Z maseczkami to wszyscy. dosłownie, mieli falsstarty. Bo właściwe , dopiero później pojawiły się na rynku.
Ja też jestem zagrożeniem dla moich domowników dwóch, którzy są w podobnej sytuacji jak Twoja małżonka.
Dlatego też szczepimy się na pneumokoki i na tegoroczną grypę... na szczepionkę c-19 czekamy ... ponieważ wszyscy. prawie wszyscy noszą maseczki my nosimy także i nawet z własnymi dziećmi widujemy się w odstępie 2 metrowym, a jeśli jemy razem to jednak przy osobnych stołach na świeżym powietrzu... Pluć sobie z żalu w brodę nie mam zamiaru i robić całe życie wymówki że nie dmuchało się na zimne...
wiesz, uważamy, że mniejsze jest ryzyko zaszczepienia się, niż ryzyko zarażenia i jego skutków, a szczególnie w przypadku kumulacji...
Pozdrawiam serdecznie, w każdym razie i życzę trzymajcie się zdrowo...i mimo wszystko uważajcie na siebie ze szczególną starannością i ostrożnością. Bardzo Was o to proszę.