Sorrki.... gapa jestem... ale gdzieś tam już jest informacja ode mnie, że bardzo "mocno" walę w klawiaturę.
Haczyk połknięty, a co z tego wyniknie zobaczymy.
Nie zdradzam już nic więcej. Ukradziono mi kilka pomysłów właśnie z forów, gdzie buszują publicyści, literaci, scenarzyści... itd...
przyznaję też, że kłótnie na forach były też dla mnie inspiracją do króciutkich tekstów...
a tu teraz nic się nie dzieje.
Rekin jest destrukcyjny i kompletny świr, Cyc był tak pesymistyczny i depresyjny, że nie do strawienia, Pomorzakowi zmniejszył się horyzont przez szczepionkę. A godzilla używał ostrych narzędzi. Słowem jednym ujmując nie mam żadnej korzyści by tu pisać cokolwiek.
Życzę przymrużenia oka i humoru z dystansem do siebie i wszystkiego wokoło
Łączę pozdrowienia dla wszystkich jednakowo ciepłe i serdeczne.