Re: Aby cieszyć się zdrowiem
: czw lis 21, 2019 9:38 am
Ty biedny ciemny kretynie. Nie widac kto to napisal? Nie widzisz linku?
Nie widzisz i nie myslisz ty ciemna maso...
Nie widzisz i nie myslisz ty ciemna maso...
Cenckiewicz miażdży pisowską propagandę o Piotrowiczu i ujawnia jego akt oskarżenia przeciwko opozycjoniście
Sławomir Cenckiewicz nie przebiera w słowach. Po oburzających manipulacjach ze strony pisowskich polityków i publicystów, postanowił przypomnieć o prawdziwej niechlubnej przeszłości Piotrowicza.
„Obejrzałem Kawę na ławę i usłyszałem opinię profesora Girzyńskiego o tym, że prok. Piotrowicz występował jedynie w sprawach karnych a nie politycznych. Sprawa jest dawno rozstrzygnięta: to były sprawy polityczne! Akt oskarżenia Antoniego Pikula z 27 IX 1982 (IPN Rz 071/54)” – napisał Cenckiewicz i zamieścił fragment dokumentu.
„Daleki jestem od uznania St. Piotrowicza za najważniejszego ciemiężcę i najstraszliwszego prokuratora PRL, czołowego postkomunistę w polityce. To przesada! Ale mówić, że wszystko było OK, że w PZPR był z musu, obrażać ludzi „S” słowami o większych zasługach od nich – to hańba!” – dodał.
https://www.wiesci24.pl/2019/11/21/cenc ... EyzWO2Y4L8
Tak za PiS zapuszczono polskie lotnictwo. W Polsce nikt nie może latać MiG-ami 29
W Polsce nie ma kto latać myśliwcem MiG-29, ponieważ żaden pilot nie ma do tego uprawnień, a właściwie wszyscy, którzy je posiadali, stracili je, ponieważ myśliwce nie latają od dziewięciu miesięcy. I tak błędne koło się zamyka.O takiej sytuacji poinformowali dziennikarze portalu Onet. Ustalili oni, że w marcu, po tym, jak jeden z myśliwców spadł na ziemię pod Węgrowem w woj. mazowieckim, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych zdecydował o uziemieniu maszyn.– To oznacza, że przez ten czas piloci oraz instruktorzy nie podtrzymywali nawyków i utracili aktualne uprawnienia do wykonywania lotów na tym typie samolotów – mówił Onetowi gen. Tomasz Drewniak, były inspektor Sił Powietrznych.
Skoro więc żaden z pilotów nie siedział za sterami myśliwca MiG-29, żaden też nie ma aktualnych uprawnień do latania nim. Jak ustalił Onet, taka sytuacja ma miejsce, gdy samolot nie wzbija się w powietrze przez sześć miesięcy. Teraz potrzeba będzie minimum pół roku, aby piloci i instruktorzy odzyskali uprawnienia.Choć maszyny były już uziemiane (poradzieckie samoloty są w złym stanie technicznym), to dziewięciomiesięczna przerwa jest najdłuższą przerwą w lotach myśliwców, od kiedy trafiły one do polskiego wojska. – Regulamin lotów nie przewiduje sytuacji, że uprawnienia do pilotowania danego typu samolotu stracą wszyscy piloci łącznie z instruktorami – mówił w rozmowie z Onetem płk Artur Goławski, były rzecznik prasowy Sił Powietrznych.Z tej sytuacji są jednak dwa wyjścia. Pierwsze zakłada wybór doświadczonego instruktora, który, choć nie ma uprawnień, "wykona pierwszy lot i nada uprawnienia drugiemu". Drugą opcją jest poproszenie o pomoc pilota z zagranicy, który takie uprawnienia posiada.
Decyzja o wznowieniu lotów może zapaść już 25 listopada. Wtedy bowiem ma odbyć się spotkanie Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych z pilotami myśliwców. Udział w nim ma wziąć także Mariusz Błaszczak Minister Obrony Narodowej.
https://natemat.pl/291555,piloci-w-pols ... kPUbeAtwl8