Reflex pisze: ↑sob lip 17, 2021 12:59 pm
Bredzisz pomorzaku, jest mi z tego powodu bardzo przykro. Cale lata mialem Cię za rozsądnego i uczciwego czlowieka.
Niestety ...
Oczywiscie udajesz że nie zrozumialeś moich słów, które byly kpiną Twoich pożal sie Boże "przekonań".
Drogi Reflexie,
nie krytykuje tego co i jak robisz bo prawdopodobnie uwazasz to za sluszne.
To jest twoim wyborem i mi nic do tego.
Od lat starasz sie ponizac i zwalczac wszystkich ktorzy nie zgadzaja sie z twoim widzeniem swiata.
Masz do tego prawo bo kazdy z nas ma prawo do wlasnego wyboru niezaleznie od tego jaki ten wybor jest.
Jakis czas temu zaczalem troche inaczej patrzec na otaczajacy mnie swiat. To nie bylo nagla zmiana ale konsekwencja tego co juz wczesniej widzialem. Jest mi przykro ze zwalczalem Rekina, choc nie mam do siebie o to pretensji bo wtedy bylo to zgodne z moim wewnetrznym przekonaniem. Uwazalem ze skoro mam inne przkonania ktore uwazam za sluszne to mam prawo zwalczac przekonania i tego ktory je glosi. Cala seria moich atakow personalnych byla tego konsekwencja. Obecnie, pomimo ze z wieloma tezami gloszonymi przez Rekina nie jest mi po drodze, to jednak znajduje w tym co pisze wiele ciekawych rzeczy.
Jesli chodzi o Godzille i Cyca to pomimo podobnego spojrzenia na wiele spraw razil mnie ich sposob "dyskusji". Troche byli podobni do ciebie, moim zdaniem. Obecnie nie mam do nich pretensji. Z Godzilla mozemy bez problemu rozmawiac choc mamy czasami inne spojrzenie na niektore sprawy. Generalnie jednak jestem w stanie zrozumiec jego obawy i zaakceptowac ze jest inny niz ja. Bardziej impulsywny. Do Cyca mialem troche pretensji bo czulem sie przez niego zraniony. Jest on jedynym czlonkiem forum z ktoram spotkalem sie twerza w twarz. Teraz zdaje sobie sprawe ze troche to bylo spowodowane moimi falszywymi oczekiwaniami.
Troche oczekiwalem wyciagnietej reki i zrozumienia. Wtedy odebtalem jego reakcje jako zimne i egoistyczne. To jednak bylo moim odczuciem w tamtym czasie. Obecnie powstrzymuje sie z ocena jego postepowania.
Sprawiedliwy wzbudza we mnie mieszane uczucia. Cenie sobie jej inteligencje i zainteresowanie. Pomimo tego jestem ostrozny w kontaktach.
Z Alochilani mam kontakt poza forum i jest sympatycznie wymienic sie nawet drobiazgami. Bardzo ciekawa i mila osoba.
Jak widzisz Reflexie przebywanie na forum mialo dla mnie wiele konsekwencji i nie zawsze byly one przykre.
Jesli chodzi o ciebie to dosc szybko zauwazylem jak postepujesz z tymi ktorzy ci nie pasuja. Nie reagowalem bo widzialem ze kazdy potrafi sie odpowiednio bronic, odgryzc. Zapewne obawa aby nie stac sie celem twoich atakow tez odgrywala swoja role. W czasach gdy bylem przez innych atakowany stawales po mojej stronie ale jak zauwazylem nie ja bylem powodem a twoja osobosta walka z nimi. Ja mialem byc narzedziem w twojej walce. Jakis czas, nawet dlugi, tolerowalem taka sytuacje. Dlaczego ? Wtedy uwazalem ze tak jest lepiej. Nigdy nie mialem na celu poroznienia kogokolwiek. Za takie postepowanie mozna mnie obrzucic inwektywami. Mozna. Dla mnie nie ma to znaczenia bo sam nie mam do siebie pretensji, gdyz w tamtym czasie uwazalem to za sluszne. Uwazam ze to forum, ze wszystkimi pozytywami i negatywami, pozwolilo mi postawic kolejne kroki na drodze swojego rozwoju. Oczywiscie nie tylko forum jest "odpowiedzialne" za to kim i jaki jestem obecnie. Wiele sie wydarzylo w zyciu prywatnym i wiele w moim duchowym.
Drogi Reflexie, nie jestem ci wrogiem i nie mam do ciebie pretensji o nic. To jak mnie czy moje poglady okreslasz nie ma dla mnie kompletnie znaczenia. To nie rzutuje na to jak ja siebie czy tez ciebie widze. Oczywiscie wilka ciagnie do lasu wiec czasami odpowiadam ironicznie ale staram sie unikac personalnych wycieczek. Czy mi sie to udaje zapewne potrafisz sam ocenic.
Zawsze staralem sie byc autentyczny i nie kreowalem sie na tego kim nie jestem.
Kim jestem ?
Zwyklym przecietnym czlowiekiem o przecietnej inteligencji i wielkim sercu i poczuciu sprawiedliwosci.
Wiem ze to co ja o sobie pisze nie musi sie pokrywac z tym co inni o mnie mysla.
Tak juz jest ze kazdy widzi inaczej i tak jest OK.
Dzisiaj mialem byc w Polsce na slubie chrzesniaczki. Niestety nic z tego nie wyszlo.
Szkoda.
Od lat pisze na tym forum dosc osobiscie i nie jest to przypadkiem. Moja facjate pewno wielu zna i wiele z moich mysli.
Juz od poczatku pisania na tym forum zalozylem sobie byc soba w swoich postach.
Tego sie trzymam do dzisiej bo jestem zbyt malo inteligientny aby udawac.
Tak wlasciwie to nie widze powodu aby to robic.
Tak troche przykrywam ten brak wyrobienia w technice udawania.
Drogi Reflexie,
to forum to cztery osoby ktore pisza, czasami piata czy szosta ale to juz wszystko.
Wzajemne zwalczanie nie tylko nie ma sensu ale jest moim zdaniem dosc osobliwe aby nie powiedziec karykaturalne.
Drogi Reflexie,
czasami mam chec porozmawiac gdy ktos traktuje mnie jak partnera.
W przeciwnym wypadku nie widze powodu do dyskusji.
Nie mam problemu z tym ze ktos mnie uwaza za idiote a moje poglady za idiotyczne.
Ma prawo i w tym miejcu konczy sie rozmowa.
Tak faktycznie to nie pisze tego wszystkiego dla ciebie czy tez Sprawiedliwego a jedynie aby miec swiadomosc ze to zostalo powiedziane.
Przyznam szczerze ze nawet nie oczekuje aby ten post zostal ze zrozumieniem przeczytany.
Chyba bardziej pisze dla siebie niz dla innych. Czasami pomaga to zebrac mysli.
Wielokrotnie zastanawialem sie dlaczego to robie.
Wiem ze do dzisiaj to mialo dla mnie, na mnie pozytywny wplyw.
Jak bedzie jutro nie jestem w stanie powiedziec.
rozgadalem sie
powodzenia wszystkim