Czy to prawda, że...?

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: godzilla »

https://rumble.com/v1gt01x--fauci-the-n ... polio.html
fauc.i twierdzi że to od szczepionki i rozwiązaniem będzie ZASZCZEPIĆ wszystkich...
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: sprawiedliwy »

:mrgreen: zabawni jesteście.... a sytuacja jest poważna...
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: Reflex »

Co jest zabawnego w artykule? I wyjaśnijmy od razu.To artykul, czy ja?
I moja pokorna prośba:
I jak już piszesz, rób to po ludzku solidnie. W tym wypadku wyjaśnij co i kogo masz na myśli.
Nie lekceważ, to nie jest eleganckie.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: Reflex »

Mo masz.....szkoda słów.
Haha...

Obrazek
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: sprawiedliwy »

O Merylin M. napisano kilka o ile nie kilkanaście książek. powstało kilka spiskowych teorii o jej śmierci i niestabilności psychicznej.
BLONDYNKA, nienaturalna, platynowa, lecz piękna do bólu.
Mężczyźni drżeli na jej widok, by nie powiedzieć więcej...jak działała na męskie zmysły.
Nie wszystkim aż tak bardzo. Niektórym wcale nawet. ALe każdy przyznał, że była zjawiskowa, taka jaka była, głupiutka, naiwna, zagubiona, zatracona, łatwowierna i niewierna.

AKtorka, która się w nią wcieliła zagrała rolę doskonale. Ale mam wątpliwości czy Norma J była taką właśnie Marylin.
Film ma dłużyzny, chwilami nudzi i ciągnie się jak guma arabska, nie wiedzieć po co, bo ani w tym podtekst, ani aluzja ani sugestia.
Tak na siłę... A kawałki pornograficzne nie podniosły atrakcyjności filmu... SZkoda, bo to mógłbyć ciekawszy obraz filmowy.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: Reflex »

W kinie nie bylem już parę lat. Nie lubie chodzic do kina sam. W telewizji jest kilka kanalów, ktore wyswietlaja filmy 24 godziny na dobę, a zarabiaja
na reklamach
Niestety nie te najnowsze, ale wiele slynnych seriali i pelnometrażowych filmów z najwiekszymi gwiazdami. Naprawdę nie nudzą.
I teraz pytanie:
Czy rzeczywiście atrakcyjna kobieta może na sam widok podniecać do bólu?
Cicho tam, nie śmiać sie..
Mlodość przezylem jak każdy, naladowany namiętnościa, ale dość szybko
kobieta jawila się, jak milość i szczęscie... A sex z uczuciem to zupelnie inna bajka.
Sama uroda nie wystarcza. ;)

Jeśli spieprzylem temat, to przepraszam. Ale rekin, czy godzilla nie odpowiedzą, Pomorzak obrażony
a ja jak pisalem sam do kina nie chodze.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: sprawiedliwy »

To Netflix....
3 dni temu bodaj była premiera.
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Czy to prawda, że...?

Post autor: Reflex »

Netflix, mam mile uczucia z czasów jego powstania. Przed nim królowala firma Blockbuster Video. Byly to wypożyczalnie videokaset z filmami.
Wielike sklepy z tysiacami tytulów na specjalnych rzędach półek. Zaczęli niedrogo a kiedy wykończyli male wypozyczalnie, podnieśli ceny.
Mieli rygorystyczny termin zwrotu kaset, jak się spóznileś, placileś karę. Oczywiście każdy musial mieć odtwarzacz video, jakiś czas byli niezagrożeni, aż pokazala się nowość czyli Netflix. Byly to początki, mala firma, za slaba żeby się równać z Blockbusterem, ktory od razu zaczął zwalczać Netflixa, ktory byl dożo tańszy i wygodnieszy bo zajestrowany w TV. Placilo się miesieczną oplatę i nie wychodząc z domu mozna bylo oglądac ile i kiedy sie chcialo.

Patrzylem z sympatią na Netflixa, jak walczyl z Blocbusterem, który na glowie stawal, żeby Netlixa zlamać, szybko zalożyli podobna wypożyczalnie w Telewizji Walka przeważąla sie raz na jedną, raz na drugą stronę. Z tym, że Blockbuster mial majatek a Netflix się dopiero dorabial.

Niespodziewanie na pomoc Netflixowi przyszedł Walmart, najwiekszy sklep żywnosciowy i towarowy w USA, który również posiadal swoją wypożyczalnie filmów. Po prostu zrezygnowal i przekazal tysiace ludzi Netflixowi i to byl decydujący moment. Netflix odskoczył w góre i zacząl sie rozwijać bardzo szybko.
Jeszcze jakiś czas Blockbuster probował się utrzymać, ale nie dal rady i zbankrutowal. A Neflix sie szybko rozrósl nie tylko w USA, ale na calym świecie. Tylko za zeszly rok zarobil 5,116 miliarda USD.
ODPOWIEDZ