Forumowe refleksje
Re: Forumowe refleksje
film nudny, nie wywolujacy jakichs emocji czy wzruszen i nie bardzo rozumiem kryteria przyznawania nagrod w tym gronie...
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Forumowe refleksje
Nudny? no tak, Nie ma dramatu, nie ma katastrofy, nie ma gwałtu, ani nawet zagrożenia. Cały czas widz czeka, kiedy wreszcie coś się wydarzy mocnego. Jakiś jadowity wąż, pożar, zły człowiek, bandyta, gwałciciel, chuligan,,,. A tu NIC. tylko wokoło dobroć, Sami dobrzy ludzie, życzliwi, pomocni, solidarni. Mało tego, nawet Amazon jest wspaniałomyślny, bo za kampingowanie swoich pracowników nie bierze opłat." A płaci dobrze"... a że pracowników nie stać na standardowe życie w domu, to już inna sprawa. .Twarde życie, bezdomnych, a właściwie takich co dom mają ale jak ślimak wożą go ze sobą..."Wybór" wędrowców? pozorny. Pozorna wolność. Wegetacja? Nie, w żadnym wypadku, to byłaby przesada. Ale przecież od pieniędzy bohaterka jest zależna, prawie jak od powietrza i wody. Czy to dramat!? właśnie! Chyba film niesie przesłanie, że nie. Nie ma dramatu. Nie ma katastrofy. Nie ma zła. Trzeba dostrzegać dobro! A to nasza głowa widzi. Właściwie to coś się stało, zwrotnica zmieniła drogę życiową ze standardowej na inną. Czy gorszą? wystarczy zmienić myślenie i nie będzie to gorsze życie. Jeden człowiek widzi pod nogami same węże a inny widzi gołe gałęzie, które należy ominąć, a nie z nimi walczyć.
Tak to film, który wzrusza oko wrażliwe, oko z szeroką źrenicą. Pokazuje zwykłe życie, zwykłego człowieka, Bez make-up. bez oczekiwań, bez rozczarowań. I co najważniejsze bez brutalności , aczkolwiek treść jest tak brutalnie prawdziwa. No może poza "wspaniałomyślnym" Amazonem.
Re: Forumowe refleksje
no... ty to tak widzisz... moze i masz racje...
a co powiesz na "Powrot do Jedwabnego"?
jest na youtube w calosci
a co powiesz na "Powrot do Jedwabnego"?
jest na youtube w calosci
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Forumowe refleksje
wiem, że jest. Doszedł do mnie link aż z Londynu już tydzień chyba temu.
Przyznam się, że temat jest przewałkowany, wymęczony a odbiorca-widz , czytelnik też już zmaltretowany tym tematem.
Dlatego nie mam na razie ochoty oglądać.....i mielić jeszcze .....może... może... do tego trzeba nastroju"wojowniczego"...