Czasowa emigracja

Dyskusje na temat życia w Stanach Zjednoczonych.
michal78
Posty: 2
Rejestracja: czw lut 09, 2012 12:51 pm

Czasowa emigracja

Post autor: michal78 »

Witam wszystkich !
Myślę dość powaznie o (na razie czasowej) emigracji do USA, nie dluzszej niz 6 miesiecy, bo na dluzszy wyjazd moja turystyczna wiza nie pozwala, ale tez nie chodzi mi o dluzszy wyjazd bo na razie miala
by to byc próba (jak sobie tam radze). Nie jade by zarobić, ale by zmienić otoczenie. Mam 33 lata, co raz gorzej odnajduje sie w Polsce i nie specjalnie juz wierze ze ułoze sobie tu zycie i bede szczesliwy. Mam dochód z najmu w wysokosci ok 4500zł (jest to dochód "na czysto", to znaczy tyle zostaje po odliczeniu wszystkich rachunkow, rat , oplat itp) Jesli wyjechałbym najemca wpłacałby mi pieniądze na konto i w Stanach moglbym je konsumować. Oczywiscie moglbym sobie za nie pozwolic na mniej niz w Polsce bo musiałbym oplacac czynsz za jakies lokum w Nowym Jorku a w Polsce moge całość "przejeść". Czy dodatkowo pracowałbym w Stanach - tego nie wiem, nie znam realiów, nie wiem czy bym cos znalazł, czy dalo by sie zmienic typ wizy lub czy praca na lewo wiazala by sie z duzym ryzykiem. Okazałoby sie to na miejscu. Jak powiedziałem nie jade tam by sie dorobić, czy zyc dostatniej, przeciwnie zakladam ze standart zycia mialbym najprawdopodobniej niższy niz w Polsce, moim celem byłaby zmiana otoczenia, próba życia w miejscu w którym bycmoze lepiej bym sie odnalazł, do którego bardziej pasuje mentalnością. Zjezdziłem sporo świata, USA i NY również troche znam z wyjazdów turystycznych, wiec całkiem w ciemno sie nie wybieram (mysle jeszcze o Barcelonie). USA bardzo mi sie podobają, jestem nimi zafascynowany. Moje pytanie kieruje do tych z Was którzy mają doswiadczenie życia w USA, czy moje marzenia są realne ? Czy mam szanse sie tam utrzymac (pracując lub jedynie korzystajac z dochodów z Polski) ? Moze to glupie pytanie ale czy moge spodziewac sie megasamotności w wielkim miesice w obcym kraju (w Polsce tez jestem samotny wiec moze gorzej nie bedzie) ? Na koniec... czy facet z Polski ma szanse u białej amerykanskiej dziewczyny (jestem aktywny sportowo, raczej zadbany i na ofiare nie wyglądam ale słyszałem ze w nas specjalnie nie gustują) ?
A moze lepiej pomyslec o mniejszej miejscowosci na wschodnim wybrzezu ? Jest tam wiele mniejszych miejscowosci ktore mi sie podobają. Nizsze koszty zycia ale tez trudniej o zajecie pewnie.
agnieszka
Posty: 299
Rejestracja: sob paź 17, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Nowy Jork
Kontakt:

Re: Czasowa emigracja

Post autor: agnieszka »

4500 PLN = 1400 USD mniej więcej, bo kurs coś ostatnio skacze. Za taką sumę mógłbyś w Nowym Jorku wynająć 2-pokojowe mieszkanie (1 bedroom) w dzielnicy Queens albo Brooklyn, ale wtedy nie miałbyś pieniędzy na nic innego.

Ale jeśli nie zależy Ci na samodzielnym mieszkaniu, mógłbyś sobie wynająć pokój za $500-700 miesięcznie. Pozostałoby Ci 700 dolarów na życie. Jeśli gotowałbyś sam (plus raz na tydzień kopytka + schabowy na Greenpoincie) , alkohol ograniczył do max. 3 piw tygodniowo, korzystał z bezpłatnych rozrywek (bezpłatne dni w muzeach, koncerty w kościołach, imprezy uliczne), to powinno wystarczyć.

Pracę (byle jaką) można znaleźć, ale gwarancji nie ma.
michal78
Posty: 2
Rejestracja: czw lut 09, 2012 12:51 pm

Re: Czasowa emigracja

Post autor: michal78 »

Konkretna odpowiedz, dziekuje :-)
ODPOWIEDZ