Tak fedrowali gorole - mój wujek też

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Andrzej L
Posty: 368
Rejestracja: pt cze 07, 2013 7:34 pm

Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: Andrzej L »

Pozwał Polskę za niewolniczą pracę w PRL-u


Tagi: PRL, Europejski Trybunał Praw Człowieka, Strasburg, Bonifacy Myśliński, kopalnia

Dodano: 27.10.2013 [18:50]

foto: Zbyszek Kaczmarek
Bonifacy Myśliński, zesłany w latach 50. przez komunistyczne władze do pracy w kopalni węgla kamiennego, złożył skargę na Polskę w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Domaga się odszkodowania za niewolniczą pracę. Polskie sądy odmówiły zadośćuczynienia żołnierzowi-górnikowi.

Po 1989 r. miałem nadzieję, że ojczyzna sama o nas się upomni, że będzie chciała nam zadośćuczynić za morderczą pracę, ale się myliłem – mówi Myśliński, który dziś ma niemal 80 lat. Mieszka w Ciechanowie. – Potem próbowałem dochodzić sprawiedliwości w sądach, ale sędziowie wciąż powtarzali, że sprawa się przedawniła. Jak mogło się przedawnić to, co wycierpiałem ja i setki moich kolegów? Dziś wielu z nas choruje i nie stać nas na leki. A Polska nam mówi, że mamy zapomnieć, bo się przedawniło! To ma być moja ojczyzna? Nie! Dlatego przeciw temu państwu skierowałem skargę do Strasburga – denerwuje się pan Bonifacy.

Skarga wpłynęła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka we wrześniu. – Dotyczy ona nienależycie prowadzonego postępowania przed sądami w Polsce, nieuwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy oraz dowodów i szczególnej sytuacji pana Myślińskiego – wyjaśnia krótko pełnomocnik Myślińskiego mec. Jarosław Kamiński z kancelarii Kamiński, Błotnicki & Gawłowska SC. Nie chce ujawnić szczegółów dotyczących skargi. Tłumaczy, że to tajemnica zawodowa.

„Codzienna" już kilkakrotnie opisywała zmagania Bonifacego Myślińskiego. Przypomnijmy. Mężczyzna w latach 50. został wcielony do batalionów górniczych. Zawinił tym, że ojciec walczył w AK, matka pochodziła z niemieckiej rodziny, a jej brat mieszkał w USA. Myśliński został skierowany do jednostki w Kamiennej Górze. Po przeszkoleniu młodzi żołnierze-górnicy trafili do kopalni Wanda Lech, jednej z najbardziej niebezpiecznych. – W każdej chwili groził nam wybuch metanu, dlatego prawie wcale nie było tam cywilów – mówi Myśliński.

Żołnierze-górnicy pracowali na okrągło. Świątek piątek zjeżdżali w dół. – Plan był święty, a że trudno było go zrealizować, to wolnych dni za wiele nie było – wspomina. Po szychcie nie było odpoczynku, górnicy przeobrażali się w żołnierzy. Godzinami ćwiczyli musztrę. Jego katorgę przedłużył areszt. Trafił za kraty, bo spoliczkował ZMP-owca. – Jak wróciłem do Ciechanowa, to nie mogłem dostać pracy – wspomina.

– A teraz władze odpowiadają, że nie mają pieniędzy. Nie domagam się wiele. Chciałbym, żeby mi oddali to, na co sam ciężko zapracowałem – podkreśla.

Córka pana Bonifacego Renata Chodowska, która pomaga ojcu w sprawach prawnych, nie kryje rozgoryczenia nie tylko decyzjami sędziów, ale także postawą, jaką zajmują w sprawie. – Wszyscy chcą ją jak najszybciej załatwić, odfajkować. A przecież mój ojciec walczy o sprawiedliwość nie tylko dla siebie, ale dla wielu osób, które również przeszły tę katorżniczą drogę – mówi.

Tekst opublikowany w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: zoskicyc »

Panu andrzejowi el moglbym odpowiedziec tym samym
co skierowal pod moim adresem - „po co tam poszedl“
tu moglbym uslyszec - „nakaz pracy“ co byloby nieprawda
poniewaz chetnych do pracy w gornictwie – ze wzgledu
na wysokie zarobki – pralke – lodowke – czy kielbase
bylo bardzo wielu – co moglbym uznac za rodzaj nakazu
pracy ze wzgledow strikte ekonomicznych...........

ze warunki bardzo ciezkie – ze praca w niedziele – pylica
wieczny i niewymazalny pyl pod oczami – ze metan – ze
zawaly – to wiemy – ale kazdy z nich (przbyszy) sam
decydowal – czego nie mozna powiedziec o slazaku ktory
praktycznie zadnego innego wyboru nie mial

zatem uznac nalezy ze ciezka praca byla relatywnie
dobrze wynagradzana a ryzyko ktore ktos podjal
bylo wylacznie jego prywatna sprawa – i tu nie obchodzi
mnie czy sad pozew odrzuici lub nie – to nie ma znaczenia


zdaje sie ze w polsce nastapila moda zadan odszkodowania
za „cos“ kierrujac pozwy do sadu europejskiego bo panstwo
jest bardzo brzydkie i nie chce dac


pan andrzej le opisuje przypadek z ktorego musialoby
wynikac ze kazdy gornik powinien dostac odszkodowanie
za to ze polska dala mu miejsce pracy – to jest bardzo dobre

mimochodem tylko przypomne co stalo sie na wirku
w polsce obowiazywala instalacja czujnikow metanowych
warszawski „spolkowiec“ ze wzgledow oszczednosciowych
czujniki wylaczyl – ze zgineli ludzie – szajsegal – byle ruszalo
sie w kasie

uprzejmie pytam
kto mialby wieksze prawo do odszkodowania?
Chyba tylko duch swiety

amen

CYC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: godzilla »

tak samo jak Wasi towarzysze radzieccy wysylali niewygodnych, ktorzy "oczerniali wladze radziecka" wysylali do kopalni uranu aby tam zdychali powoli...

no ale przeciez Wy wszyscy jestescie komuchami i Wy bedziecie swoich towarzyszy komuchow zawsze bronili przed "nieslusznymi" oskarzeniami...

na smierc szli ludzie po kielbase... i juz wiadomo po co tam szli...
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: zoskicyc »

panie godzila

gornik
zanim nastapila twoja "komuna"
pracowal w takich samych warunkach
obojetnie czy kopalnia nalezala do polaka
czy do niemca

roznica polegalka na tym
ze pl dala mu lodowke-pralke i wurst

ale
niemiec gische dal im domki - ciepla
wode - zielen i kilka innych ktore do tej
pory na wschodniej polsce "b" sa nieznane

pytam
do kogo taki czlowieczyna ma miec pretenske

chyba tylko do ciebie
panie godzila
bo wybrzydzasz i krecisz
szafujac faszyzmem i hitleryzmem

naucz sie pan troche historii polski
potem gadaj

CYC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: godzilla »

zoskicyc pisze:...wybrzydzasz i krecisz
szafujac faszyzmem i hitleryzmem

naucz sie pan troche historii polski
potem gadaj

CYC
ty zaczales szafowac "komuchami" co dla mnie jest jednoznaczne z hitleryzmem bo oba systemy stworzyli ci sami panowie z nowego jorku... te same rodziny, te same firmy, ten sam kapital...
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: zoskicyc »

bo komuchem jests panie takim samym jak ja
pracowalismy w pl dla pl czy nie - ja nie bylem
bezrobotny - moja jak tez twoja -ty wspomagales
gospodarke tego panstwa - przy czym twoj
wklad zapewne byl wiekszy niz moj

zatem?

CYC
Andrzej L
Posty: 368
Rejestracja: pt cze 07, 2013 7:34 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: Andrzej L »

Pan panie cyc naprawdę ma coś z głowa albo zatracił pan kompletnie zdolność rozumienia języka polskiego i czyta pan co innego a pisze jakies bzdury.

Czy widział pan w Polsce lat piedziesiątych lodówke? Ja widziałem. To była drewniana skrzynka z metalowym pojemnikiem do którego wkładało się lód.
Lodówka za tow wiesława to był wymysł imperialistów i żywność w niej przechowywana traciła swoją wartość. Tak pisano w gazetach organach PZPR.
Pralkę też widziałem, mechaniczną, poniemiecką na korbę.
Nie rób pan z siebie wiochy.
Panu się dekady potentegowały totalnie.

Czy pan wie że w Polsce były karne jednostki wojskowe? Do połowy lat siedemdziesiatych ludzie z tych jednostek pracowali przymusowo w kopalniach?

O jakich czujnikach pan pisze?
Czujnikami były górnicze lampki benzynowe ze skalą na szkiełku i wysokość płomienia wskazywała stężenie metanu. Dostałem taką od kumpla. Była ocynowana aby nie powodowała iskrzenia. Poprosiłem innego kolegę aby mi ją pochromował i przywiozłem ze sobą jako ozdobę. Stoi sobie na półce.

Pan bardzo mało pamieta PRL. Jak mógł pan pamietać kiedy panskim zainteresowaniem nie było codzienne życie przeciętnego Polaka. Te dyrdymały (o pistolecie na biurku) o których pan tu pisze to sa jakies zasłyszane opowiesci dziwnej treści.
Pana życie to były studia i obracanie się w towarzychu przeważnie sfrustrowanych miłośników jazzu. Do tego miał pan porządne zastrzyki (wówcas oficjalnie nielegalnej) zachodniej waluty i był pan panisko,
GWno pan wie o codziennym zyciu przeciętnego polskiego "robola". Robola, bo do takiej kategorii awangarda klasy robotniczej zaliczyła ciężko pracujących ludzi, którzy po wycieńczajacej pracy na akord nawet nie mieli co do garnka włożyć.
Pan sobie siedziałeś w "Pałacyku" i dyskutowałeś o najnowszych płytach i "tryndach" popijajac kawusię. Prawdziwą, bo robol to tylko "Dobrzynkę" albo "Turek"- zbożowe.

Kiedy czytam te panskie dyrdymały to wątpię, że pan mieszkał w Polsce.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: godzilla »

zoskicyc pisze:bo komuchem jests panie takim samym jak ja
pracowalismy w pl dla pl czy nie - ja nie bylem
bezrobotny - moja jak tez twoja -ty wspomagales
gospodarke tego panstwa - przy czym twoj
wklad zapewne byl wiekszy niz moj

zatem?

CYC
ciagle myslisz jak dzisiejszy hitlerowiec... zwalic wine na innych aby zmniejszyc ciezar wlasnego kur.ewstwa...
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: zoskicyc »

panie andrzeju el

ta nowa wersja mojego zyciorysu jest jednostronna
i niepelna bo sklada sie przypadkowo powyrywanych
fragmentow ktore sa albo nie sa prawdziwe

nie sadze ze jest pan czlowiekiem naiwnym do
tego stopnia ze uznaje mnie za czlowieka naiwnego
ktory nie wiedzial o akcjach "na werbunek" w latach
piecdziesiatych - ale nie przeczy to twierdzeniu ze gornik
zawsze zarabial dobrze nie mogac za te pieniadze
wiele kupic - dopiero pozniej utworzono wewnetrzny system
zaopatrzenia - a jednak celowo lub nie przenosi pan
zdanie o pralkach i lodowkach z mojego watku dowodzacego
dobrego wynagrodzenia w sfere majaca udowodnic moja
naiwnosc i niewiedze - srodze pan sie myli i powiem - jestem
rozczarowany albo brakiem kojarzenia albo zlosliwoscia

epizod z rewolwerem
moze ale nie musi stanowic prawdy - zakladam jednak ze
jest prawdziwy bo zostal mi opowiedziany przez osobe
ktora ten fakt dotyczyl - pana B.(nie podam nazwiska bo
byc moze jego corka mieszkajaca we wroclawiu ten watek
czyta - a ze czyta nieraz - wiem) - powiadam - mnie przy
tym nie bylo wiec nie moge byc pewny - mialy przy tym
pasc slowa "......jesli....... to zczerniejecie" - i wiem dlaczego
te slowa padly - wiec ma pan nastepny watek mojego zyciorysu
ten watek z mojej strony moze miec taka sama wartosc prawdy
jak panskie twierdzenie ze bredzie i opisuje zaslyszane bajki

walbrzych - to bylo miasto w ktorym - pisalem juz - latwo mozna
bylo wypasc z okna albo wpasc do rowu - w boguszowie lub
na podgorzu - ale pan zapewne wie lepiej

sensem mojej poprzedniej wypowiedzi bylo i jest twierdzenir
ze pretensje tego pana gornika i jego corki - pozew do
trybunalu europejskiego jest pozbawione sensu i przypomina
kiepski dowcip
capito?
........................................................................

dwa slowa do godzily
godzila
powiedz ty mi na czym i co to jest - albo jak przebiega myslenie
hitlerowca - cala noc nie moglem spac i poplakiwalem - placze dalej
z tej przyczyny - bo doprawdy nie wiem czy nie mysle jak brzydki
hitlerowiec komunistycznego pochodzenia o zachodnio-niemiecko-
imperialistycznych korzeniach
doprawdy nie wiem
prosze wyjasnij mi to bo jesli tego mi nie wyjasnisz wowczas moge
popasc w jakas gruzlice albo syfilis polaczony z kila lub dostac kataru
wiec prosze
uczyn to po chrzescijansku dla mojego dobra

CYC
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: Tak fedrowali gorole - mój wujek też

Post autor: zoskicyc »

proponuje
by zastanowic sie dlaczego
to pokazywanie ostrych
zabkow

na sloncku godali
w rzic sie ugrys

CYC


Obrazek
ODPOWIEDZ