Mimozami jesień się zaczyna
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Mimozami jesień się zaczyna
no, tak, taki świat, moja tez się obija po świecie, z konFe na konFe i sympozjum...
a syn właśnie zakończył sezon żeglarski i szykuje się do narciarskiego. Czas pracuje
Bielskie cmentarze dziś piękne , luna nad Grunwaldzka jakby ufo ładowało... a na obiedzie byliśmy przy lotnisku. świetne dania z dziczyzny, pierogi, bigos, gulasz. Oczywiście nie sposób nie spotkać znajomych. I to cały urok tego święta.
Chwila zadumy, pamięć o tych których juz nie ma miedzy nami, choć są w naszej pamięci.
NibyCiotunia, rewelacyjna formę wykazała mimo 97 lat, dwa tygodnie temu skończyła Covid. Lekko go przeszła po 4 szczepieniach. Szykuje się na zrobienie psikusa wszystkim, chce dożyć 100 aby choć raz otrzymać te 5 tys. złotych bonifikaty. Nabrała wigoru na wieść, ze świadczenie jest co miesięczne!
A jakie ma życzenie na jutro ? Bez mrugnięcia : Widzisz moja kochana, właśnie skończył mi się flakonik Chanel nr 5, wiec jak raz by się przydał....--- Kurtyna . no i jak tu nie kochać i odmówić takiej staruszce ?
a syn właśnie zakończył sezon żeglarski i szykuje się do narciarskiego. Czas pracuje
Bielskie cmentarze dziś piękne , luna nad Grunwaldzka jakby ufo ładowało... a na obiedzie byliśmy przy lotnisku. świetne dania z dziczyzny, pierogi, bigos, gulasz. Oczywiście nie sposób nie spotkać znajomych. I to cały urok tego święta.
Chwila zadumy, pamięć o tych których juz nie ma miedzy nami, choć są w naszej pamięci.
NibyCiotunia, rewelacyjna formę wykazała mimo 97 lat, dwa tygodnie temu skończyła Covid. Lekko go przeszła po 4 szczepieniach. Szykuje się na zrobienie psikusa wszystkim, chce dożyć 100 aby choć raz otrzymać te 5 tys. złotych bonifikaty. Nabrała wigoru na wieść, ze świadczenie jest co miesięczne!
A jakie ma życzenie na jutro ? Bez mrugnięcia : Widzisz moja kochana, właśnie skończył mi się flakonik Chanel nr 5, wiec jak raz by się przydał....--- Kurtyna . no i jak tu nie kochać i odmówić takiej staruszce ?
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Mimoza, to tez obrażalska osoba, kurczy się po ledwie dotknięciu, muśnięciu.
To kwiat delikatny , subtelny, jest ich wielu różnych.
Różni są ludzie. Jedni twardziele inni nie.... twardy, to nie znaczy bezczelny pyszałek.
a Ameryka obecnie to dziwny świat, jak z piosenki Niemena.
Taka Ameryka jaki Prezydent ORAZ
Taki Prezydent jaka Ameryka.
to tylko ludzie, mieszkańcy planety Ziemia. Pilnują końca swojego nosa.
A my myślmy o sobie przestańmy się martwic o Amerykę. Poradzą sobie, i tu w Europie musza tez sobie poradzić.
Boli tylko fakt gdy buta, pycha, kłamstwo, krętactwo, chamstwo króluje, by nie powiedzieć prezydentuje. Ale trudno i kochamy dalej Wujka Sama.
To kwiat delikatny , subtelny, jest ich wielu różnych.
Różni są ludzie. Jedni twardziele inni nie.... twardy, to nie znaczy bezczelny pyszałek.
a Ameryka obecnie to dziwny świat, jak z piosenki Niemena.
Taka Ameryka jaki Prezydent ORAZ
Taki Prezydent jaka Ameryka.
to tylko ludzie, mieszkańcy planety Ziemia. Pilnują końca swojego nosa.
A my myślmy o sobie przestańmy się martwic o Amerykę. Poradzą sobie, i tu w Europie musza tez sobie poradzić.
Boli tylko fakt gdy buta, pycha, kłamstwo, krętactwo, chamstwo króluje, by nie powiedzieć prezydentuje. Ale trudno i kochamy dalej Wujka Sama.
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Dawniej to było po prostu piękniej i normalnie bo jeden prezydent już tylko za to że nie był biały dostał pokojowego nobla.
Teraz okazja do kolejnego pokojowego nobla przepadła bo niebiała kobieta jednak nie zasiądzie na tronie.
Straszne to.
Teraz okazja do kolejnego pokojowego nobla przepadła bo niebiała kobieta jednak nie zasiądzie na tronie.
Straszne to.
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Mimozami jesień się zaczyna
w rzeczy samej,
straszne to co ostatnio pisujesz....
ale........ trzeba przełknąć 1000 interpretacji i tłumaczeń tych samych faktów... ile głów tyle myśli różnych....
straszne to co ostatnio pisujesz....
ale........ trzeba przełknąć 1000 interpretacji i tłumaczeń tych samych faktów... ile głów tyle myśli różnych....
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Życie to nie konkurs piękności a poza tym macie z Reflexem temat.
Swoją drogą to kiedyś obiecywał że bedzie ciekawie pisał a tu gleba.
Tak więc pozostaje komentowanie moich tekstów ktore są jakie są ale są.
pozdro
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Klamiesz. Nigdy nie mowilem jakie będe pisal teksty.
Inteligetny czlowiek pisze wesolo ale zawsze madrze.
Tyko skąd pomorzak ma o tym wiedzieć?
Inteligetny czlowiek pisze wesolo ale zawsze madrze.
Tyko skąd pomorzak ma o tym wiedzieć?
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Rozumiem że ten przejaw inteligencji to w tym tekście się objawił.
Wesołość to ten emoticon na końcu.
Nie jesteś w stanie rozpocząć własnego wątku i pisać jak to nazywasz mądrze i wesoło albo jakkolwiek.
Jedyne co potrafisz to podpinać się pod tekstami tych co piszą i udawać że masz coś do powiedzenia.
Jeśli odrzucić teksty w których z lubością starasz się obrazić piszącego to wychodzi, że mało co piszesz.
Mało, bo czasami odpuszczasz sobie i robisz za panią Elizę.
popraw sie popraw
Re: Mimozami jesień się zaczyna
HAHAHAHAAAAAAAA, biedny pomorzak.Nigdy mnie nie nie pokonasz. Jesteś za biedny.Za ubogi, Za malo inteligentny.
Re: Mimozami jesień się zaczyna
Nie! Pomorzaku. To byla moja złośliwość na wesolo. Odcięcie się od Twojej zlośliwosci.
Ty się niczym nie przejmuj, rób swoje. Ja się śmieję.
Ty się niczym nie przejmuj, rób swoje. Ja się śmieję.