Winnetou- sorry

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Vika
Posty: 262
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Winnetou- sorry

Post autor: Vika »

Sorry Winnetou.

Jeszcze kilka tygodni temu zdenerwowała mnie Tokarczuk twierdzeniem, że literatura nie jest dla idiotów. Dzisiaj biję się w pierś i przepraszam laureatkę z całego serca - faktycznie nie jest.

W Niemczech rozpętała się awantura, najpierw wokół filmu o młodym Winnetou, a potem siłą inercji wokół twórczości znanego rasisty, szowinisty, oszusta i nieuka Karola Maya, w którego mózgu zrodził się bohaterski wódz Apaczów i jego kumpel Old Shatterhand. W tym samym mózgu zrodziła się też przyjaźń tych ludzi i ich braterstwo krwi, straszne prawda?

Nie będę wnikała w szczegóły, generalnie pewna część ludzi twierdzi, że twórczość Karola, a szczególnie cepeliowski sposób przedstawienia Indian, obraża tych ostatnich, więc na stos z dziełami tego autora. Chodzi zatem podobno o prawdę historyczną. Nie wiem tylko czy o tą prawdziwą prawdę, czy prawdę w stylu pokolenia Netflix'a. Obojętnie, chodzi o jakąś prawdę i już.

A zatem jeśli chodzi o prawdę historyczną, na stosie poprawiaczy świata powinno wylądować dużo więcej, tak na oko jakieś 90% literatury światowej, a polskiej to nawet chyba 99%.

Pierwsza powinna wylądować oczywiście Biblia. Kogo tam się nie obraża, Bosze. Chyba wszystkich, a kobiety to już na każdej stronie. Won do pieca.

A taki Józek Flawiusz, też był niezły konfabulant. No dobra mieszkał w Rzymie, więc pisał jak jest , czyli jak Max Kolonko. Won do ognia.

Weźmy tak "Odysea". Pomińmy wątki z półki "fantastyka". Ten cały Homer to był jakiś szowinista i mizogin, bo że erotoman to chyba jasne. Zredukował kobiety do obiektów seksualnych i głupich gęsi, które latami czekają na męża aż ten wróci z kolesiami z giganta.
W niejednym porcie były kiedyś restauracje "Penelopa", wieczorami chętnie odwiedzane przez samotne żony rybaków dalekomorskich. Powiem tak, były trochę inne niż ich mitologiczna poprzedniczka, jakby bardziej samodzielne i wiedzące czego chcą. Obojętne, do pieca z tą całą grecką mitologią obraża porządnych ludzi.

O, Szekspir. Ten to dopiero był gagatek. Na przykład w "Kupcu weneckim" pod postacią niejakiego Shylocka, ugruntowuje obiegowe opinie o żydowskich biznesmenach i o Żydach generalnie. Dzisiaj nikt by temu żydofobowi nie wydał jego wypocin i słusznie. A taki Makbet, no tam się dzieje. Zresztą co sztuka to rodzina dysfunkcyjna i to ma być literatura? To ma być przykład dla młodzieży? Won na stos.

Albo taki Aleksander Dumas, autor "Trzech muszkieterów". Tutaj obraża się wszystkich, kobiety (że dziwki), wojskowych (że pijacy i obkurwieńcy), kler (że.. no dobra, tutaj w sam raz się zgadza), królów (że debile), sektor usług dla ludności i kogo się da.

Zresztą w polskiej literaturze też się dzieje. Nie będę się wymądrzała, ale czy Trylogia nie obraża nam przypadkiem wschodnich sąsiadów, szczególnie dzisiaj? Albo takie dzieło jak "W pustyni i puszczy", no nie wiem, czy powinno się to jeszcze drukować, co na to Kali? A takie "Wesele" obraża dokładnie wszystkich Polaków, bardzo pro-niemieckie dzieło.

Pytam się też przy okazji, czy ten pismak Prus był uprzejmy wybrać się do starożytnego Egiptu nim napisał "Faraona".
Pozostał nam jeszcze kolega Niemca Maya, niejaki Alfred Szklarski i te jego "Tomki", to dopiero cepeliada obrażająca wszystkie ludy od Australii po Amerykę południową. Karol ograniczył się do robienia beki z Indian, a Polak musi pokazać, że jest lepszy. Won do pieca z tym całym badziewiem.
---------
No dobra. Nie jestem na bieżąco, za to jestem boomerką, ale wydaje mnie się, że literatura jest w dużej części nie tylko piękna, ale jest świadectwem epoki. Nie tej, o której Autor pisze, ale tej, w której pisze. Pomimo uogólnień przedstawia pozytywne wzorce zachowań (Winnetou, Old Shatterhand, Tomek, Staś Tarkowski i cała reszta, a nawet trunkowi muszkieterowie) i to jest ważne.

Nie wiem czy ktoś (nie licząc Netflixsowców) czytający literaturę klasyczną ma zamiar na tej podstawie wyrabiać sobie zdanie na temat historii naszej planety i całej komplikacji minionych wydarzeń. Ok, wielu robi to z Biblią, ale to wyjątek.
Jestem trochę zakręcona więc - Sorry Winnetou, ale murzynek Bambo w Afryce już nie mieszka.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Winnetou- sorry

Post autor: Reflex »

Fantastyczne, aż się wzruszylem. Plejada ksiażek, które z zapartym tchem czytalem będąc jeszcze smarkaczem, na dachu z kromką chleba, miedzy glęziami roslego klonu.Ksiązki czytalem lapczywie, czasem nawet dlugo nie zagladając na nazwisko autora.
Kiedy z kolegą, drugim podobnym "oberwańcem", w Swieta zrobiliśmy szopke i we dwoje chodzilismy po kolędzie a za zebrane pieniadze kupiliśmy w
sklepie łuki, zrobilismy sobie piuropusze z kurzych piórek i buszowalismy po polach, czy wiklinie nad rzeką Biala.
Podobnie dzałała na moją wyobraznię cala plejada książek w Pustyni i Puszczy, Trylogia z Potopem, Faraon i wiele, wiele innych. Myślę ze to byl okres
ksztaltowania się mojego swiatopogladu.
Potem przyszedl czas mlodzienczy, nauka pierwsza milość... I co z tego pozostalo? Reflex na nowojorskim forum. :lol:
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Winnetou- sorry

Post autor: sprawiedliwy »

Vika pisze: sob wrz 03, 2022 5:29 am Sorry Winnetou.
ale wydaje mnie się, że literatura jest w dużej części nie tylko piękna, ale jest świadectwem epoki. Nie tej, o której Autor pisze, ale tej, w której pisze.
- Sorry Winnetou, ale murzynek Bambo w Afryce już nie mieszka.
Tym razem Vika trafiasz....
Moim dzieciom 20 lat temu czytałam Bambo i już wówczas krzyczały : Mamo, co za rasistowski wierszyk.!!


Też uważam że Tokarczuk ma rację, że literatura jest łagodniej mówiąc jest dla myślących....
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Winnetou- sorry

Post autor: Reflex »

Bambo
To nie byl rasistowski wiersz!!! Normalny, cieply i przyjazny..
Tuwim nie byl rasistą.W ogóle w momencie kiedy powstal ten wiersz,
nie bylo tyle wrzasku o rasizm.
Teraz nie wolno powidziec o murzynie "czarny", tylko Afroamerykanin.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Winnetou- sorry

Post autor: sprawiedliwy »

właśnie czytam Myśliwskiego ostatnią (urodzinową) książkę.
Jest też o literaturze właśnie.
No cóż, on też należy do tych piszących "nie dla idiotów". A literaturą "codzienności" tą pozostałą... mam kilka typów... jakbyście chcieli.

Oczywiście, że pisarz który opisuje w swojej epoce teraźniejszość, przeszłość czy przyszłość pisze wg stanu swego umysłu i epoki, obyczajów i doktryn i poglądów. Oczywiście, że ani Tuwim ani Sienkiewicz nie byli rasistami i "daleką" interpretacją jest nazwanie ich tak... Jak słusznie zauważyła Via w ten sposób to można w ogóle wszystko spalić na stosie... Wałęsę też, by wreszcie zniknął i nie bruździł historii. (to oczywiście sarkazm! i ironia).
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Winnetou- sorry

Post autor: alohilani »

Jak to jest, ze w Europie w tym w Polsce, ludzi rasy czarnej (bez dyskryminacji) nazywa sie Afro Amerykaninami? Przeciez kilkakrotnie procentowo wiecej ludzi rasy czarnej jest w Afryce niz w Ameryce Polnocnej. Dlaczego zatem nie sa to ludzie afrykanskiego pochodzenia, ale afrykansko amerykanskiego pochodzenia? Bardzo mylne okreslenie. Murzyn to nie bylo zadne rasistowskie okreslenie, a wiersz Tuwima ma szacunek dla tego Murzynka i przyjazn.

>>Moim dzieciom 20 lat temu czytałam Bambo i już wówczas krzyczały : Mamo, co za rasistowski wierszyk.!! <<

🧐 😁

Oj, a to ci fantazyja. Chyba wnukom i to dwa lata temu po tym, jak z czarnoskorego przestepcy, ktory dlugo opieral sie przed aresztowaniem przez policje (nieslusznie zamordowanego az z tak okrutnym uzyciem sily) uczyniono aniola, ktory ma teraz swoje skrzydla i pomniki. Dzieci mogly tak krzyczec, jesli przygladaly sie nagonce w srodkach masowego przekazu, ale nie dlatego ze znaly to z wlasnego doswiadczenia.

Kogo interesuje faktyczny status tych spraw, zachecam o zapoznania sie z rzetelnymi informacjami autora, ktore jako obserwator i praktyk z zycia w US popieram.
https://czlowiek.info/czy-w-usa-panuje- ... wy-rasizm/
Artykul nie jest nowy, ale dokladnie trafia w sedno sprawy.

Ogolnie jesli chodzi o te sprawy ras, to obrazliwym jest okreslenie n...r, choc oni tak siebie nazywaja miedzy soba najczesciej. O sobie mowia oficjalnie "black community", bardzo rzadko nazywaja siebie African Americans, to raczej wszyscy inni tak ich nazywaja, ale maja do tego prawo, bo to sa juz Amerykanie pochodzenia afrykanskiego.

Okreslenie dla czlowieka rasy czarnej, tak jest rasa biala czy inna rasa kolorowa to nie jest zaden rasizm, to okreslenie stanu faktycznego.
Uwazam za falszywe okreslenie Afro Amerykanin dla czlowieka rasy czarnej w Europie, jest to bowiem przewaznie czlowiej rasy czarnej pochodzacy z Afryki, ktory nigdy w Ameryce nie tylko ze nie mieszkal, ale nawet stopy na tym kontynencie nie postawil. Juz lepiej byloby Afrykanin, choc to tez niezbyt adekwatne, a jeszcze lepiej czlowiek pochodzenia afrykanskiego albo Afrykanski Afrykanin, Afro Afrykanin, cos w tym rodzaju, ale na pewno nie Afro Amerykanin, chyba ze pochodzi z Ameryki, ale to zapewne bardzo bardzo nieliczni.

Dwa lata temu byla dosc ostra dyskusja na temat sprawy Floyd'a, kiedy to pewien czarny dzialacz i komedian mowil (ze belkotal, tak ktos to okreslil) o tym, ze w Chicago czarni sami sie zabijaja na potege, zabijaja niewinne dzieci i ich rodzicow w jakichs porachunkach przy okazji i nikt o tym ani w tv nie mowi, ani w prasie nie pisze. Dzieje sie to i teraz, dlatego ze choc burmistrzem jest niewykwalifikowana widac czarna kobieta to nic nie robi w kierunku, aby to zaprzestac, tylko wszystko zamiata pod tzw. dywan. I wlasnie dlatego przestepcy rasy czarnej sa tacy bezkarni. Ale niech tylko bialy policjant przesadzi z przemoca, to szum podnosi sie nie tylko na caly kraj, ale na caly swiat. Jesli czarny przestepca zabije cala czarna rodzine, to jest cisza. Malo tego, z czarnego przestpcy kreuje sie aniola ze skrzydlami i buduje jemu pomniki.
Dobrze jeszcze, zeby sie jeszcze ktos z Was zainteresowal co sie dzieje z tak oslawionym dwa lata tem BLM. Ciekawa i dosc bulwersujaca historia.

To powyzej to moje dygresje i przemyslenia przy okazji.
Temat warty zabrania przeze mnie glosu.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Winnetou- sorry

Post autor: Reflex »

Pisalem o murzynach w USA, gdzie poza Afryką jest ich najwiecej. I stąd pochodzi na ich życzenie nazwa African American. Slowo "nyger", bylo pogardliwym okresleniem, więc walczyli o zmiane ich określania. Oczywiście w Polsce się ich tak nie nazywa.

Osobiście nic przeciwko nim nie mam , wielu szanuję. Są to bardzo zdolni i ambitni ludzie. Ich talenty muzyczne, cala plejada świetnych aktorów, sportowcy i politycy. Prezydentem Stanów byl Obama, cieply czlowiek, bardzo inteligentny polityk. Wielu z nich zajmuje wysokie stanowiska na pozycjach urzędników państwowych., szefów policji. Są czarni profesorowie, lekarze, naukowcy..

Oczywiście wśród prostych i niewyksztalconych, znajdują się czarni przestępcy. Jednak atmosfera i kierunek jaki istnieje w Stanach, spoleczeństwie pochodzącym z calego świata, jest wlaściwa zasada. Ucz się i pokaż na co cie stać. Jestem zaszkowany, kiedy widzę w ośrodku kosmicznym pracujących niemal wszystkich ras ludzkich. Liczy się talent i wiedza.
rekin oceanu
Posty: 5488
Rejestracja: ndz sty 18, 2015 1:18 pm

Dla idiotów

Post autor: rekin oceanu »

Obrazek
Fałszywe intencje Gada Masona
.LUDOWŁADZTWO
1. Powołanie globalnego rządu, który przejmie realną władzę nad światem. Obecnie już takie
gremium istnieje, ale działa nieoficjalnie zajmując się koordynacją i ustalaniem daleko
idących planów.
2. Całkowite zniszczenie kościoła rzymsko-katolickiego przez wewnętrzne rozbicie i podział wśród kardynałów, biskupów, kapłanów. Wprowadzenie do wewnątrz kościoła coraz więcej agentów, dywersantów, którzy zajmując różne, stanowiska zrealizują do końca ich plan / tzn. lucyferyczny plan zniszczenia kościoła/ a także czyniąc coraz większe zgorszenia dla wiernych, nie ponosząc za to żadnej kary od swych przełożonych. Bezwzględne tabu /milczenie/ w głoszeniu o istnieniu szatana i karze wiecznej w piekle. Wychwalanie biskupów i wbijanie ich w pychę jacy to oni są postępowi, nowocześni i otwarci na dialog i kompromis. Było dla mnie wielką pociechą, kiedy uznali, że jawna i zewnętrzna walka z kościołem nie przyniesie zaplanowanego zwycięstwa. Chrystus powiedział "A bramy piekielne nie zwyciężą go".
3. Oderwanie dzieci od rodziców i umieszczenie ich w specjalnych ośrodkach, szkołach
kierowanych przez ludzi masonerii. Poddanie ich całkowitej i powszechnej demoralizacji, aby stały się ludzkimi zwierzętami podatnymi na wszelką manipulację i kłamstwo. Manipulując naukami ścisłymi należy przekonać ich, że poza materią nic nie istnieje, a człowiek sam dla siebie jest bogiem. I sam dla siebie ustala prawa.
4. W stosunku do ludzi, którym do końca nie uda się zniszczyć resztek wiary w Jezusa Chrystusa, należy uczynić wszystko aby jednocześnie wierzyli we wszelkie zabobony, różne tajemne moce, gdyż całkowity materializm spowodowałby choroby psychiczne. A choroba psychiczna zwalnia od winy i odpowiedzialności przed prawdziwym Bogiem. Chodzi o to aby po śmierci ponieśli za swe czyny jak największą karę i winę. Kierowane to było głównie do ludzi w Ameryce, Europie i Australii.
5. Powszechna i bez ograniczeń aborcja.
6. Powszechna i bez ograniczeń eutanazja ludzi starych i niepełnosprawnych.
7. Powszechna prostytucja i istnienie powszechnych domów publicznych.
8. Najwyższe przywileje dla homoseksualistów, lesbijek, wszelkiego zboczenia moralnego na całym świecie.
9. Wprowadzenie do powszechnego spożycia tajemnych substancji, które w organizmach kobiet i mężczyzn będą powodowały bezpłodność. Określone instytuty pracują nad tym. Chodzi o wyprodukowanie takiej substancji, której nie można by było wykryć i udowodnić, że ma takie własności.
10. Forsowanie za wszelką cenę badań w genetyce aby przekroczyć krytyczną granicę, która spowoduje nieodwracalny stan dla życia roślinnego i biologicznego na ziemi.
11. Dobrowolnie i bez ograniczeń spożywanie narkotyków. Zaniechanie karania za spożywanie.
12. Wykorzystanie na wielką skalę magii, okultyzmu, spirytyzmu w mediach aby w sposób tajemny manipulować, zwodzić, ogłupić a w końcu doprowadzić miliony ludzi do obłędu, aby powstał powszechny chaos, bezład i doprowadzić do wzajemnego mordowania.
13. Promowanie za wszelką cenę ruchu nowej szatańskiej religii "New Age" wschodnich religii / buddyzmu, hinduizmu./. Finansowanie wszelkich sekt antykościelnych i satanistycznych, zespołów rockowych.
14. Wprowadzenie jak tylko możliwie szybko czipowanie ludzi na rękę lub czoło. Należy wmówić im, że to dla ich bezpieczeństwa. Gdy to się stanie Centra masońskie przejmą całkowitą kontrolę ekonomiczną nad ludzkością Dlatego, że bez tego znaku nie będzie można nic kupić ani sprzedać. Opanują całą dystrybucję i handel na świecie.
15. Pozorne zwalczanie terroryzmu na świecie. W rzeczywistości podejmowanie tajnych działań, aby podsycać nienawiść i doprowadzać do wzajemnego mordowania plemion w Afryce, Azji, Ameryce Południowej, aby doprowadzić do całkowitej zagłady całych rejonów świata.
16. Za. wszelką cenę ograniczyć ilość ludzi w świecie aż do określonej ilości około 200 mil. Były omawiane jeszcze inne cele ale dotyczyły one nie całej ludzkości tylko, wybranych narodów i rejonów świata. W tej super tajnej naradzie uczestniczył mason także z Polski gdyż dla mocy piekielnych naród
polski jest wyjątkowo znienawidzony i do końca XX wieku był zaporą do realizacji ich celów. Po omówieniu celów i pouczeń nasz główny ziemski mag oznajmia, że będziemy się przygotowywać do złożenie ofiary na cześć najwyższego wodza światłości /lucyfera/, który na tę okoliczność specjalnie się zjawi..
Pogrom Bestii.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Winnetou- sorry

Post autor: godzilla »

Reflex pisze: pn wrz 05, 2022 12:22 am Ty szmato rekinska//////zdechniesz.....

Obrazek
ODPOWIEDZ