no co zrobię jak mam wyobraźnię zbyt plastyczna i niedobrze mi się robi od samego czytania ..
v.
Masz rację.. czlowiek, który przeczytał DZIESIĄTKI książek przez kilkadziesiąt lat i teraz nie ma czasu na czytanie bo "zwiedza świat" na ekranie komputer, pijąc gorzałę to faktycznie.... Do porzygania bohater pięknej bajki... Miałem kumpla, który robił pobnie... Trzy razy żonaty, siedział przed kompem, palił papierosy i popijał to najtańszą whisky... On miał raka, na którego umarł... I ja go rozumiałem bo chodzić już nie mógł a Anglicy płacili mu rentę, to co miał robić?Reflex pisze: ↑czw wrz 05, 2024 6:19 pm Hm... W życiu przeczytalem dziesiatki książek.
Potem sie zakochalem i czytanie poszlo do lamusa. Żona, potem córka i wyjazd do Ameryki i tak się zakonczyla moja pasja czytania.
Podziwiam was...u mnie dzisiaj na pierwszym miejscu barek na wyciagniecie ręki, przy komputerze i spacer na kompie po calej kuli ziemskiej.
Jestem sam. żona zmarla 6 lat temu, córka bladzi po świecie. South Africa, England etc.
Nie mam czasu na czytanie, ale jest komputer na ktorym zwiedzam świat. Cudowny!!!
Coż, kazdy z nas ma wlasną ścieżkę zycia... Póki co kocham was rzygam godzillą i popijam czystą wyborową