo nie probuje zgnoic...

mozesz probowac wslizgiwac sie Roo w odbyt ale posmaruj sie grubiej wazelinka....


starego wrobla na konskie goovno nie zlapiesz....

[tusku]

http://news.yahoo.com/s/ap/20100127/ap_ ... iti_us_aid

no to i tak sporo dostaja.... bo to mozna w statystyce wykazac.... 1% to juz jakas wielkosc statystyczna.... gorzej by bylo jakby to zeszlo na poziom promili...

[tusku]

a wracajac do zdegenerowanej miernoty - czyli reflexa.... widze po prostu co sie tu z wami dzieje.... probujecie ze wszystkich sil nas zwalczyc i w koncu jak nie daliscie rady to sie zrecie ze soba... to wszystko... a Roo i tak was bedzie podgryzal jak znajdzie okazje...

czego jemu i sobie zycze...