moje chleby

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: moje chleby

Post autor: Reflex »

Hahahahahahaaaaaaaaa ...
Na naukę nigdy nie jest za pózno. Ucz się ucz, może kiedyś sie uda. :mrgreen:
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: moje chleby

Post autor: godzilla »

moze sie uda... nie rozumiem tego dennego chichotu ale masz tu racje...
ja sie ucze...
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: moje chleby

Post autor: Reflex »

Godzilla spokorniał. Co się stalo? :lol:
Taki experto i nagle się uczy. Szok. Ale tak trzymaj, może kiedyś upieczesz coś podobnego do chleba.
Hahahaaa.
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: moje chleby

Post autor: godzilla »

gdzie ty tu jakas zmiane widzisz?
poprostu juz mam dosyc twoich upierdliwosci i widze ze ty nigdy nie zrozumiesz o co chodzi... zachowujesz sie jak idiota albo jak gowniarz w krotkich spodenkach bawiacy sie w piaskownicy...

takiego gniota jak twoj przeciez nie upieke... toz to sama czyszczona i wzbogacona chemicznie genetycznie zmodyfikowana pszenica!

ja robie chleby zytnie lub zytnie z dodatkiem pszenicy, orkiszu, czy innych starych odmian pszenicy, jak plaskurka czy samopsza...
jako ze te dwie ostatnie odmiany sa tu cholernie drogie to po kilku kilogramach stracilem ochote na przeplacanie...
i bede probowal dalej ale niestety z pszenica nie moge sie tak czesto bawic jak z moimi chlebami zwanymi przez ciebie "ceglami"... z cegly mam kanapki na pare dni do pracy i do sniadania... one calkiem niezle wplywaja na uklad trawienny i sa smaczne... twoje chlebki niewiele sie roznia od tych amerykanskich z Walmarta czy innych sieciowek..

smacznego
ODPOWIEDZ