talk.polonia.net

Nic sama nie powie. Utrzymuje tajemnice z godzillą.
No to ja sie z wami podziele.

Wydanie naszej literatki, polecam: (Naszej znaczy pani "sprawiedliwy")

Serdecznie gratuluje

Przyznaje BRAWA, dla cierpliwego detektywa.. . Mimo, wszystko Dziękuję...

Tytuł pełny : "Klachy z Koszutki. Od familoków do bloków" Wydawnictwo Fundacji Ośrodek KARTA oraz dzięki dofinansowaniu Miasta Katowice.

Dodam, że wszelki dochód i honoraria autorskie podarowałam Fundacji KARTA.

co niektórym wydaje się bardzo dziwne, ale z książeczki nie mam ani grosika.

Nie jestem detektywem, tę ksiazkę pokazala mi znajoma osoba. Nigdy nie byla czlonkiem tego forum, choć przed laty probowalem ją tu wciagnać. Jednak jak powiedziala, przychodzi czasami poczytać i z rozmów sprawiedliwego i godzilli poszla za tropem i znalazla książkę.
Jak wiadomo "świat" jest okrągly i tym sposobem książka (czytaj autorka i zdjecia) trafiła do mnie. Bardzo sympatyczna sprawa.

Cieszę się, że książka wędruje po USA. Tym bardziej . że tam epizod o emigracji Batorym... bohaterka tego wątku już książeczkę ma.

Też się cieszę. Nie mozna się cieszyć obojetnoscią. Teraz napisz coś o mnie, o godzilli i rekinie.
Hahahahaha.....

To byl glupi żart, przepraszam....czasem piszę po kilku drinkach...

To całkiem niegłupi pomysł...
ale....Już mnie znudziło wytykanie głupoty...
po kolei.
Mam jeszcze w starym laptopie różne maile i zrzuty ekranu, jak to chciano mnie kompromitować i wykopać za pisanie prawdy, innej , z innego puntu widzenia niż królujący i trzymający "za mordę"wszyskich piszących... ale to byłoby takie nudne...Nie lubię wspominać przykrych chwil i głupich..
( np. słowo "wydumać, dumać, uznano za obcojęzyczne, a te były zabronione, więc znalazł się hak i pretekst nagonki i deczji o wyrzuceniu z platformy dyskusyjnej. Ale się nie dałam.)

Mam inny pomysł.

Problem znaleźć wydawcę, a potem sprzedać, to są trudne prawdziwe salta mortale... w każdym razie co książka, to więcej egzemplarzy krąży po świecie...

sprawiedliwy pisze: ↑pn wrz 25, 2023 3:40 am Cieszę się, że książka wędruje po USA. Tym bardziej . że tam epizod o emigracji Batorym... bohaterka tego wątku już książeczkę ma.

nie zrozumiałaś zdaje się... nie książka tylko tytuł i autor/ka "powędrowały" do r.

Tak przy okazji... czytanie książek to:

Wzbogacanie słownictwa i sprawności językowej
Poszerzanie świadomości o świecie
Rozwijanie fantazji
Zdobywanie wiedzy
Wpływ na umiejętność precyzyjnego wyrażania uczuć
Relaks
Pobudzanie do myślenia
Poznanie dobra i zła, moralności.

Hmmm, czy ostatnie stwierdzenie nie jest przesadzone?
Jest wiele ludzi odpornych na moralność.

najpierw trzeba by zrozumiec co to jest

moralność
1. «zespół ocen, norm i zasad określających zakres poglądów i zachowań uważanych za właściwe»
2. «całokształt zachowań i postaw jednostki lub grupy, oceniany według jakiegoś społecznie funkcjonującego systemu ocen i norm moralnych»

https://sjp.pwn.pl/slowniki/moralno%C5%9B%C4%87.html
bo to ze ktos cos uwaza za wlasciwe, nie musi byc wlasciwe...
zaszczepiles sie i postapiles dla jednych wlasciwie, a dla drugich postapiles jak idiota lub czlowiek zaszczuty...
przyklady mozna by mnozyc tysiacami...