PSY, KOTY i inne takie...

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: jordan274 »

Nie mam alergii,byc moze powinienem zalowac[to zart],chociaz czuje sie ,jakbym ja juz mial,oczywiscie maja osobny pokoj,chociaz to tylko mieszkanie ale maja udostepniony i jeden pokoj i drugi i caly przedpokoj i holl,one nie moga calymi dniami siedziec w klatce,reszte mieszkania zamykamy ,bo przeciez bylaby tu ruina,narazie sobie radzimy chociaz boje sie jak beda przychodzily wnuki,chociaz wnuczka ma juz 10 lat z kawalkiem wiec to juz nie jest male dziecko ale maly ma 4 lata wiec szczegolnie jemu trzeba bedzie wytlumaczyc ,zeby nie szalal,bo maly +papugi to bedzie horror.teraz juz na szczescie poszly spac,nakrywamy klatke jakas duza chusta lub przescieradlem i jest cisza,mozna odetchnac.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

a kto yest
papuga forum?
CYC
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: jordan274 »

Wiesz,ja mam juz troche dosc moich wlasnych i naprawde wolalbym chociaz na tym forum miec je z glowy,narazie chyba tu takowych nie widze.
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: alohilani »

a kto yest
papuga forum?
CYC
:lol:
Czy ktos moze tu miec jeszcze jakies watpliwosci?
I niech postara sie pisac poprawnie po polsku,
bez celowego kaleczenia tak przeciez pieknego
polskiego jezyka.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

jordan274 pisze:Wiesz,ja mam juz troche dosc moich wlasnych i naprawde wolalbym chociaz na tym forum miec je z glowy,narazie chyba tu takowych nie widze.
---------------------------------------
wiec
dlaczego czytasz zlote mysli bredni?
to nie moya
to twoya wina
wylacz toto

CYC
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: jordan274 »

No dobrze,niech to bedzie moja wina,jestem przyzwyczajony,niemal od wiekow ,ze przewaznie wszystko jest moja wina, jakos musze z tym zyc chociaz czasem zastanawiam sie ,czy te moje winy sa az tak rzeczywiste...
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

ale
dlaczego za zlosliwosci i balwanstwa innych
obwiniac siebie? tego nie rozumiem...........
sa takie wkladki do uszu by nie bylo slychac kwiku
gorzey
sluchac i jeszcze na to odpowiadac?
usprawiedliwiac sie?

nauczyl mnie wielokropek
stosuje sie do tego i jest ok

CYC
Reflex
Posty: 10581
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: Reflex »

Zasrywaczu forum.
Jak mozna powiedziec ze sie kogos inoruje, kiedy sie o nim pisze w kazdym poscie, codziennie, lazi sie za ludzmi, zebrze zeby go nie czytali....To jest ignorowanie? Ze aby wygladalo ze mnie nie czytasz, odpowiadasz na moj post w nowych watkach? Ty zalosna sliska glizdo

I wynos sie blaznie ze swoimi fobiami z watka o zwierztach.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: zoskicyc »

jordan274 pisze:No dobrze,niech to bedzie moja wina,jestem przyzwyczajony,niemal od wiekow ,ze przewaznie wszystko jest moja wina, jakos musze z tym zyc chociaz czasem zastanawiam sie ,czy te moje winy sa az tak rzeczywiste...
i wiedz o jednem
ja nie czytam balwanstw
a yesli pod postem reflexyusza wielkiego
znajdie sie moy wpis - nie oznacza to ze
na yego zlote mysli znalazlem odpowiedz
bo nie mozna odpowiedziec na tio
czego sie nie nie czyta - aczkolwiek
tresc owych zlotych slow znane sa
od lat - wciaz te same zlosliwosci
"przepraszayace " ale samego siebie

skup sie lepiej

CYC
jordan274
Posty: 2541
Rejestracja: czw sie 29, 2013 5:17 pm

Re: PSY, KOTY i inne takie...

Post autor: jordan274 »

alez,prosze Cie ,ja sie ani nie obwiniam ani nie usprawiedliwiam ,pisalem o papugach,gdzie tu sa jakies zlosliwosci ,ktore w zwiazku z tym byly do mnie skierowane?,ja uwazam ,ze,to normalna wymiana zdan bez zadnych podtekstow,wydaje mi sie ,ze potrafie jeszcze odroznic kpine ,czy jakis sarkazm od normalnego tonu,nie uwazasz ....?,wlasnie probuje sie skupic.
ODPOWIEDZ