Kaczyński to postać obrzydliwa
Cztery lata temu wstydziłem się za Polskę, gdy Jarosław Kaczyński, postać haniebna, straszył Polaków imigrantami, którzy mieli zostać przysłani do Polski przez wredną Europę. Imigrant miał zgwałcić i okraść dom wyborcy Jarosława Kaczyńskiego.Chrześcijańska ponoć Polska odwróciła się od ginących dzieci, zapomniała o , o trudnych latach stanu wojennego, gdy tysiące ludzi na świecie niosło pomoc Polsce. Garstka imigrantów miała zniszczyć polki kościół, polski dom i kulturę ludu na Wisłą.
Pamiętam, gdy na manifestację pod komunistyczny konsulat w Chicago przyszły starsze już Amerykanki: wdowy, matki, siostry, po poległych amerykańskich żołnierzach w II wojnie światowej, w wojnie koreańskiej, w Wietnamie i prosiły o adresy rodzin szykanowanych przez komunistyczny reżim, gdyż chciały im pomóc, wysyłając im pomoc, chociaż świąteczne paczki. Czuły potrzebę pokazania gestu solidarności wobec osób, dla walczących o wolność. Przecież także o wolność, i to z bronią w ręku, walczyli ich bliscy.
Były wśród nich reprezentantki wszystkich ras. Ameryka, naród amerykański zawsze stał po właściwej stronie historii. One były tego pięknym dowodem. Wtedy, gdy w Syrii działy się rzeczy straszne, czołowi polscy politycy wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości, odwołując się do tak podłych uczyć jak rasizm, ksenofobia, postanowili strachu przed obcym, użyć jako broni wyborczej. Zastanawiałem się, czy potrafiłbym obecnie spojrzeć w oczy tym kobietom? Nie, spaliłbym się ze wstydu. Wstyd mi było za Polskę i za Polaków. Ten strach przed obcym okazał się skuteczną bronią wyborczą. To największy powód do wstydu.
Minęło kilka lat, zbliżają się kolejne wybory. Potrzeba nowego wroga. Znaleziono Go. Wrogiem okazała się osoba o odmiennej orientacji seksualnej. Nazwijmy rzecz po imieniu, to może Biedroń, chce zburzyć dom, zbałamucić dzieci, chce szargać świętości i Bóg jeden wie co tam jeszcze?
Kaczyński mówił na pikniku w Stalowej Woli:
– „Oni chcą odebrać nasze świętości i nasze prawa. Atakują rodziny i Kościół. Chcą, żeby zwykłe pójście do kościoła stało się problemem. To trzeba odeprzeć. Jestem ogromnie wdzięczny arcybiskupowi, Markowi Jędraszewskiemu za to, że w słowach zdecydowanych ujął ten problem, bo to wielki problem dla Polski – stwierdził lider PiS.
– Jeżeli chcemy żyć w wolności w Polsce, a nie, jak na Zachodzie, gdzie wolność jest już likwidowana, Polska musi być wyspą wolności, polskiej wolności. Polska wolność to prawo do tego, by nasze świętości były szanowane i byśmy mogli żyć tak, jak chcemy. W centrum tego wszystkiego jest rodzina i tej rodziny musimy bronić i jej właśnie broni ksiądz arcybiskup. Powiem z tego miejsca: jesteśmy tobie ekscelencjo z całego serca wdzięczni – podkreślił lider rządzącej partii.
Nikt nie likwiduje żadnej wolności na Zachodzie. To Kaczyński ją likwiduje, likwidując niezależne sądy. To Kaczyński wspiera rodzime chuligaństwo, w postaci kiboli, przyznając im granty, na organizowanie burd ulicznych. To Kaczyński gloryfikuje arcybiskupa Jędraszewskiego, tak, tak. Słowa mają swoje znaczenie. Pamiętajmy o tym, W Rwandzie też zaczęło się od nawoływania do zrobienia porządku, przez miejscowego, radiowego klechę.
Ileż podłości i zła trzeba mieć w sobie, aby po raz kolejny używać tego haniebnego wybiegu. Straszyć ludzi, nie istniejącym, niebezpieczeństwem. Stworzyć na potrzeby kampanii wyborczej, nie istniejące to zagrożenie, aby służyło jako broń wyborcza. Ileż podłości w sobie mieć muszą polscy biskupi, aby uczestniczyć w takim, nacjonalistycznym polskim cyrku. Czynią to nie pierwszy raz w historii! Podłe kreatury! Dla nich to niestety norma!
Jarosław Kaczyński, choćby jego haniebna wypowiedź w Stalowej Woli przynosi Polsce wstyd. Kaczyński szydzi z polskiej historii, ze wszystkiego co było w niej piękne. Buduje Polskę pełną dulszczyzny, homofobii, rasizmu, zamordyzmu.Budzi moje obrzydzenie.
Andrzej Jarmakowski
http://progressforpoland.org/kaczynski- ... cO-czbpSao