ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

O wszystkim i o niczym nocne Polaków rozmowy.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: pomorzak »

jordan274 pisze:Milo Pana znowu "widziec" Panie Pomorzak ,mysle ,ze bedzie sympatyczniej ,a tymczasem wszystkiego najlepszego,zdrowia i wszelkiej pomyslnosci w Nowym Roku Jordan .
Serdeczne dzieki.
Poczatki nie sa latwe ale i ja jestem dobrej mysli.
Serdecznosci :D
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: pomorzak »

aloha pisze: I zima, ktrej mi zawsze brakuje, choc sniegu nie widac, ale widac ze zimno, poniewz ludzie ubrani.
A teraz bedzie ze sniegiem z dzisiejszego spaceru bo pierwszy raz od tygodni caly dien slonce i temperatura okolo -5 stopni.
Jest bajecznie i zamiast komorkowca wybiore sie jutr z calym sprzetem fotograficznym by nacieszyc sie bialym szalenstwem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: sprawiedliwy »

pomorzak pisze: a pyda to byl przyrzad wychowawczy, do bicia dzieci
do drewnianego trzonka przymocowane byly skorzane rzemienie z pentelkami
nie wiem kto to wymyslil ale na wsiach mozna bylo cos takiego znalezc
ja bylem raczej "przyzwyczajony" do ojcowego pasa

pozdro
to "rządzenie" nazywało się bykowiec, nie było do bicia dzieci lecz bydła, a dzieci obrywały nim przy okazji. w eleganckich domach. ergo dworach, nazywała się to "dyscyplina". Do obrządku bicia dzieci były to też spicruty. Ale to już były tam gdzie były wierzchowce. Właściwie dzieci nimi straszono, a niezwykle rzadko bito.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: pomorzak »

sprawiedliwy pisze:
to "rządzenie" nazywało się bykowiec, nie było do bicia dzieci lecz bydła, a dzieci obrywały nim przy okazji. w eleganckich domach. ergo dworach, nazywała się to "dyscyplina". Do obrządku bicia dzieci były to też spicruty. Ale to już były tam gdzie były wierzchowce. Właściwie dzieci nimi straszono, a niezwykle rzadko bito.
bykowiec to dla mnie raczej bicz
ale pojecie dyscyplina jest mi znajome
i jest berdziej elegancka nazwa pydy
Obrazek
ja w swoim diecinstwie nie widzialem aby czyms takim bito bydlo
choc zapewne takie moglo byc pierwotne przeznaczenie
ale straszenie tym dzieci czy podzelowanie tylka to i owszem
zazwyczaj toto wisialo w sieni albo kuchni
tak aby to widziec i nie zapominac o istnieniu dyscypliny
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: sprawiedliwy »

Zdjęci fajne. śnieg jest urokliwy i nawet zimno, którego nie lubię, potrafi załagodzić
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: zoskicyc »

jak widze
w wirtualnym wyglupie - gheccie pomorzaka
jakis florajdamensz /usa/ zalozyl lacuchy
przez ktore nalezy sie przedrzec
czyzby byla to powtorka warszawskiego?

"demokratyczne" potepianie innych pogladow
innych swietosci i innych pojec estetyzmu
i tego co ktos nazwie "pieknem" - jest tu
przyczyna jego powstania - ukryte plaskim
widzeniem


snieg jest piekny bo spadla woda w innej
formie - stopnieje - stopnieje - trzeba
zapamietac jego piekno - i deptac po
miejskich ulicach brudzie

ghetto
zalozyl pomorzak jako enklawe trzeba wiedziec
ze bogactwem - jedynym bogactwem czlowieka
jest umiejetnosc myslenia - czyzby ta enklawe
miala byc ghettem slicznej i slusznej bezmyslnosci?

ze ja na nia nieproszony sie wdarlem /jak powiada
florajdamensz z usa/ jest przestepstwem? - to musialby
ocenic tylko autor tego wyglupu slicznosci i jedynej -
acz falszywej idei bozego niewolnictwa i bozej
slusznosci - acz biblijnie zle pojetej przez autora watku

CYC

ten kolejny wyglup pomorzaka
winien miec motto

"AD VALOREM"
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: zoskicyc »

bykowiec
pochodzi od pregow z "byczej skory"
rzemienie osadzone na drewnianym uchwycie
zwanym trzymadlem- do dzis stosowany rodzaj
kary w dordogne gdzie zakupilem kilka sztuk
ktore zastepuja mi sliczne -swietliste i piekne
kwiatki na fotografiach - bo one - mnie widzac
zdychaja - biczysko - bicz (nie bito nimi dzieci -
nieprawda) sluzylo koniom i tez nie do bicia
lecz sygnalizowania o istnieniu stangretta

capito?

prosze nie przesadzac

CYC
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: pomorzak »

ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)
So gru 27, 2014 4:58 am

...Oczywiscie nie ma gwarancji ze panowie z tytulu zaakceptuja konwencje tego watku
to jednak beda musieli zdac sobie sprwae ze kazdy z nich jest persona non grata w tym miejscu. Nie bedzie rozmow z nimi i o nich.
Please, Proszę
Obrazek
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: Reflex »

Obrazek

U mnie to sie nazywalo korbacz i wisialo na widocznym miejscu. Cale szczescie nigdy nie bylo uzyte. Moj tato niezle sie poslugiwal pasem od spodni. Kiedy ja sciagalem moje spodnie on wyciagal ze swoich portek pas.
Potem byla komenda kladz sie i to juz bylo lanie na gole doopsko. Pamietam tylko dwa takie , w obu wypadkach Mama wkroczyla w akcje i Tato z powaga zakladal pasek spowrotem i mowil, zeby mi to bylo ostatni raz, na co ja odpowiadalem ze przedostatni i wialem jak zajac do pola. U nas sie mowilo na pole nie na dwor. Nie pamietam za co to bylo, wiem ze wyroslem na porzadnego czlowieka... Widac nie? :|
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: ENKLAWA (nie dla godzilli z cycem)

Post autor: pomorzak »

ciekawostka
dyscyplina, pyda, korbacz
rozne nazwy ale ta sama budowa i zastosowanie
podobnie z tym wychodzeniem na dwor czy na pole
mam tez znajoma co nie mowi ide do taty a do tata
choc jesli o matke szlo to podobnie jak i ja szla do mamy
czy tez klasyczny deszcz: padze, padalo i bedzie padac
regionalizmy sa bardzo ciekawe choc zostaja stopniow zapomniane:

z gwary kociewskiej ( moje regiony )

bajzel - bałagan
balija - wanna
cédel – pokwitowanie, kwit
czuć - słyszeć
dekel - pokrywa na garnek
filować - podglądać, śledzić
gardyna - zasłona
glómza – twaróg
halać - przynosić
kamlot - duży kamień
karadeja - byle jaki pojazd, złej jakości
kaszorek - sitko do wyławiania ryb
klafty - plotki
listowy - listonosz
lorbas - duży, wyrośnięty chłopak
łajza - nieudacznik
mantel - płaszcz
mądrować -wymądrzać się
néki – fochy
obuć się - ubrać się
rajby - randka,
rojber - łobuz
rónkel – burak
ruchanki - placki drożdżowe
szachtelek - pudełko
szlajać - włóczyć się
topek - nocnik
wandry - włóczęga
zelga - odwilż
zylc – galareta
ODPOWIEDZ