RAK - chce zabrać Im mamę

O wszystkim i o niczym nocne Polaków rozmowy.
calinka50
Posty: 134
Rejestracja: sob paź 18, 2014 8:57 am

RAK - chce zabrać Im mamę

Post autor: calinka50 »

Pomóż Młodej Mamie, Ani Dragan, wygrać walkę z rakiem!

Ania to Młoda Mama dwójki chłopców. Na co dzień jest osobą bardzo pogodną, z niezwykle optymistycznym podejściem do życia. Mimo ciężkiej walki jaką już stoczyła, uśmiech nie schodzi Jej z twarzy. Przed Anią kolejny etap etap leczenia, lekiem, który niestety nie jest refundowany w Polsce. Koszty leczenia przekraczają możliwości finansowe rodziny.

"Nazywam się Anna Dragan i mam 32 lata. Mieszkam w Chorążówce, małej wsi niedaleko Jantaru.

Od ponad dwóch lat choruje na raka piersi. Choroba spadła na mnie jak grom z jasnego nieba, w jednym z najpiękniejszych momentów w życiu kobiety, gdy miałam drugi raz zostać mamą.

Jak się zaczęło?
W siódmym miesiącu ciąży znalazłam w piersi guzek. Później była półtoramiesięczna diagnostyka, po której sprawdziły się moje najgorsze obawy - rak piersi, złośliwy. Do tego ciąża, która uniemożliwiała leczenie.
Zrobiono mi cesarskie cięcie.
Następnie sprawa potoczyła się szybko. Sześć dni po porodzie dostałam pierwszą chemię.

Łącznie przyjęłam cztery różne chemie, aktualnie przyjmuję piątą. Miałam również operację obustronnej mastektomii, po której kilka miesięcy wracałam do pełnej sprawności fizycznej. Przeszłam też naświetlania.
W międzyczasie zdiagnozowano u mnie przerzuty do kości.
Na początku tego roku wydawało się, że sytuacja jest opanowana, ale kilka miesięcy temu pojawiła się wznowa.
Obecnie przyjmowana przeze mnie chemia zatrzymuje rozwój choroby, ale go nie cofa. Problemem jest również mój organizm, który wycieńczony całym dotychczasowym leczeniem chemioterapeutycznym ma problem z produkcją białych krwinek lub płytek krwi.

Leczenie Kadcylą jest dla mnie jedyną drogą, która może przynieś skutek. Lek ten nie obciąża tak bardzo organizmu jak standardowa chemioterapia, a jest skuteczniejszy w działaniu.

Fizycznie wróciłam do pełnej sprawności pomimo usunięcia obu piersi z węzłami chłonnymi. Psychicznie też sobie radzę. Największą siłę do tej walki dają mi moje dzieci. Starszy syn ma 7 lat i chodzi do I klasy, młodszy zaś niedawno skończył dwa lata.

Niestety moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na samodzielny zakup leku, który nie jest refundowany przez NFZ. Koszt Kadcyli to 20.000 zł miesięcznie – kwota nie do udźwignięcia dla mojej rodziny. Kadcylę powinnam przyjmować przez rok.

Dlatego proszę wszystkich ludzi dobrej woli o dokonanie chociaż malutkiej wpłaty na konto podane poniżej. Pieniądze te pozwolą mi na zakup nowoczesnego leku, który powinien cofnąć chorobę i przedłużyć moje życie. Dzięki temu będę mogła być dłużej z moimi dziećmi, które kocham nad życie"

Jeśli masz jakieś pytania do Ani, lub chcesz się z Nią skontaktować, możesz skorzystać z maila: a.dragan@vp.pl.

Darowizny na leczenie Ani, można przekazywać na konto Fundacji:

WPŁATY Z POLSKI:
Odbiorca przelewu: Fundacja Alivia
Adres odbiorcy: ul. Zaruby 9 lok. 131, 02-796 Warszawa
Konto: 24 2490 0005 0000 4600 5154 7831
Opis przelewu: DAROWIZNA NA PROGRAM SKARBONKA ANNA DRAGAN 10112
Bank odbiorcy: Alior

WPŁATY Z ZAGRANICY:
Odbiorca przelewu: Fundacja Alivia
Adres odbiorcy: ul. Zaruby 9 lok. 131, 02-796 Warszawa
IBAN: PL 24 2490 0005 0000 4600 5154 7831
Opis przelewu: DAROWIZNA NA PROGRAM SKARBONKA ANNA DRAGAN 10112
Kod SWIFT banku: ALBPPLPW
Nazwa banku: Alior
Adres banku: Al. Jerozolimskie 94, 00-807 Warszawa

Z całego serca dziękujemy, za pomoc okazaną Ani.

strona Ani: https://www.facebook.com/pomocanidragan
ODPOWIEDZ