Jak przekonać konsula, że damy radę i nie obciążymy państwa?

Dyskusje na temat życia w Stanach Zjednoczonych.
mentor93
Posty: 3
Rejestracja: pn kwie 01, 2013 6:39 am

Jak przekonać konsula, że damy radę i nie obciążymy państwa?

Post autor: mentor93 »

Witam,

Obecnie jestem studentem, mam 19 lat. Za nieco ponad 2 lata skończę studia (licencjat, o magisterce nie myślę), w loterii o Zieloną Kartę mogę startować już w tym roku. Ogłoszenie wyników nastąpi dopiero w maju 2014 roku i jeśli uda mi się załapać, to czeka mnie rozmowa z konsulem między październikiem 2014 a wrześniem 2015. Ale nie w tym rzecz. Czytałem, że na rozmowie z konsulem trzeba, między innymi, udowodnić, że po przyjeździe do Stanów nie obciążymy garnuszka państwa i nie poprosimy o zasiłek - słowem, że przez rok utrzymamy siebie sami. Można zatem albo pokazać konsulowi, ile nazbieraliśmy na koncie bankowym (a to byłaby niemała suma), albo przedstawić ważną ofertę pracy. Pierwsze rozwiązanie może być trochę trudne do zrealizowania w ciągu ledwie 2 lat, dlatego chciałbym zapytać o to drugie oraz o Wasze doświadczenia lub pomysły na inne rozwiązania tego problemu.

Studiuję informatykę (specjalizacja: programowanie) i ciężko mi sobie wyobrazić, że taki boss Blizzardu zabierze mnie do swojej firmy, jak tylko do niego napiszę. I da stałą pracę. Co innego, gdyby potrzebował np. tłumaczy, dla których język polski jest językiem ojczystym... Ale jeśli chodzi o moje przyszłe wykształcenie - w Stanach chyba nie mają problemu ze znalezieniem programisty, i to nawet bardziej wykwalifikowanego ode mnie. Po cóż więc mieliby się interesować moją osobą?

Ale jednak co roku 50 tysięcy ludzi z całego świata jakoś do USA wyjeżdża i tam zostaje (oczywiście, mówię tu o Zielonej Karcie i legalnym wyjeździe). Jak oni przekonują konsula, że jest spoko i da się radę?

Pozdrawiam
Zapata
Posty: 206
Rejestracja: pn lip 01, 2013 2:17 am

Re: Jak przekonać konsula, że damy radę i nie obciążymy pańs

Post autor: Zapata »

czesc mentor,

z doswiadczenia wielu czlonkow naszej rodziny wiem, ze stan konta odgrywa u konsula duza role, powiem nawet, ze przesadzajaca. nie musza to byc twoje pieniadze - wazne aby byly na twoim koncie...

z tego co piszesz wynika, ze masz zawod kwalifikujacy sie jako 'specialty occupation' I mozesz byc sponsorowany przez amerykanskiego pracodawce na pobyt staly.

wejdz tu , kliknij na 'characteristics of specialty occupation workers'
http://search.uscis.gov/search?affiliat ... &x=58&y=15

znajdziesz tam, ze rocznie okolo 119,000 pracownikow w dziedzinie 'Systems Analysis and Programming'
dostaje w Stanach pobyt staly poprzez zatrudnienie. jesli inni moga tego dokonac to mozesz I ty!
dlaczego nie chcesz zrobic magistra??? do czego ci sie tak spieszy?
tu 'master's degree' widziane jest duzo lepiej niz 'bachelor’s degree or its equivalent'...

gdybys mial jakies pytania to napisz na skrzynke, do forum zaglądam co raz mniej .

pozdrowienia,
-- Z
Apoloniusz
Posty: 10
Rejestracja: pn lip 01, 2013 3:11 am

Re: Jak przekonać konsula, że damy radę i nie obciążymy pańs

Post autor: Apoloniusz »

Fakty są takie, że niczym konsula przekonać nie możesz. Ani uśmiechem, ani kwiatami. Po prostu on to robi z automatu i niekiedy po prostu czysty przypadek decyduje...niestety..
ODPOWIEDZ