Z wesola piosenka...
-
- Posty: 269
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:48 pm
- Lokalizacja: Dziki Zachod
Z wesola piosenka...
Z wesola piosenka, z muzyka I tancem,
miedzy oplotkami ida przebierance.
Wesolo spiewamy, zyczenia skladamy.
Hej, koleda, koleda...
Kiedy czytam to "nowe" forum - mam takie wrazenie, ze wlasnie przebierancy sie wkradli tu i udaja tych, ktorymi nie sa. I weoslo. I w prysiudach, byle tylko zwrocic na siebie uwage.
A spod tego bije rozpaczliwa proba udowodnienia swojej szlachetnosci I I dobroci.
Aczkolwiek stara, zapyziala morde trudno ukryc pod barwnymi piorami...
Dosiego!
wielokropek
miedzy oplotkami ida przebierance.
Wesolo spiewamy, zyczenia skladamy.
Hej, koleda, koleda...
Kiedy czytam to "nowe" forum - mam takie wrazenie, ze wlasnie przebierancy sie wkradli tu i udaja tych, ktorymi nie sa. I weoslo. I w prysiudach, byle tylko zwrocic na siebie uwage.
A spod tego bije rozpaczliwa proba udowodnienia swojej szlachetnosci I I dobroci.
Aczkolwiek stara, zapyziala morde trudno ukryc pod barwnymi piorami...
Dosiego!
wielokropek
-
- Posty: 26
- Rejestracja: ndz sty 05, 2014 7:41 am
- Lokalizacja: Polska, ziemia Dobrzyńska
- Kontakt:
Re: Z wesola piosenka...
Kolęda , Święta wyglądają wszędzie podobnie, bez wzgląd na stan posiadania czy miejsce pobytu. U mnie nie ma już kolędników , przebierańców, folkloru. To znikło już bardzo dawno. A mieszkam na wsi i język też czysty -polski, prawie literacki. Żadnych naleciałości. I taka polska obecnie istnieje i co ciekawe istniała dla mnie przynajmniej od ponad prawie 50 lat. I co wy na to?
-
- Posty: 410
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:28 pm
- Lokalizacja: Sodoma/Gomora
Re: Z wesola piosenka...
U mnie w Deggingen jak najbardziej sa co roku kolednicy.Bachory 8-12 lat.Zawsze daje im datek w momencie gdy biora oddech do koledy.Przez chwile sa zbite z tropu,po czym dziekuja i odchodza zadowolone ze tak latwo poszlo.Mimo wszystko lubie te wizyty kolednikow,nawet,jesli jako niewierzacy,jestem tylko honorowym katolikiem.
Re: Z wesola piosenka...
Czy panowie nie mozecie zrozumiec ,ze nie wszyscy tu sa przebierancami ,starymi forumowiczami ,ktorzy koniecznie podszywaja sie pod kogos kim nie sa.Absolutnie nie mozecie uwierzyc w to ,ze to forum moze sie zmienic.To troche tak wyglada jak byscie traktowali to forum jak prywatny folwark i nie chcieli dopuscic tu nikogo nowego.Pozdrawiam
Re: Z wesola piosenka...
Tutaj nikt nie jest przebierancem, nikt nie ma klonow. To sa dyzurne argumenty zgryzliwcow uzywane w osobistych rozgrywkach. Przeuroczy Wielokropek, - moj dozgonny wrog - sugerowal ze to ja wilk "przebralem" sie w jagniecia skore. Wiem ze ciezko przezywa kazda moja aktywnosc i boi sie, ze malowany od lat przez niego moj wizerunek moze okazac sie jego kompromitacja. Tu sie zatrzymam i ugryze w jezyk bo....
Masz racje Jordanie, niektorzy traktowali to forum jako trampoline do martylogicznych zaslug starego bywalca, ale nie to bylo glownym powodem tracenia przez forum popularnosci. Najbardziej zaszkodzilo mu to , ze kilku wlasnie starych (stazem) bywalcow zdominowalo forum monotematyczna, jalowa i nudna tematyka ludzi z poprzednich pokolen, co skutecznie znechecilo wiele osob do uczestnictwa, nie wspominajac o osobistych, nie konczacych sie rozwalkach.
Osobiscie wierze ze forum moglo by sie ozywic, ale musialoby zostac spelnionyh kilka warunkow. Miedzy innymi bardziej urozmaicona tematyka, blizsza zyciu w dzisiejszym czasie. Nie wiem czy sie uda, okazuje sie ze chyba nikomu na tym nie zalezy.
Od kilku dni peta mi sie po glowie pomysl. Wydaje mi sie sensowny i idacy z czasem, ale o tym moze zdecydowac wylacznie Administracja forum. W najblizszym czasie przesle do administracji zamysl poczta.
Moze sie cos z tego wykluje, jesli Agnieszka jeszcze nie ma nas dosc i jesli sugestia zyska Jej aprobate.
Masz racje Jordanie, niektorzy traktowali to forum jako trampoline do martylogicznych zaslug starego bywalca, ale nie to bylo glownym powodem tracenia przez forum popularnosci. Najbardziej zaszkodzilo mu to , ze kilku wlasnie starych (stazem) bywalcow zdominowalo forum monotematyczna, jalowa i nudna tematyka ludzi z poprzednich pokolen, co skutecznie znechecilo wiele osob do uczestnictwa, nie wspominajac o osobistych, nie konczacych sie rozwalkach.
Osobiscie wierze ze forum moglo by sie ozywic, ale musialoby zostac spelnionyh kilka warunkow. Miedzy innymi bardziej urozmaicona tematyka, blizsza zyciu w dzisiejszym czasie. Nie wiem czy sie uda, okazuje sie ze chyba nikomu na tym nie zalezy.
Od kilku dni peta mi sie po glowie pomysl. Wydaje mi sie sensowny i idacy z czasem, ale o tym moze zdecydowac wylacznie Administracja forum. W najblizszym czasie przesle do administracji zamysl poczta.
Moze sie cos z tego wykluje, jesli Agnieszka jeszcze nie ma nas dosc i jesli sugestia zyska Jej aprobate.
Re: Z wesola piosenka...
Mozna sobie jezyk polamac: Martyrologicznych*. I wciaz nie wiem czy jest dobrze.
Re: Z wesola piosenka...
Zupelnie dobrze.
Re: Z wesola piosenka...
U mnie byli kolednicy dzisiaj.
Dwa biale krole i jeden jakis taki czerwonawy i jeden co gwiazde dawida na kiju nosil i ten co ich pilnowal bo mlodociani byli a kinderarbeit jest zabroniona wiec sam kasowal.
Tego roku zbierali na uciekinierow i wypedzonych.
Jak spiewali to pies wyl w drugim pokoju bo koniecznie chcial brac udzial ale ja wiem czym sie to konczy i dla dobra dzieciakow poszedl na wygnanie.
Dwa biale krole i jeden jakis taki czerwonawy i jeden co gwiazde dawida na kiju nosil i ten co ich pilnowal bo mlodociani byli a kinderarbeit jest zabroniona wiec sam kasowal.
Tego roku zbierali na uciekinierow i wypedzonych.
Jak spiewali to pies wyl w drugim pokoju bo koniecznie chcial brac udzial ale ja wiem czym sie to konczy i dla dobra dzieciakow poszedl na wygnanie.