Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
Czy znacie przepis na "Awanturkę" ?
to było pycha.... ale nie znam szczegółów, może ktoś wie cos?
oczywiście, przepis własny, a nie z internetu.
to było pycha.... ale nie znam szczegółów, może ktoś wie cos?
oczywiście, przepis własny, a nie z internetu.
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
U nas tego pojęcia nie było.
Były takie czy inne pasty ale nie awanturki.
Były takie czy inne pasty ale nie awanturki.
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
no, tak, polaczeć twaróg z ryba i śmietana, to trzeba polotu i fantazji, ale efekt wspaniały.
a czy do siatki jarzynowej, tzw. włoskiej dodajecie jabłko, jajko, ogórka kwaszonego ? Włosi, nazywają sałatkę ruska, nie dodają owoców i jajek, a kiszonych ogórków nie znają....
natomiast robią świetna slatke ryżowa, z oliwek i kaparów,
a czy do siatki jarzynowej, tzw. włoskiej dodajecie jabłko, jajko, ogórka kwaszonego ? Włosi, nazywają sałatkę ruska, nie dodają owoców i jajek, a kiszonych ogórków nie znają....
natomiast robią świetna slatke ryżowa, z oliwek i kaparów,
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
Patrze na Ciebie dziewczyno i śmieję się. Tu same chlopy a Ty z twarogiem z rybą i śmietaną? Ha ha ha...
Tylko się nie gniewaj ja się smieję z siebie. Ryby w ogóle nie jadam, kojarzy mi się z żabą czy z inną jaszczurką hahaha. W ogóle to czlowiek jest zbrodniarzem, od kury cale życie dostaje jajka na jajecznice a potem ją zabije i gotuje rosół, Jak tak popatrzę na to z boku to czlowiek jest najwiekszym zabójcą na tej planecie i jest OK. A jak lew zabije i zje czlowieka to wielki aj waj. Ciekaw jestem jak smakuje godzilla albo pomorzak fuuuuujjj.
Tylko się nie gniewaj ja się smieję z siebie. Ryby w ogóle nie jadam, kojarzy mi się z żabą czy z inną jaszczurką hahaha. W ogóle to czlowiek jest zbrodniarzem, od kury cale życie dostaje jajka na jajecznice a potem ją zabije i gotuje rosół, Jak tak popatrzę na to z boku to czlowiek jest najwiekszym zabójcą na tej planecie i jest OK. A jak lew zabije i zje czlowieka to wielki aj waj. Ciekaw jestem jak smakuje godzilla albo pomorzak fuuuuujjj.
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
hehehe.
a wiesz, ze najlepszymi kucharzami są mężczyźni. Mistrzami na wszelkich konkursach kucharskich i cukierniczych... Bo, bo mężczyźni maja wysublimowane poczucie smakowitości, podniebienie nadzwyczaj delikatne....wiec jeśli tylko lubią gotowanie to są zdecydowanie lepsi niż kobitki.
Bardzo lubie gotować, majstrową w kuchni, wymyślać różne przepisy, ale wychodzę z kuchni gdy juz to dzieło jest jadalne... toteż PiW przejmuje doprowadzanie kuchni do stanu następnej używalności...
właśnie głowie się nad pasztetem jarskim, wegetariańskim. pasztety obejdą się bez godzillowego ognia. Jednak drugi zrobie, normalny, wiec zakupiłam watrabke z krolika.
Pomorzak to raczej jakieś rybne danie. Odkryłam ostatnio okonia. Okoń morski i okoń z górskich rzek.
Oba pyszne...delikatne i nie można się zadławić ością.
a co do fikuśnych przepisów, to jutro robie stek z kalafiora. Rewelacja. Proste, łatwe , niskokaloryczne a zdrowe.
A tymczasem siedzę z lampka czerwonego wina przy tańczących płomykach po drzewie bukowym, obserwuje je przez szybę i rozkoszuje ciepłem, bo za oknem mróz trzaska...
a wiesz, ze najlepszymi kucharzami są mężczyźni. Mistrzami na wszelkich konkursach kucharskich i cukierniczych... Bo, bo mężczyźni maja wysublimowane poczucie smakowitości, podniebienie nadzwyczaj delikatne....wiec jeśli tylko lubią gotowanie to są zdecydowanie lepsi niż kobitki.
Bardzo lubie gotować, majstrową w kuchni, wymyślać różne przepisy, ale wychodzę z kuchni gdy juz to dzieło jest jadalne... toteż PiW przejmuje doprowadzanie kuchni do stanu następnej używalności...
właśnie głowie się nad pasztetem jarskim, wegetariańskim. pasztety obejdą się bez godzillowego ognia. Jednak drugi zrobie, normalny, wiec zakupiłam watrabke z krolika.
Pomorzak to raczej jakieś rybne danie. Odkryłam ostatnio okonia. Okoń morski i okoń z górskich rzek.
Oba pyszne...delikatne i nie można się zadławić ością.
a co do fikuśnych przepisów, to jutro robie stek z kalafiora. Rewelacja. Proste, łatwe , niskokaloryczne a zdrowe.
A tymczasem siedzę z lampka czerwonego wina przy tańczących płomykach po drzewie bukowym, obserwuje je przez szybę i rozkoszuje ciepłem, bo za oknem mróz trzaska...
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
Pięknie napisane, ale o najlepszych kucharzach to czysta bajka. Ja w zasadzie nigdy nie bylem daleko od kuchni mojej Mamy. Koniec dyskusji.
Ale jednocześnie zachwycam sie cudnymi przepisami oferowanymi przez mężczyzn. Cala tajemnica lezy w tym, ze Ci męscy fenomeni mają przepisy od swoich Mam albo Babć.
Ale jednocześnie zachwycam sie cudnymi przepisami oferowanymi przez mężczyzn. Cala tajemnica lezy w tym, ze Ci męscy fenomeni mają przepisy od swoich Mam albo Babć.
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
Robie juz 3 dni pasztetu świąteczny.... urobiłam się.
+ pasztet tylko jarzynowy- jakowy i takie tam dodatki bo to pasztet jarski czyli wegetariański,
Drugi pasztet juz mięsny z wątróbka z krolika i duża ilością jarzyn.
Oba tak przyprawiłam , doprawiłam, ze WIELKA niespodziewanka ....
trudno odróżnić ten mięsny od tego wegetariańskiego. Smakują prawie tak samo.
Musze je jako oznaczyć, by odróżniać.
Przyznaje się, ze tak jeszcze mi się nigdy nie udało...
+ pasztet tylko jarzynowy- jakowy i takie tam dodatki bo to pasztet jarski czyli wegetariański,
Drugi pasztet juz mięsny z wątróbka z krolika i duża ilością jarzyn.
Oba tak przyprawiłam , doprawiłam, ze WIELKA niespodziewanka ....
trudno odróżnić ten mięsny od tego wegetariańskiego. Smakują prawie tak samo.
Musze je jako oznaczyć, by odróżniać.
Przyznaje się, ze tak jeszcze mi się nigdy nie udało...
-
- Posty: 2907
- Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
- Lokalizacja: stary kontynent
Re: Fikuśne dania - przepisy kulinarne.
A jakby komuś przyszła ochota na kapusciocha.... to polecam
Pół kilo kapusty kwaszonej odcisnac z soku do kubka, soku nie wylewać
ćwierć kilo gotowego półkruchego ciasta. Można kupić w piekarni, albo w supermarkiecie. (kuchenteig) już nawet rozwalkowany na miarę tortownicy.
Najlepiej na tym specjalnym papierze do piecznia, rozłożyć ciasto na blasze z brzegiem, lub tortownicy, wysypac nań (100-200gr). boczku juz pokrojonego w kostkę (tez mozna kupić) rozłożyć na nim równo kapustę i włożyć do piecyka na 150°C na jakieś 15 minut, w tym czasie do naczynia duzego z sokiem kapuścianym ( w zależności od upodobań można go odlać) wbić 2 całe jajka duze lub 3 małe,wsypac troche galki muszkatołowej troszkę soli, lyżke stolowa mąki i szczypte, proszku do pieczenia , ale naprawde szczyptę, Dobrze „rozkłócić” trzepaczką. Jeśli bardzo kwaśne, można dodać szczypte cukru dolać dwie łyzli zupowe słodkiej śmietany, Dosypać 150 gr. utartego żółtego sera. Dobrze to wymieszać. Zwiększyc piecykowi temp.180° i po 3 min. Tą polewą mieszając ją , zalac rownomiernie polewajac na cały placek tak aby ser sie rowno rozłożył. Ulożyć na wierzchu kilka plasterkow boczku lub szynki. Zamiast cukru można posiekać suszona śliwkę i posypać nią, przed zalaniem polewa.
Tu już smak i fantazja, ile szynki wkroic ile nalozyc, czy też boczku.
Piec 15 min, i posypac jeszcze 100gr. Sera tartego, najlepszy emental, albo gryeur ale może byc kazdy ser, albo wszystkie razem. Piec jeszcze z 10 15 min. Zaleznie od pieca. Wazne aby spod byl dobrze upieczony co można łatwo sprawdzic podnoszac ciasto za rąbek papieru. Dobre jest na cieplo jak i na zimno. Wersja wegetariańska to suszone (namoczone) grzyby i pieczarki, no i śliwki.... zamiast boczku i szynki.....Smacznego...
Pół kilo kapusty kwaszonej odcisnac z soku do kubka, soku nie wylewać
ćwierć kilo gotowego półkruchego ciasta. Można kupić w piekarni, albo w supermarkiecie. (kuchenteig) już nawet rozwalkowany na miarę tortownicy.
Najlepiej na tym specjalnym papierze do piecznia, rozłożyć ciasto na blasze z brzegiem, lub tortownicy, wysypac nań (100-200gr). boczku juz pokrojonego w kostkę (tez mozna kupić) rozłożyć na nim równo kapustę i włożyć do piecyka na 150°C na jakieś 15 minut, w tym czasie do naczynia duzego z sokiem kapuścianym ( w zależności od upodobań można go odlać) wbić 2 całe jajka duze lub 3 małe,wsypac troche galki muszkatołowej troszkę soli, lyżke stolowa mąki i szczypte, proszku do pieczenia , ale naprawde szczyptę, Dobrze „rozkłócić” trzepaczką. Jeśli bardzo kwaśne, można dodać szczypte cukru dolać dwie łyzli zupowe słodkiej śmietany, Dosypać 150 gr. utartego żółtego sera. Dobrze to wymieszać. Zwiększyc piecykowi temp.180° i po 3 min. Tą polewą mieszając ją , zalac rownomiernie polewajac na cały placek tak aby ser sie rowno rozłożył. Ulożyć na wierzchu kilka plasterkow boczku lub szynki. Zamiast cukru można posiekać suszona śliwkę i posypać nią, przed zalaniem polewa.
Tu już smak i fantazja, ile szynki wkroic ile nalozyc, czy też boczku.
Piec 15 min, i posypac jeszcze 100gr. Sera tartego, najlepszy emental, albo gryeur ale może byc kazdy ser, albo wszystkie razem. Piec jeszcze z 10 15 min. Zaleznie od pieca. Wazne aby spod byl dobrze upieczony co można łatwo sprawdzic podnoszac ciasto za rąbek papieru. Dobre jest na cieplo jak i na zimno. Wersja wegetariańska to suszone (namoczone) grzyby i pieczarki, no i śliwki.... zamiast boczku i szynki.....Smacznego...