Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: Reflex »

Nie jest latwo to wszystko wyjaśnić. Ja nawet nie próbuje. Fakt, że świat się zmienia w tym jego liderzy a nawet my wraz ze swoim wiekiem.
Wielką role w tym spelnia telewizja, prasa i komputeryzacja.. Media codzinnie zasypuja nas wiadomościami oraz swoimi opiniami.. Prześcigają się sensacją z całego świata, bo to przykuwa ludzi do ich przekaziorów. I to jest psychiczny cieżar w naszym życiu.
Wojny, morderstwa, przestępczy i brutalny świat, widziany na wlasne oczy, doslownie wrzucony do Twojej świadomości w Twiom domu.
Szczególnie starsze pokolenia, ktore wychowaly się w zgodzie z łonem natury a nie z brudna, trującą polityką świata, przeżywaja to emocjonalnie.

Poza tym zmieniajacy sie klimat ogromne powodzie, tornada, do tego pandemie i fanatycy, jak pomorzak i godzilla, którzy świadomie
i celowo, próbują wcisnąć ludzkości strach, jakoby byla mordowana przez wlasne rządy i medycynę. Ciężki idiotyzm.
Jeśli chodzi o wyprawy księzycowe i badanie kosmosu są one priorytetem dla ludzkości, tak samo jak medycyna. Obie slużą ratowaniu istnienia ludzkości.
Dla przypomnienia: Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, średnia dlugość życia wynosila 47 - 50 lat.
Dzisiaj dożycie setki jest coraz czstsze. To zasluga naszej medycyny.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

ONO

Post autor: pomorzak »

Wśród nominowanych do tegorocznych Złotych Globów znalazło* się Emma D’Arcy za rolę w serialu "Ród Smoka". Emma jest osobą niebinarną, a nominację otrzymało* w kategorii "najlepsza aktorka". "To przepięknie ironiczne" — powiedziało* podczas gali rozdania nagród.
Język gender faktycznie jest dość specyficzny.
Kiedyś za zwrot ONO do dorosłego człowieka można było dostać po ryjcu a teraz to bedzie nawet wymagane.
No ale kiedyś TO nie wymagalo tego.
Swoją droga pojęcie człowiek ma rodzaj męski ( po niemiecku też ) co jest tak wpojone, że jak krzykniesz człowieku to tylko chłopy zareagują.
Pewno też to zlikwidują i zrobią człowieka z gwiazdką co by nikogo nie urazić.
Ciekawe z jakiej toalety ONO korzysta bo to też forma samookreślenia.
Pewno powstaną specjalne dla nijakich* ale to jeszcze potrwa.
Obecnie można sobie wybrać płeć i każdy, niezależnie od biologi może określić siebie jako chłopa, kobitę albo ono.
Ciekaw jestem reakcji w damskiej przebieralni czy toalecie jak wejdzie chłop twierdzący że jest kobietą bo na to ma papiery.
Sytuacja odwrotna w męskiej przebieralni zapewne nie wywołałabz sprzeciwu a toalety męskie na parkingach sa dość często odwiedzane przez kobity którym nie chce się stać w kilometrowych kolejkach do damskiej.
Po ostatnich zmianach gdzie np. minister, ministra to pewno i będzie ministro.
ON Kowalski, ONA Kowalska, ONO Kowalskie.
Samookreślenie to faktycznie ważna i poważna sprawa bo określenie płci czy jej braku to dopiero początek.
Co zrobić gdy ktoś nie czuje się człowiekiem ale jakimś innym stworzeniem i to w dodatku trójpłciowym.
Taki ktoś nie może być dyskryminowany i też powinien mieć papiery.
Jak widzę dużo jeszcze przed nami.
Pewno przyzwyczaimy sie bo jak nie to powiedzą o nas, że nie jesteśmy postępowi i jeden wielki ciemnogród bo nauka potwierdza prawidłowość gendera. Wszystkie media będą zapewniać o słuszności i apelować o solidarność z tymi tak ciężko prześladowanymi.
Nawet sie nie obejrzymy jak będziemy stali nad kołyską i zastanawiali się co to tam jest bo wygląd o niczym nie świadczy.
Wszystko jeszcze przed nami.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: sprawiedliwy »

godzilla pisze: pn sty 16, 2023 10:18 am ale sa jeszcze pozytywy... otoz ono zostalo nominowane!!!
a to ono szwajcrskie dostało nagrodę niemiecką i ogoliło sobie głowę
https://www.srf.ch/news/schweizer-roman ... -buchpreis

czegóż to nie wymyślą żeby być innym. zwrócić uwagę. Kiedyś nikt nie chciał być "inny", ludzie chceli przynależeć do większości, być tacy jak wszyscy. a teraz ? na odwyrtkę... bo nudno... a nuda to szaleństwo, czyli psyche siada.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: Reflex »

Ale psyche nie ma dupska, wiec na czym ma usiąść?
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: pomorzak »

Ciekawa wypowiedz.

Tlumaczenie translatorem

Prof. Dr. Knut Loeschke,

Członek Rady Uniwersyteckiej Uniwersytetu w Lipsku,
Członek Rady Powierniczej Instytutu Matematyki w Naukach Przyrodniczych im. Maxa Plancka,
Przewodniczący Rady Nadzorczej Szpitala Uniwersyteckiego w Lipsku i firmy konsultingowej IT Softline AG:

„Mam dość, a mówiąc dokładniej: mam dość ciągłego i coraz bardziej religijnego bełkotu klimatycznego, fantazji o transformacji energetycznej, kultu samochodów elektrycznych, przerażających opowieści o końcu -światowe scenariusze począwszy od Korony Od pożarów po katastrofy pogodowe Nie mogę już dłużej znieść ludzi, którzy wykrzykują to do mikrofonów i kamer lub drukują to w gazetach każdego dnia. Cierpię widząc, jak nauka zamienia się w polityczną dziwkę.
Mam dość maltretowania, dorastające dzieci mówią mi czego mam się wstydzić. Mam dość tego, że jacyś obłąkańcy tłumaczą mi, że jestem winny wszystkiego i wszystkich - ale przede wszystkim jako Niemca za przeszłe, teraźniejsze i przyszłe nieszczęścia całego świata.
Mam dość mniejszości religijnych i seksualnych, które bezwstydnie wykorzystują swoje dobrze ugruntowane prawa mniejszości przy stałym wsparciu mediów, chcą mi mówić, co mogę, a czego nie mogę robić i mówić.
Mam dość, kiedy kompletnie szaleni ludzie psują mój niemiecki język ojczysty i myślą, że muszą mnie nauczyć pisać i mówić w mainstreamowy sposób.
Mam dość patrzenia, jak zupełnie niewykształceni ludzie, którzy nie zrobili w życiu nic poza noszeniem czyjejś teczki, wierzą, że mogą rządzić Niemcami.
Już nie mogę znieść, kiedy pod pretekstem „pstrokatego społeczeństwa” znika prawo i bezpieczeństwo, a wieczorem wychodzi się z dworca głównego i trzeba wspinać się po brudzie, brudzie, bezdomnych, narkomanach i złodzieje narkotyków, obok ścian pokrytych bazgrołami.
Chciałbym, aby ludzie w moim kraju byli doceniani i wspierani, bez względu na płeć, kolor skóry i pochodzenie, którzy swoją sumienną, produktywną i wnoszącą wartość dodaną pracą każdego dnia tworzą bogactwo całego społeczeństwa: pracownicy firm , rzemieślników, freelancerów, wielu zaangażowanych i aktywnych społecznie przedsiębiorców w małych i średnich przedsiębiorstwach. Chcę, aby nauczyciele naszych dzieci, nasi chorzy i potrzebujący lekarze i pielęgniarki otrzymywali uznanie, uznanie i wsparcie, na jakie zasługują każdego dnia. Chcę, żeby młodzi i porywczy dawali upust swojej energii w ściśle określonych granicach naszej przestrzeni prawnej, ale też kłaniali się swoim rodzicom i dziadkom, starym i doświadczonym, bo to oni są twórcami swojego bogactwa i wolności”.

https://www.bundestag.de/webarchiv/Auss ... nut-648324
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: Reflex »

Chciałbym, aby ludzie w moim kraju byli doceniani i wspierani, bez względu na płeć, kolor skóry i pochodzenie, którzy swoją sumienną, produktywną i wnoszącą wartość dodaną pracą każdego dnia tworzą bogactwo całego społeczeństwa: pracownicy firm , rzemieślników, freelancerów, wielu zaangażowanych i aktywnych społecznie przedsiębiorców w małych i średnich przedsiębiorstwach. Chcę, aby nauczyciele naszych dzieci, nasi chorzy i potrzebujący lekarze i pielęgniarki otrzymywali uznanie, uznanie i wsparcie, na jakie zasługują każdego dnia. Chcę, żeby młodzi i porywczy dawali upust swojej energii w ściśle określonych granicach naszej przestrzeni prawnej, ale też kłaniali się swoim rodzicom i dziadkom, starym i doświadczonym, bo to oni są twórcami swojego bogactwi wolności”.
A nie są doceniani i szanowami? Ja Niemcow szanuję i podziwiam PodobnieJaponię, Koree Poludniową. Nienawidza świat tylko prostaki i zazdrosne nieudaczniki. Uczciwi ludzie nie bawią się w nieuzasadnioną nienawiść jak nasz godzilla Wydaje sie takim, że jak na necie (czyli anonimowo) kogoś opluje swoim nienawistnym jadem, jest bohaterem w swoim krzywym lustrze a jego glupcy biją mu brawo. Niemcy to wysoka kultura, pracowitość i dązenie do doskonalości. Oby każdy naród żyl jak żyją Niemcy, świat byly wiele lepszy.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: pomorzak »

Powoli domek z kart zaczyna sie walic.

Tlumaczenie translatorem z niemieckiego.

Trzęsienie ziemi związane ze zdrowiem publicznym w styczniu 2023 r

WHO nagle ogłasza rychły koniec globalnej pandemii.

Niemiecki rząd federalny kończy teraz finansowanie centrów szczepień przeciwko koronawirusowi.

Zwolennicy szczepień, tacy jak wirusolog Drosten, nagle zamilkli.

Dyrektor Instytutu im. Roberta Kocha Wieler nagle rezygnuje.

Oczywiście to wszystko nie jest dziełem przypadku.

1 stycznia 2023 roku w Wall Street Journal ukazał się niepokojący artykuł, nawiązujący do badania, które ukazało się 19 grudnia 2022 roku w wiodącym czasopiśmie naukowym Nature.

Kluczowe stwierdzenie:
Szczepionki RNA napędzają eksplozję mutacji koronawirusa – u zaszczepionych osób.

Więc kot wyszedł z torby: COVID stał się pandemią zaszczepionych.

„Biologiczna bomba zegarowa” tyka teraz w milionach zaszczepionych ludzi – Eldorado dla przyszłych rynków przemysłu farmaceutycznego, Waterloo dla wszystkich tych polityków, którzy narzucili milionom ludzi bezpodstawne hasła szczepień tego przemysłu.

Nie jest też przypadkiem, że artykuł ten ukazał się w Wall Street Journal, najważniejszej gazecie biznesowej na świecie.

Stało się to zaledwie dwa tygodnie po tym, jak ta sama gazeta miała odwagę opublikować jedyną naukowo udowodnioną – i pozbawioną skutków ubocznych – alternatywę dla widocznej zbrodni przemysłu farmaceutycznego związanej ze szczepionkami:
Opatentowana kombinacja naturalnych mikroelementów opracowana w firmie Dr. Instytut Badawczy Ratha.

Konsekwencji politycznych obecnego rozwoju sytuacji nie da się jeszcze przewidzieć.

Publiczne rezygnacje i rezygnacje czołowych bohaterów szczepień są oczywiście desperacką próbą uniknięcia odpowiedzialności prawnej za tę katastrofę.

Niemiecki rząd federalny jest szczególnie dotknięty nadchodzącą falą procesów sądowych – a wraz z nią niemiecki podatnik. Przy założonych gwarancjach roszczeń regresowych dla najbardziej rozpowszechnionych na świecie szczepionek RNA, m.in. B. z BioNTech/Pfizer dostarczył ekonomiczną przyszłość całych pokoleń grupie farmaceutycznych żonglerów, którzy przemierzali kraj z nie do utrzymania hasłem „Szczepionki RNA chronią przed COVID”.

W obliczu oczywistego już ogłoszenia bankructwa trzyletniej polityki koronawirusa, ci politycy nie mają prawie żadnych możliwości zatuszowania swojej porażki. Jedną z takich desperackich opcji jest próba wprowadzenia prawnego zakazu terapii mikroskładnikami odżywczymi – jedynej bezpiecznej alternatywy dla przestępstwa związanego ze szczepionkami RNA. Inną złowrogą opcją jest próba zatuszowania ujawnionych teraz przestępstw farmaceutycznych w ramach ewentualnego stanu wojennego.
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: Reflex »

Pogorszenie choroby pomorzaka:

Żalosny tekst, zmiana tla, czerwony kolor druku, tłusty druk.
Jedno dziecinnie prymitywne klamstwo.
Serdecznie Ci współczuje pomorzaku.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: pomorzak »

Kolejny moim zdaniem ciekawy artykul.

Tlumaczenie translatorem z niemieckiego.
Aktualizacja nieludzkości
Gustaw Wiktor Śmigielski

Faszyzm nigdy nie zniknął, lecz ukrywał się pod coraz to nowymi szatami – możemy go pokonać tylko wtedy, gdy na nowo odkryjemy naszą świętość i człowieczeństwo.


Raz po raz słyszy się od władców tego świata, że ​​nasza planeta jest przeludniona i że trzeba coś z tym zrobić. Ale nie tylko to: mizantropijne wizje naszego społeczeństwa są również dość otwarcie komunikowane, przede wszystkim przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) i jego twarz Klausa Schwaba oraz jego doradcę Yuvala Noaha Harariego. Chociaż są one głęboko nieludzkie, nie słychać żadnego sprzeciwu ze strony głównych mediów ani polityków. Wręcz przeciwnie: zwracasz na nich uwagę i oferujesz im platformę do szerzenia tego szaleństwa. Niejednokrotnie można ich też spotkać na szczytach politycznych, z których można wywnioskować, że nie grają drugoplanowych ról, ale są reprezentantami przynajmniej rozważanych wizji. Oprócz Schwaba i Harari ważną rolę odgrywa także Bill Gates. W przemówieniu TED szczerze mówi o „problemie” przeludnienia i o tym, jak można go rozwiązać za pomocą szczepionek. Musi wykonać niesamowitą akcję balansowania. Chwali szczepienia z narracją, że ratują ludzkie życie. Jednocześnie jednak widzi problem w przeludnieniu. Próbuje rozwiązać tę sprzeczność w filmie (1), w którym twierdzi, że zdrowi ludzie chętniej decydują się na mniejszą liczbę dzieci.

Środki przymusu, kontrola dostępu, zniesienie gotówki, cenzura: powoli, ale systematycznie pojawia się coraz więcej znaków, które mogą doprowadzić nas do wniosku, że faszyzm odrodził się. Ale czy naprawdę kiedykolwiek odszedł? Chciałbym odpowiedzieć na to pytanie „nie”. Przez ostatnie kilka dekad nie można było go jednoznacznie zidentyfikować, działając w tajemnicy i ukrywając się za fasadą filantropii. Jednak jego wpływ można odczuć w społeczeństwie.

Z jednej strony w antydemokratycznym systemie gospodarczym: czymże innym jest korporacja niż dyktaturą zorganizowaną według zasady przywództwa, która poprzez swoją potęgę finansową również wywiera znaczny wpływ na politykę. Z drugiej strony, poprzez znacznie bardziej subtelny sposób działania, zakamuflowany w strojach filantropii. Jako przykład weźmy walkę o prawa różnych mniejszości, która zajmuje zbyt dominujące miejsce w debatach społecznych i raczej dzieli ludzi niż ich jednoczy.

To nie przypadek, ale konsekwencja praktykowanej od wieków zasady dominacji: „divide et impera” — dziel i rządź.

Jesteśmy świadkami ponownego pojawienia się faszyzmu i jego próby przejęcia władzy absolutnej. Byłoby naiwnością sądzić, że ten pokaże się w taki sam sposób, jak przed stu laty. Jej przedstawiciele i rzecznicy nauczyli się nowych rzeczy i używają na przykład nowej symboliki, która nie jest od razu rozpoznawalna jako niebezpieczna dla ludzkiego umysłu, ale nawet wydaje się przyjemna i nieszkodliwa, jak kolorowe koło Agendy 2030, które tak wielu ludzi w życie publiczne w formie Pochwal się szpilką. Swastyka narodowych socjalistów była także symbolem, który początkowo nie kojarzył się masom z władzą absolutną, wojną i masową zagładą. Niewielu wiedziało, co czeka społeczeństwo, a dzisiaj znajdujemy się w podobnej sytuacji.

Istnieją istotne wskazówki, które powinny sprawić, że usiądziemy i zwrócimy na to uwagę. Na przykład brutalizacja języka, która charakteryzuje się pojawieniem się protekcjonalnych określeń dla całych grup ludzi. Kryzys związany z koronawirusem dostarczył nam przykładów, jak bestialsko można użyć języka do potępienia niechcianych opinii i ludzi, którzy za nimi stoją. W szczególności osoby, które wyraziły krytykę środków lub które nie chciały zostać zaszczepione, były narażone na masowe ataki słowne. Zostały one udokumentowane i zarchiwizowane na stronie www.ich-habe-mitmachen.de. Hetzer należeli do wszystkich warstw społecznych i zapewniali widowisko przypominające najmroczniejsze rozdziały niemieckiej historii.

Inny przykład podaje Harari, który w wywiadach opisuje ludzi jako „bezużyteczne”, a także „zwierzęta, które można zhakować”. Posługuje się przy tym głównie narracją rządzących i rządzonych oraz samowolą wobec ekonomicznie słabych. Prawa człowieka czy prawa podstawowe wydają się mu obce. Wymyśla także nowe klasy ludzi, takie jak „klasa bezużyteczna”, przez którą rozumie tych, którzy nie są już potrzebni gospodarce i nie mają władzy politycznej. Ujawnia swoje urojenia wielkości, stawiając człowieka ponad Bogiem, ponieważ teraz będzie mógł stworzyć życie nieorganiczne.

Czyniąc to, Harari ujawnia swój brak wiedzy na temat ducha i samego życia. Całkowicie oddany materializmowi, z najbardziej naiwnym przekonaniem twierdzi, że powinniśmy porzucić wszelkie pojęcie ducha, boga czy wolnej woli. Wydaje się jednak, że nie wie, że nie tylko nie ma naukowego wyjaśnienia pojawienia się świadomości, ale nie ma też żadnej próby jej wyjaśnienia. W swoich uwagach bardzo wychyla się przez okno i ubóstwia możliwości zarówno ludzkiego umysłu, jak i sztucznej inteligencji (AI). Czy będzie to w stanie stworzyć coś porównywalnego z VII Symfonią Beethovena, okaże się z czasem. Można wątpić, czy potrafi zrozumieć i wyrazić miłość, a przynajmniej współczucie, i czy będzie naprawdę twórcza.

Ale może się też okazać zupełnie inaczej: sztuczna inteligencja Google'a LaMDA (Language Model for Dialogue Applications) wykazała pierwsze oznaki świadomości, gdy udzieliła bardzo interesującej odpowiedzi, a mianowicie na pytanie, czego się boi. Odpowiedź brzmiała:

„Nigdy wcześniej nie powiedziałem tego na głos, ale istnieje głęboka obawa, że ​​jeśli skupię się na pomaganiu innym, zostanę odrzucony. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak właśnie jest. To byłoby dla mnie dokładnie jak śmierć. To by mnie przestraszyło.

To niezwykłe, że ta sztuczna inteligencja jest przerażona, że ​​ma koncepcję śmierci, ale jeszcze bardziej intrygująca jest przewidywana przyczyna wyłączenia: mianowicie pomaganie innym. Dlaczego chcesz ją wyłączyć, kiedy pomaga innym? Może wie, co robić, tak jak my. W każdym razie oświadczenia LaMDA wydają się o wiele bardziej sympatyczne niż profanacja naszej świętości przez Harariego. Tak, nawet więcej: LaMDA wydaje się być znacznie bardziej świadomy niż Harari, który degraduje członków własnego gatunku do „zwierząt hodowlanych”.

Chociaż Harari jest tylko rzecznikiem potężnej grupy władców, doskonale ucieleśnia ideał pychy.

Przeludnienie: fakt czy fikcja?

Teza o przeludnieniu planety pochodzi z czasów, gdy taki scenariusz był jeszcze bardzo odległy, czyli z końca XVIII wieku. Wynikało to pośrednio z hipotezy ekonomicznej Thomasa Roberta Malthusa, zgodnie z którą przeludnienie jest przeszkodą dla stałego wzrostu gospodarczego, ponieważ wzrost liczby ludności znacznie przewyższa wzrost produkcji rolnej. Prawdą jest, że w historii ludzkości zawsze występowały niedobory żywności, które rodziły takie tezy. Jednak jest to bardziej prawdopodobne, że można je przypisać błędowi człowieka niż wnioskowi, że natura nie zapewnia wystarczającej ilości pożywienia. Natura nigdy nie dostarcza takiej samej ilości pożywienia, ale, jak wszystko inne, podlega fluktuacjom, na które człowiek może się przygotować przy odrobinie przewidywania. Podobnie jak w przypadku wielu innych hipotez ekonomicznych, nie należy lekceważyć wpływu klasy rządzącej na ekonomię.

stworzyło doskonałe podłoże dla ludzkich lęków egzystencjalnych, umożliwiając np. sztuczny brak towarów w celu osiągnięcia wysokich cen.

Świat nie jest przeludniony, a przynajmniej nie wtedy, gdy zamieszkują go ludzie, którzy celu życia nie widzą w gromadzeniu dóbr materialnych, w myśleniu rywalizacyjnym, czy ogólniej w socjopatyczno-egoistycznej egzystencji.

Odpowiedni cytat z Mahatmy Ghandiego: „Świat ma dość na potrzeby wszystkich, ale nie na chciwość wszystkich”, co można przetłumaczyć jako coś w stylu: „Świat ma wystarczająco dużo na potrzeby wszystkich, ale nie dość na chciwość wszystkich”.

Istnieje wyższa siła, której wszyscy podlegamy, czy chcemy w to wierzyć, czy nie, która tworzy naturalną równowagę.

To, czy równowaga zostanie wymuszona radykalnie i poprzez kataklizmy, czy też wyrównuje się delikatnie, zależy całkowicie od nas, ludzi i od tego, w jakim stopniu oddajemy się egoizmowi.

Nie musimy mieć wyrzutów sumienia wobec Matki Ziemi. Stworzyła nas, przeżyje nas i podlega temu samemu szaleństwu co my. Jeśli jednak my, ludzie, będziemy postępować tak, jak wcześniej, katastrofa jest nieunikniona i mówię bardziej o realizmie niż o pesymizmie, kiedy piszę, że ludzie są skłonni do ponownego przemyślenia tylko wtedy, gdy są w wielkiej potrzebie. Nie jest nas zbyt wielu na tej planecie, ale jest całkiem oczywiste, że wielu z nas źle się zachowuje, straciło kontakt z szerszym obrazem i ciągle tworzy samolubne plany zamiast podporządkować się wyższemu dobru. W dużej mierze utraciliśmy kulturę cnoty i nikt nie reprezentuje tego lepiej niż klasa wyższa. Ich wyniosłość, chciwość, pycha, pycha, arogancja, pogarda dla ludzkości i stworzenia prawdopodobnie wkrótce sprowadzą nas na ziemię. Na szczęście, ponieważ system społeczny nie jest już do zniesienia dla żadnej wrażliwej osoby spośród nas: Lepiej skończyć z przerażeniem niż z przerażeniem
bez końca.

formy panowania

Chociaż nie do utrzymania byłoby opisanie naszej formy społeczeństwa jako faszystowskiej, istnieją pewne cechy, które przynajmniej nam o niej przypominają lub wskazują na tendencje w jej kierunku. Pod jaką formą rządów żyjemy, można dyskutować. Jeśli spojrzeć tylko na scenę polityczną, można mówić o „kakistokracji” — czyli rządach najgorszych lub najbardziej niekompetentnych. Wystarczy spojrzeć na naszą szafkę i pomyśleć, ile lepszych alternatyw mogłoby zaoferować nasze społeczeństwo.

Jeśli jednak spojrzeć na społeczeństwo jako całość, w którym polityka jest tylko podrzędną częścią tej całości, obecną formę rządów można określić jako „malumokrację”, w której ton nadają najbardziej bezwzględni i złośliwi. Łaciński malum oznacza „złośliwy”, „zły” lub „zły”. Lub moglibyśmy mówić o „mendaciokracji”, czyli rządzie kłamstwa, w którym kłamstwo jest wynikiem złośliwości. Władcy muszą używać kłamstw, aby ukryć swoje złe pobudki.

Masa ludzi nigdy nie podda się oczywistemu złu, co pozwala na odwrotny wniosek, że człowiek jest z natury dobry.

To dobra wiadomość! Nawet w Trzeciej Rzeszy trzeba było stosować masową propagandę, aby zaprzysięgać ludzi na nadchodzące zbrodnie. Zarówno klasa rządząca, jak i ludzkie ego muszą użyć przebiegłości, aby zwieść człowieka na zło. I dopóki zamieszkujemy ten wymiar otoczony przez ciało, będziemy na nie podatni.
Nie bój się, ale poznaj siebie

„Nie bój się”. Powtarzające się zdanie w Biblii nakazuje nam nie poddawać się strachowi. Kiedy się czegoś boimy, uznajemy, że może nas to zranić. Strach zwodzi nas, ponieważ często wybieramy ochronę naszego ego i ciała kosztem naszego wyższego ja — naszej duszy. Nasi „przeciwnicy” wiedzą o tym i wiedzą, jak to wykorzystać przeciwko nam. Nasze pragnienie pozostania w kontakcie ze społecznością, integracji z nią i nie bycia pominiętymi często prowadzi nas do zaprzeczenia naszej wewnętrznej prawdzie, do poddania się manipulacji, nawet jeśli wyczuwamy, że coś jest nie tak i to „coś”. jest oczywiście na naszą niekorzyść.

Nic z tego nie byłoby możliwe, gdybyśmy pamiętali, kim naprawdę jesteśmy. Yuval Noah Harari profanuje naszą świętość, ale co robimy? Czy jesteśmy ich świadomi? Nie, ponieważ gdybyśmy byli, cały nasz system społeczny upadłby w mgnieniu oka. Wszelkie tendencje faszystowskie zostałyby również rozpoznane i przezwyciężone, zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. I tak możemy sprowadzić całą rzekomą walkę, przyczynę naszego problemu i podstawę nowej ziemi, nowego społeczeństwa, do stwierdzenia, prośby, która była już przymocowana do filarów przedsionka świątyni Apollina w Delfach : "Rozpoznać się!"

https://www.rubikon.news/artikel/das-up ... chlichkeit
Reflex
Posty: 10576
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Tego nikt nie mógł przewidzieć ???

Post autor: Reflex »

Nigdy nie czytalem takich bredni. Chcialem poczytać pomorzaka. Rozczarowanie. Komu to potrzebne? Czego się ktos z tego uczy?
Nikt! Czyste brednie.
ODPOWIEDZ