Nie potrzeba lepszego dowoduto czy to bedzie az taka zbrodnia ze ten, ktory pierwszy uderzyl musi sie z niej spowiadac? przyjazn miedzy facetami moze byc szorstka i brutalna... i nikomu nic do tego... szczegolnie gdy samemu ma sie conieco za uszami...
na to jak bylo niz uczestnictwo w forum.
Na nic nie zdadza sie jakiekolwiek dyskusje
o twardosc przyjazni.
Wyraznie okreslilam o co chodzi.
Nie tylko zreszta ja.
Odnosnie kopania zycia, jak to kiedys miszcz
okreslil, to wielu ludzi niemozebnie kopie zycie,
czasem takze na wlasne zyczenie kopanych,
choc w czasie kopania nie zdaja sobie w pelni z tego sprawy.
Wszystko zalezy od tego, jak sie do tego
kopania podejdzie, czy bedzie sie plakac
i uzalac nad soba, jaki ten swiat jest okrutny,
czy wyciagnie sie z tego winioski i uzna
to kopanie jako nauczyciela.
Gdyby wszystko w zyciu bylo tak latwe jak chcialoby sie,
czlowiek nie wiedzialby, ze zyje.
Musi nie raz dostac kopniaka, aby sie ze swojego snu o zyciu obudzil.