Reflex pisze:Wiem o kim piszesz Aloha, to nasz kolega forumowy, widze ze chcialas go oszczedzic. Pytasz dlaczego Ci o tym powiedzial? Zbyt obrzydliwe zeby o tym pisac. On wie i na tym pozostaniemy.
wlasnie... to nasz kolega forumowy, ktorego a jakze chciala oszczedzic...
a sprawa jest dziecinnie prosta...
godzilla zalozyl sobie profil na fb, pierwszy raz w zyciu tam zagladajac... potrzebowal go aby poczytac co inni ludzie o nim pisza... bez konta nie bardzo mozna cos tam znalezc i poczytac...
jako ze godzilla nie lubi podawac swoich danych w internecie, i jako ze na fb "nie da sie" zalozyc konta nie podajac wlasnych danych osobowych, wiec godzilla sobie takie wlasnie konto zalozyl...
nie majac pojecia jak to funkcjonuje, i majac w pamieci nasza-klase, gdzie na samym poczatku widac bylo wszystkich odwiedzajacych twoj profil, to sobie pomyslal ze fajnie byloby miec paru znajomych aby sie uwiarygodnic i zeby odwiedzani nie mieli podejrzen...
fb jednak nie pokazuje kto ci zaglada, wiec sprawa ze znajomymi byla zupelnie zbedna i przysporzyla wiecej problemow niz pozytku...
tak wiec nasz godzilla wrzucil sobie fotke znajomego czarnoskorego, lekko tylko spreparowana w profil, nadal sobie ladnie brzmiacego nicka i.... jeszcze tego samego dnia dostal zaproszenia od ponad czterdziestu osob...
wow!
jak chcieli to ich godzilla przytulil bo przyjazny ludziom czlek jest...
dopiero potem jak zaczal ogladac KOGO sobie do znajomych dopisal to lekko zdretwial... niektorzy sie fotografowali w ponetnych dosyc pozach, innym znowu z tej ponetnosci to nawet fragmenty meskosci z krotkich gatek wystawaly... coz... zdarza sie w najlepszej rodzinie...
i tak sobie godzilla przegladal fb w poszukiwaniu informacji, a nawet odnalazl paru prawdziwych znajomych, ktorych mozna poznac po polsko brzmiacych nazwiskach...
teraz do tego punktu wrocimy - dlaczego trzymanie stada znajomych, ktorych sie nie zna naprawde moze byc upierdliwe?
gdy sie wchodzi na konto z jednego kompa w jednym kraju to nie problem... masz login i wchodzisz...
co sie dzieje jesli nagle znajdziesz sie np. w Meksyku? probujesz sie logowac a tu - pierdut! pytaja czy ty to ty?
pokazuja ci wtedy wycinki z fotek twoich znajomych i daja pare nazwisk do wyboru a ty musisz znajomych rozpoznac... jak nie rozpoznasz to ci dostep blokuja...
i tak godzilli zablokowali dostep raz w Meksyku wlasnie bo mial tych roznych znajomych od groma a nie znal ich wcale... po przyjezdzie do domu zalogowanie ze stacjonarnego kompa nie robilo zadnych problemow...
teraz pani a jakze sie dziwi dlaczego ja jej o tym napisalem... godna podziwu skleroza...
przeciez sama uwielbia sledzic roznych ludzi, odnajdywac ich na podstawie okruchow informacji, jak np. kiedys odkryla tozsamosc pana marka ste.niaka, ktory tu na forum chodzil pod nickiem bialy... wrzucil ta sama fotke zlamanej nogi tu oraz na fb i juz go MIALA... juz mi mogla doniesc dla kogo pracuje, jak jest maly i niski, i jak nim gardzi... ja jej wtedy przyznalem ze mam konto i chetnie tam zajrze...
i zajrzalem...
tak to minelo juz chyba ponad piec lat od kiedy godzilla ma lewe konto na fb... ktore mu do niczego nie bylo potrzebne... bo co mnie to obchodzi ze gdzies tam jakis mark st..niak sobie lata samolotami nad floryda?
niech sobie lata dopoki mu zdrowie pozwala i dopoki go z roboty nie wywala...
pani a jakze lubi macic, prowokowac, podpuszczac jednych na drugich... teraz nagle homoseksualisci jej przeszkadzaja... zukierberg nie pochwala takiego zachowania i jesli mu doniesc ze pani a jakze zwalcza homoseksualistow albo robi im kolo doopy to jej moze konto zamknac...