Jest 50% szansy, że Irenka w najbliższy weekend nawiedzi Nowy Jork i w najlepszym przypadku skończy się na zalaniu Manhattanu z Greenpointem. Właśnie nabyłam drogą kupna rybkę w konserwach (sztuk kilka), galonów wody pitnej tyle, ile małżonek mógł wynieść ze sklepu nie narażając się na pośmiewisko młodzieży obsługującej kasę oraz benzynę za $20, bo tyle akurat było w portfelu. Zakup benzyny trzeba będzie powtórzyć aż do napełnienia baku, do tego jeszcze mleko skondensowane oraz zapałki. Bo jak wiadomo bez zapałek to świece można sobie najwyżej w d... wsadzić. Podobnie zresztą jak latarkę bez zapasu baterii.
Radia na światło słoneczne niestety nie mamy, ale będziemy musieli poszukać w rupieciach telefonu, który chodzi bez prądu.
Bogu dzięki serwer forum (odkąd nasikał na niego kot) już nie nadaje z naszej piwnicy, ale z wyżej położonych terenów. Dzięki temu państwo w Niemczech i w Polsce będą mogli sobie nadal dyskutować i publikować poezję, nawet jak nas tutaj krew jasna zaleje.
Huragan Irene
Re: Huragan Irene
Zatem wypadaloby kupic zaplalniczke, taka zwykla, jak dla palaczy.Bo jak wiadomo bez zapałek to świece można sobie najwyżej w d... wsadzić.
A tak w ogole to trzymajcie sie, mam nadzieje ze tak zle nie bedzie.
Pamietam wielki huragan w latach wczesnych dziewiecdziesiatych, chyba 1992 lub co najwyzej 1993 (bo mieszkalismy na Putnam w Ridgewood wtedy).
Przezylismy jakos...
Jakby co to trzymam za Was kciuki! Mam w tamtych okolicach takze czesc rodziny.
Alo ha:)
Re: Huragan Irene
No Agnieszka
jesli ty juz takie cos piszesz to pewno jest powaznie.
Zycze aby was minelo albo nie bylo tak straszno.
Trzymam kciui
jesli ty juz takie cos piszesz to pewno jest powaznie.
Zycze aby was minelo albo nie bylo tak straszno.
Trzymam kciui
Re: Huragan Irene
Jest pewna szansa, że huragan skręci na wschód i ominie miasto, jednak nawet jeśli tak się stanie, to i tak spadnie tona wody, będą połamane drzewa, problemy z prądem itd. To co mnie zaskoczyło, to ogłoszona wczoraj obowiązkowa ewakuacja szpitali i domów opieki na terenach nadbrzeżnych, która ma zostać zakończona dziś wieczorem. Nie przypominam sobie, żeby coś takiego miało miejsce w NYC w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Re: Huragan Irene
jak tam Irka, trzyma za twarz?
przez ostatnich pare dni w telewizji tam gdzie bylem ciagle o niej gadali i straszyli ze hoho co to bedzie, co to bedzie...
na szczescie bylem w zupelnie innej czesci swiata bo osobiscie nie przepadam za az taka ekstremalna pogoda...
przez ostatnich pare dni w telewizji tam gdzie bylem ciagle o niej gadali i straszyli ze hoho co to bedzie, co to bedzie...
na szczescie bylem w zupelnie innej czesci swiata bo osobiscie nie przepadam za az taka ekstremalna pogoda...