troche o gospodarce...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

troche o gospodarce...

Post autor: godzilla »

ciekawe ze w Polsce zyja jeszcze ludzie, ktorzy na pewne tematy nie boja sie mowic szczerze i jakos tak ze nie mozna nic ich rozumowaniu zarzucic...
Szewczak: W tej sprawie Grecy mają rację


03.02.2015


Akurat w tej sprawie Grecy mają rację- te długi są nie do spłacenia.
I nie dotyczy to tylko Greków, ale też Hiszpanów, Portugalczyków, Włochów, ale również i Polaków. Jeszcze przed udzieleniem Grecji słynnej już pomocy Trojki dług publiczny Grecji wynosił w relacji do greckiego PKB 120 proc.

Dziś wynosi on blisko 175 proc., Grecja ma do oddania prawie 400 mld euro, przy spadku greckiego PKB przez ostatnie 8 lat o blisko 25 proc. W podobnej sytuacji jest wiele krajów UE i połowa świata. Lichwa i globalizacja oraz dwa żarłoczne potwory, spekulacja i zadłużenie zbierają swe śmiercionośne żniwo. Mimo, że Amerykanie od początku kryzysu wydrukowali blisko 4,5 bln dol., a Europejczycy blisko 3 bln euro, Japonia też nie żałuje drukarskiej prasy, to świat jest bardziej zadłużony w 2014r. niż w 2008r.

Od początku kryzysu w 2008r. długi na świecie wzrosły o blisko 40 proc. do kwoty ponad 100 bln dol., ale za to giełdy kapitałowe czy surowcowe wzrosły o 30-40 proc. Gorący pieniądz trafia wyłącznie do banków i walutowych spekulantów, na sile przybierają wojny walutowe, a światowa lichwa nie ma żadnych już ograniczeń. Rozwarstwienie majątkowe osiągnęło niespotykane, co najmniej od XIX wieku rozmiary, 2,5 tysiaca miliarderów ma majątek wartości blisko 8 bln dol., 400 najbogatszych obywateli USA posiada więcej majątku niż 15 0mln ubogich Amerykanów, 1 proc. Amerykanów posiada 86 proc. amerykańskich aktywów, ale na świecie mamy też 1 miliard ludzi zarabiających i żyjących za blisko 2 dolary dziennie.

Wśród Greków milionerów i miliarderów też nie brakuje, ich pieniądze spokojnie leżą w szwajcarskich, amerykańskich, cypryjskich i niemieckich bankach. Żeby lepiej było w Grecji czy Hiszpanii, najpierw musiało by być gorzej w Niemczech, a na to się nie zanosi. Nadwyżka handlowa Niemiec w 2014r. była wręcz rekordowa i wyniosła 220mld euro, wiele krajów UE to dla Niemiec wyłącznie rynki zbytu i poddostawcy półproduktów, części zamiennych lub montownie. Polska bardziej nawet niż Grecja jest dziś dobitnym przykładem tego półkolonialnego systemu gospodarczego i finansowego uzależnienia. My do spłacenia mamy bagatelka blisko 400 mld dol. długu zagranicznego i blisko 1 bln zł długu publicznego. Oczywiście „pomocowe” pieniądze dla Grecji do zwykłych Greków i realnej greckiej gospodarki nie trafiły i nie trafią, one jedynie przez Grecję przeleciały i trafiły do włoskich, niemieckich, francuskich, brytyjskich czy wreszcie amerykańskich banków. Bank Goldman Sachs już raz pomagał restrukturyzować grecki dług. Według niemieckiego planu Grecy mają nadal oszczędzać i zaciskać pasa, reformować i wyprzedawać za bezcen majątek narodowy czyli pluć krwią, jeść trawę i bez szemrania spłacać długi, które Grecy poddają w coraz większą wątpliwość co do ich nieuczciwego i spekulacyjnego charakteru. Oczywiście Grecy nie są tak naiwnym narodem jak Polacy i na całe szczęście uniknęli też terapii szokowej Leszka Balcerowicza, który teraz będzie reformował Ukrainę. Uruchamiany przez EBC program dodruku ponad 1bln euro niewiele pobudzi i wzmocni europejską gospodarkę, te pieniądze trafią głównie na konta bankowe posłużą spekulacji i kupowaniu długów i bezwartościowych papierów, w tym obligacji, takich właśnie krajów jak Grecja, Portugalia czy Hiszpania.

Wydaje się, że zarówno Komisja Europejska, jak i zwłaszcza kanclerz Merkel oraz prezydent Hollande nie zdają sobie sprawy jak wielkie konsekwencje może mieć zwycięstwo Syrizy i jak wielkie z tego mogą wyniknąć jeszcze perturbacje i zaraźliwy przykład dla wielu narodów i państw nie tylko w Europie. Unię czeka przecież recesja, deflacja i nadal bardzo wysokie bezrobocie, tonie wspólna waluta, a wirtualny plan pobudzenia aktywności gospodarczej Junckera jest w powijakach. W siłę za to rośnie unijna biurokracja i unijne absurdy. W Europie 10 największych banków ma aktywa wielkości 15bln euro, co stanowi ponad 120 proc. europejskiego PKB, tanie kredyty w ramach programu LTRO w kwocie 1bln euro okazały się formą darowizny dla banków ze strony EBC, mimo to kredyty zagrożone i niespłacalne w hiszpańskich bankach to blisko 200mld euro i to również pomimo wielomiliardowej pomocy ze strony Unii. Jeśli więc Unia, a zwłaszcza Niemcy nadal będą trwać przy swoim planie oszczędnościowym dla innych krajów same na tym fantastycznie korzystając, choćby 100mld euro na obniżonych kosztach obsługi własnego długu to buntujących się krajów, które nie będą chciały spłacić długów nie do spłacenia będzie raczej przybywać.

W przyszłym roku do Greków mogą dołączyć Hiszpanie ze swoją nową partią Podemos. Unia bardziej dziś liczy się z Grecją i Węgrami niż z posłuszną półkolonią gospodarczą nad Wisłą, która sama dostarcza dużo kapitału i taniej siły roboczej i której władza chętnie podpisze kolejne, kosztowne zobowiązania na pokolenia. Dziś odbić kraj można nawet bez jednego wystrzału mając w ręku jego długi. A, Przecież jak mawiał Napoleon „Kto naród ratuje, ten prawa nie łamie”.

Janusz Szewczak

Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/o ... z3QfvYODbn
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: godzilla »

ciekawe ze Niemcy maja taka nadwyzke eksportowa...
odczuwacie ten dobrobyt zyjac w Niemczech?
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: zoskicyc »

tak! odczuwamy!
ale
najlepiej spytaj tych podmostwocow
ktorych koldra jest papdeckel.........
albo
merca pomorzaka (nie jego ale tego
"merca"

nie mam sily wyszukac statystyki zadluzen
niemieckich rodzin - powiem tylko sa to
przerazajace liczby dlugow ktore nie sa
do splacenia - bo - policz - ca. 14-15%
wynosza zinsen a tilgung oblicza sie na
ca 25 euro /bo wiecej placic nie sa w stanie /-
wylicz sobie czas splacania
przy - powiedzmy 50.000 euro - wiec
dlug splaca spadkobiercy - z tym ze oni
jeszcze nie sa na tyle swiadomi i nie zdaja
sobie z tego sprawy zyjac dniami i nocami
w dyskotekach - bo swiat tam jest piekny
i pozwala zapomniec o wyprodukowanym
przez usa kulture finansow szajsie


strauß-khan
byly dyrektor banku swiatowego w NY stoi
po raz drugi przed sadem (ale wybitny
finansista) za zuhelterai i kierowanie
siecia przedsiebiorstwa koorajewskiego
dla ami-biznesmeniow

co do grecyji
tow. merkla przeliczyl sie w dwoch punktach
fiaskiem jest EU - a szczegolnie finansowanie
grecyji - na czym tow. merkla chcial zrobic
big business - na rzecz deutsche bank i jego
bylego prezesa - ktoremu wyprawila na koszt
panstwa urodziny na 500 osob

tak wyglada zycie

CYC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: godzilla »

czyli w skrocie - jest super a bedzie jeszcze lepiej!
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: zoskicyc »

it's OK
amisy

CYC
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: troche o gospodarce...

Post autor: Reflex »

Tylko 6 tys. zł kosztuje metr kwadratowy apartamentu w nowym budownictwie w centrum Berlina. To połowa tego, co trzeba zapłacić w Warszawie i jedna dziesiąta cen londyńskich. Od 1996 r. ceny domów w Irlandii wzrosły o 400 proc., w Wielkiej Brytanii - o 320 proc., w Hiszpanii - o 270 proc., a w Niemczech się nie zmieniły, czyli uwzględniając inflację - spadły.
Niemiecki rynek nieruchomości jako jedyny w unii ominęła hossa panująca na tych rynkach w ostatnich kilkunastu latach, a więc ceny są tam takie jak na początku lat 90.
________________________

Szukalem informacji o bezdomnych w Niemczech a znalazlem to powyzej. To jak to jest, ze sa tam bezdomni, ilu ich jest, co to za ludzie, jakiej narodowosci? Tylko mi tu podac faty a nie propagande ministra Cyca.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: godzilla »

Szewczak: Nowe otwarcie rządu premier Kopacz

04.02.2015

Historia naszego 25-lecia zatacza właśnie koło z hasłami "policja bijącym sercem partii oraz warchołami i rozwydrzoną młodzieżą, która narusza ład społeczny".

To już wyraźny, otwarty konflikt rządu PO-PSL, żeby nie powiedzieć wojna z kolejnymi grupami społecznymi i zawodowymi w Polsce. Najwyraźniej obecna władza świadomie eskaluje i prowokuje kolejne protesty w kraju, a werbalnie robi to nawet na użytek zagraniczny. Broni gładkolufowej przeciwko protestującym przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej użyto, bodajże po raz pierwszy od czasów stanu wojennego i kopalni Wujek. Dziś premier E.Kopacz w nieco zawoalowany sposób grozi również protestującym na drogach rolnikom - pacyfikacją.

Czyżby uwierzyła w słowa red. J.Kuźniara z rządowej - propagandowej tuby TVN-24, że "w zimie rolnicy się nudzą i wychodzą na drogi". Oby nie poszła za ciosem i nie postanowiła wysłać na skrzyżowania dróg transporterów opancerzonych. Wszak już nie długo do Polski przybędą w znaczącej sile, aby nas wesprzeć, niemieccy żołnierze Bundeswehry. Tyle, że Krzyżaków też zaprosiliśmy, by pomogli nam na wschodnich granicach, tylko, że później nie chcieli nas długo opuścić, mimo, że przodkowie posła PO St.Niesiołowskiego negocjowali pod Grunwaldem.

Nie tylko sytuacja polityczna, ale również ekonomiczna w Polsce ewoluuje w bardzo niebezpiecznym kierunku. Obecny zaś rząd premier E.Kopacz otwiera ciągle nowe pola społecznych konfliktów. Niczym innym, jak policzkiem i prowokacją jest powołanie byłego MF J.V.Rostowskiego "Sztukmistrza z Londynu" na szefa Rady Gospodarczej przy premierze - człowieka, który przez 7 lat zadłużył nasz kraj na ok. 100mld euro, zafundował nam wraz z rządem wydłużenie wieku emerytalnego do 67-ego roku życia, opowiadał bajki z mchu i paproci o tzw. Zielonej Wyspie i został odrzucony i ośmieszony przez wyborców w ostatnich wyborach. arogancja władzy i tupet niektórych prezesów Spółek Skarbu Państwa, nie mówiąc już o ministrach, którzy swoich wyborców nazywają frajerami budzą coraz większy sprzeciw społeczny.

PO broni, jak niepodległości prezesa JSW J,Zagórowskiego, choć w wyniku strajku wszyscy tracimy 30mln zł dziennie, a akcjonariusze na GPW setki milionów złotych. Frankowicze chcieli od rządu przestrzegania prawa i uniemożliwienia dalszego strzyżenia ich w biały dzień do gołej skóry przez banki, a w zamian usłyszeli od MF M.Szczurka," że banki będą bardziej prokonsumenckie". Szpitale i przychodnie zaczynają wypowiadać katastrofalnie przygotowany tzw. Pakiet Onkologiczny.

Wszystko się wali i ten rząd doskonale zdaje sobie sprawę, że krach się zbliża, przed nami jeszcze kolejne ataki spekulacyjne na polskiego złotego, a NBP martwi się głównie o polskie SKOK-i, zapewniając o stabilności polskiego systemu bankowego, który tak naprawdę jest w coraz większych tarapatach. Pojawiają się też uzasadnione pytania o bezpieczeństwo depozytów i wkładów drobnych ciułaczy w tych bankach, które w tak zmasowanej skali udzielały kredytów we franku. Po blisko 8-miu latach rządu obecnej koalicji PO-PSL wszystko co powinno stać na nogach coraz bardziej staje na głowie.

Dyletanci i prawdomówni inaczej odnoszą kolejne sukcesy w "teoretycznie istniejącym państwie polskim - tłustych misiów". Tyle, że mimo propagandowych zaklęć, kreatywnej księgowości, zwykłych kłamstw resztki polskiej gospodarki, finanse publiczne, a zwłaszcza portfele milionów zwykłych Polaków coraz bardziej przypominają "kamieni kupę" i żadna broń gładkolufowa tego problemu nie rozwiąże, choćby nie wiem jak usilnie red. GH D.Wielowiejska domagała się twardej, karzącej ręki władzy.

Janusz Szewczak

Główny Ekonomista KK SKOK

Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/o ... z3QrQ7nqk4
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: zoskicyc »

godzila
wstap do unii europejskiej
doznasz szczescia

CYC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: troche o gospodarce...

Post autor: godzilla »

nie mam zamiaru...
nasza bundesrätin chce nowego glosowania aby Szwajcaria w to gowno lazla...
ludzie ja wysmiewaja a ona dalej w to brnie...

WSZYSTKO JEST PRZECIWKO TEMU ABY SZWAJCARIA TAM SZLA...
wszelkie dowody swiadcza przeciwko - a oni ciagle probuja...
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: troche o gospodarce...

Post autor: Reflex »

Janusz Szewczak? Ale masz kolgow Godzilla. Nie zal Ci zasmiecac forum takimi duprelami?
Ani to wyglada estetycznie, mrozi lodowata fizjonomia i muli rzeka gestego, osuwajacego sie blota.
Nad glupota nie bede sie znecal.
Popatrz na chwile w niebieskie niebo, potem wzdluz ulicy, moze jakas czapla potrzebuje pomocy..
Olej te ambony czarnoksieznikow ponurych, probujacych zgasic ludzki usmiech.
Godzilla masz jedno zycie, chcesz go przezyc w atmosferze trujacej pomrocznosci?
A moze Ty jestes naslany...
ODPOWIEDZ