Translator

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Translator

Post autor: Reflex »

Gdybyś sie nie wtracala w czyjeś posty, bylabyś chora.
Wiesz co to jest polemika?
No i ja nie pisze, ani nie oczekuje zachwytów na czacie.
No i przecież ja pomorzaka nieomal kocham. :D
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Translator

Post autor: alohilani »

pomorzak pisze: czw lis 02, 2023 10:23 am Drogi Reflexie,
niestety to jest rodzaj "konwersacji" jaki stosujesz na tym forum od lat.
Czy może dziwić że nikt z tutaj piszących nie chce mieć z toba nic wspólnego.
Sam sobie robisz krzywdę.
Czat zablokowany od trzech i pol roku na amen. Wszystkie inne dostepne komunikatory takze. Nie zmyslac.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Translator

Post autor: godzilla »

Mirek, ja to Ci sie dziwie ze ty tu jeszcze cokolwiek probujesz pisac. Religijny fanatyzm talibow nie dorowna ich wierze w dobrodziejstwa szczepien...
Ja mialem kurwida raz, w zeszlym roku. Z goraczka 39 stopni spierdzielalem samochodem przez Niemcy z Polski do Szwajcarii. Tutaj pochorowalem ze trzy dni i stanalem na nogi, mialem skonczone 65 latek. Kaszel utrzymywal sie cholernie dlugo bo ponad miesiac. Leczylem sie wlasnymi lekarstwami, ktore sa wysmiewane przez fanatykow i idiotow.
Z kim tu rozmawiac? Chyba tylko z Alohilani, ale ona niewiele pisze.
Pozdrawiam myslacych i ***** reflexa, tego talibana bez turbana...
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Translator

Post autor: Reflex »

Oj wiem, wiem. Jak się tu polemizuje, popelnia się ciężki grzech i obraze. Nie wolno ... bo zamieścić pezeciwne argumenty, albo inne sporzenie na temat jest atakiem na piszącego. Bo to nasza opinia i wielka obraza.
Tymczasem zapominacie, jaka jest roznica między krytyką a polemiką. Np prasą a dyskusyjnym forum., trudny temat

Prawdą jest jednak, że w polemice dyskutuje sie z artykulem, jego treścią a nie piszacym. Niestety to wprawia piszacego na czacie w obrazę a nawet wścieklość. Bo dumny Polak sobie nie pozwoli na swoje "dziela" krzywo spojrzeć, uwaza że ktos krytykujacy czy widzacy problem inaczej, ma autora za glupiego. Nonsens! Ja nigdzie i nigdy nie pisalem, ze jestem madrzejszy, że zawsze mam racje.

Nielatwy problem, trudny temat. Ja tylko mogę obiecać, że będę sie staral pisać o artykule nie o piszącym. ;)
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Translator

Post autor: pomorzak »

Bardzo pozytywna wiadomosc przywracajaca wiare w jedynie sluszna medycyne na pigulkach. :mrgreen:
Przeproszą za "tragedię talidomidu". 80 tysięcy dzieci zmarło, 20 tysięcy urodziło się z wadami

Pół wieku po "tragedii talidomidu" Australia przeprosi osoby, które mierzą się z konsekwencjami działania kontrowersyjnego leku przeciwbólowego i przeciwwymiotnego. Talidomid, zażywany na przełomie lat 50. i 60. przez kobiety w ciąży, doprowadził do śmierci 80 tysięcy dzieci, a kolejne 20 tysięcy urodziło się z wadami wrodzonymi. - Przepraszając, wyrazimy uznanie wszystkim zmarłym dzieciom i rodzinom, które je opłakują, a także tym, które przeżyły, ale których życie znacznie utrudniło działanie tego okropnego leku - oświadczył premier Australii Anthony Albanese. Tragedia talidomidu to mroczny rozdział w historii naszego narodu i świata - przekazał w poniedziałkowym oświadczeniu premier Australii Anthony Albanese. - Ocaleni, ich rodziny, przyjaciele i opiekunowie przez wiele lat z odwagą i przekonaniem domagali się przeprosin. Ten moment jest długo oczekiwanym narodowym potwierdzeniem wszystkiego, przez co przeszli i tego, o co walczyli - podkreślił. - Przepraszając, wyrazimy uznanie wszystkim zmarłym dzieciom i rodzinom, które je opłakują, a także tym, które przeżyły, ale których życie znacznie utrudniło działanie tego okropnego leku - dodał Albanese. Przeprosiny wygłosi w australijskim parlamencie 29 listopada.
Ofiary talidomidu i "moralny obowiązek" władz Australii

Talidomid to opracowany przez niemiecką firmę Gruenenthal lek przeciwbólowy i przeciwwymiotny, który był sprzedawany w latach 50. i 60. XX wieku. Okazało się, że powoduje on defekty oczu, uszu, serca, genitaliów i organów wewnętrznych u płodów. W wyniku jego działania na całym świecie zmarło około 80 tysięcy dzieci, a kolejne 20 tysięcy urodziło się z wadami wrodzonymi, w tym bez kończyn lub ze zdeformowanymi rękami i nogami.

Australijski senat w 2019 roku opracował raport, w którym stwierdzono, że osoby dotknięte działaniem talidomidu były przekonane, że władze Australii mają "moralny obowiązek" złożenia przeprosin, ponieważ "zezwoliły na sprzedaż produktów talidomidowych w Australii bez odpowiednich testów oraz ponieważ kiedy rządy Australii zostały poinformowane o ryzyku związanym ze stosowaniem talidomidu, nie zrobiły wystarczająco dużo, by zapewnić usunięcie i zniszczenie tych produktów" - przekazał w poniedziałek dziennik "Guardian".
Producent talidomidu przeprosił po 50 latach

Jak przypomina agencja Reutera, brytyjski rząd przeprosił ofiary talidomidu w 2010 roku. Dwa lata później Gruenenthal po raz pierwszy przeprosił tysiące ludzi, którzy urodzili się bez kończyn, ponieważ ich matki zażywały w ciąży talidomid. Harald Stock, ówczesny dyrektor wykonawczy firmy powiedział, że jest mu "bardzo przykro". - Prosimy o wybaczenie, że przez prawie 50 lat nie znaleźliśmy sposobu, by dotrzeć do was, jak ludzie do ludzi. Zamiast tego milczeliśmy - dodał. Słowa padły 50 lat po tym, jak lek został wycofany z rynku.

W tym samym roku Australijka, która urodziła się bez rąk i nóg po tym, jak jej matka przez miesiąc zażywała talidomid w trakcie ciąży, wygrała sprawę z dystrybutorem leku, brytyjską firmą Diageo Plc., która zobowiązała się do wypłacenia kobiecie "wielomilionowej" kwoty - informował Reuter. W 2010 roku Diageo Plc. zgodziło się wypłacić 50 milionów dolarów australijskich (ok. 131 milionów złotych - red.) 45 ofiarom talidomidu z Australii i Nowej Zelandii.

https://tvn24.pl/swiat/australia-przepr ... mi-7436814
Zobaczymy po ilu latach przeprosza ponownie.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Translator

Post autor: Reflex »

Kto przeprosi i za co?
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Translator

Post autor: Reflex »

Hahaha oj pomorzaku, tchórzysz?
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Translator

Post autor: godzilla »

Reflex pisze: wt lis 14, 2023 10:29 am Kto przeprosi i za co?
te qrwy zbrodniarze za ludobojstwo ukryte pod haslem kurvid...
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Translator

Post autor: pomorzak »

Medycyna
Francuski sąd: Firma farmaceutyczna winna śmierci setek osób
29 marca 2021, 17:39
Paryski sąd w poniedziałek uznał firmę Laboratoires Servier za winną zabójstw i wprowadzania w błąd w sprawie przepisywanego na odchudzanie leku Mediator oraz skazał ją na 2,7 mln euro grzywny. Lek przyczynił się do śmierci setek osób, poszkodowani żądają setek mln euro odszkodowań.

Opracowany jako lek przeciwko cukrzycy Mediator był przepisywany później jako środek na pohamowanie apetytu. We Francji Mediator został wycofany z użycia w 2009 roku, po dekadzie od czasu, gdy zaczęto zgłaszać związane z nim niebezpieczne skutki uboczne. Lek był na rynku przez 33 lata, używało go 5 mln osób. Francuskie ministerstwo zdrowia ocenia, że z powodu problemów z zastawkami serca wywołanych przez preparat zmarło co najmniej 500 osób.
"Pomimo wieloletniej świadomości ryzyka nigdy nie podjęto znaczących działań, przez co celowo wprowadzano w błąd (konsumentów leku - PAP)" - podkreśliła sędzia Sylvie Daunis, odczytując sentencję wyroku przeciwko firmie.

Laboratoires Servier zostało uznane w sądzie karnym za winne zabójstw, wyrządzenia obrażeń ciała oraz poważnego celowego wprowadzania w błąd. Jedyny żyjący członek zarządu firmy oskarżony o udział w oszustwie, Jean-Philippe Seta, został skazany na cztery lata więzienia w zawieszeniu.

Koncern farmaceutyczny ma zapłacić 2,7 mln euro grzywny. Karę 303 tys. euro nałożono na Krajową Agencję Bezpieczeństwa Leków (ANSM) za "poważne zaniechania w prowadzeniu swojej misji polityki zdrowotnej".
J

ak informuje agencja AFP, cywilne roszczenia 6,5 tys. poszkodowanych w tej sprawie opiewają na miliard euro, w tym ponad 450 mln euro, których domagają się kasy chorych refundujące zakup Mediatora. Koncern już wypłacił odszkodowania części ofiar leku lub ich rodzinom.

To jeden z największych skandali medycznych w historii Francji - komentują agencje. Jak pisze Associated Press, między 1997 a 2004 rokiem koncern wycofał lek z rynku szwajcarskiego, hiszpańskiego i włoskiego po wątpliwościach dotyczących efektów ubocznych formułowanych przez władze medyczne tych państw.

Skomplikowany proces toczył się od września 2019 r. do lipca 2020 r., pracowało przy nim blisko 400 prawników. Adwokaci Laboratoires Servier wnosili o uniewinnienie, argumentując, że firma nie była świadoma ryzyka związanego z przyjmowaniem preparatu i nigdy nie uważała go za lek na odchudzanie.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ ... ancja.html
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Translator

Post autor: pomorzak »

Translatorem z niemieckiego
Skandal Lipobay: liczba zgonów prawie się podwoiła
Lek obniżający poziom cholesterolu Lipobay nie uchodzi przed negatywnymi nagłówkami gazet. Bayer musiał teraz drastycznie zwiększyć liczbę zgonów w związku z kontrowersyjnym lekiem.
18 stycznia 2002, 19:28

Leverkusen – Gigant farmaceutyczny z siedzibą w Leverkusen otrzymał kolejne doniesienia o zgonach po wycofaniu leku z rynku, ogłosiła w piątek w Leverkusen. W sumie w związku ze stosowaniem leku Lipobay zmarło około stu osób z osłabieniem mięśni. W momencie wstrzymania sprzedaży w sierpniu 2001 r. liczba podejrzanych przypadków wynosiła 52.


Rzecznik Bayera, Michael Diehl, podkreślił, że zwiększone liczby „praktycznie całkowicie wynikały ze zgłoszeń zgonów”, które miały miejsce już przed 8 sierpnia, ale nie zostały jeszcze wówczas zgłoszone.

Po tej wiadomości w piątek cena akcji grupy farmaceutyczno-chemicznej z Leverkusen tymczasowo spadła o 3,28 procent poniżej poziomu 35 euro.

Dodatkowe przypadki zostały następnie zgłoszone ze względu na wysoki poziom uwagi, jaki spowodowało odstawienie leku, kontynuuje Diehl. Są to pacjenci, którzy na ogół przyjmowali inne leki oprócz leku Lipobay. Lipobay został wycofany z firmy Bayer na początku sierpnia 2001 roku z powodu niezwykle częstych skutków ubocznych
inne leki zostały wycofane z rynku na całym świecie.

W związku ze śmiercią związaną z Lipobayem koncernowi chemiczno-farmaceutycznemu grozi także pozew zbiorowy w USA. Prawnik z Monachium, Michael Witti, ogłosił niedawno, że sąd w Minnesocie podejmie decyzję w sprawie pozwu w najbliższej przyszłości. Witti chce wystąpić do sądu wraz z amerykańskimi prawnikami w imieniu około 4000 ofiar z całego świata. Zdaniem Bayera proces w USA jest niedopuszczalny.

https://www.spiegel.de/wirtschaft/lipob ... 77969.html
ODPOWIEDZ