Mysle, ze w wiekszosci wszedzie z tym strzelaniem na Nowy Rok jest podobnie. Zwykle sa fajerwreki w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach. Nie trwaja zbyt dlugo. Za to te niekontrolowane tu i tam tez sie zdarzaja. Mysle, ze to dobra metoda trzymac koty w lazience z przymknietymi drzwiami, to nie ucierpia zbytnio. Podobnie z twoim Joshe Pomorzaku. Moze by tak jeszcze kupic mu taka kamizelke, co jest dosc dopasowana i piesek czuje sie w niej bezpieczniej.
Nie wiem jak tu bedzie, odwiedzam Sandy, UT (po prawie szesciu latach znowu spedze troche czasu z synem, 10 dni tylko, ale spedze) to to jest cos w rodzaju country side w tym miejscu gdzie jestem, jak na wsi, tylko w gorach na roznym poziomie. Sniegu do za&%#ania, jak to sie teraz w Polsce mowi, czyli napadalo i jeszcze pada. Slyszalam, ze tu tyko fajerwerki sa glownie z okazji 4-th of July, a w zimie to juz calkiem mniej. Przejezdzajac widzialam na rogu duze miejsce pod namiotem z fajerwerkami. Pewnie fajerwerki zobacze tylko online w wiadomosciach, bo tu kanalow informacyjnych sie nie oglada, ludzie nie zyja ani polityka ani sensacjami.
A w Honolulu to beda krotkie i glowne na Magic Island i nie wiem czy w tym roku beda ludzie ot tak sobie cos robic indywidualnie.
Pamietam, ze na Maui z dziesiec lat temu ludzie sobie organizowali rodzinne strzelania. Jednak nie mialy to miejsca u nich w domu w tzw. upcountry (Kula side), ale w miasteczku na zapleczu ich biznesu. Specjalnie zogranizowand. Koreanczycy strzelali ile sie da, aby przegonic zle wydarzenia, ktore ich dopadly i aby nowy rok byl lepszy.
Najlepsze noworoczne zyczenia!
Snieg sprzed paru dni:
Mamy tu cztery pieski: Toby, Maya, Luke i Tica oraz trzy kotki: Olaf bialy jak snieg, rudy i wygladajacy jak lew Goldie oraz malutki jeszcze taki mieszany czarno, bialo, szarozolty kilkumiesieczny - Honey, a ja mowie na nia HoneyBunny, bo strasznie psotna. I ja mam alergie na kotki, to musze brac lekarstwo. Luke i Tica duzo czasu spedzaja na dworze, a dwa mniejsze sa glownie w domu. HoneyBunny chodzi za mna. No coz. Kocham zwierzeta, ale nie moge ich miec w pokoju, w ktorym spie.