Karaiby,6 dni/5 nocy - $150

[pipek]

O,proszę:

http://cruise.expedia.com/Search.aspx?c ... nAod8y8PmQ

Z Miami.Plus zaparkowanie samochodu $20 dziennie,plus napiwki wliczane w rachunek $10 dziennie(na dwie osoby).Plus podatek? MINUS $50 jeśli mieszkasz na Florydzie.

[tusku]

pisza o czterech nocach........ wybierasz sie?

[bea_mezlot]

pipek ty masz " rzut beretem"
a ja obejrzalam kolejny raz ( wreszcie na normalnym ekranie) "buena vista social club"



mam pytanie byles kiedys na kubie?

a wogole czy ktos kiedys widzial "stara hawane" ?

[helios]

pipek ty masz " rzut beretem"
a ja obejrzalam kolejny raz ( wreszcie na normalnym ekranie) "buena vista social club"



mam pytanie byles kiedys na kubie?

a wogole czy ktos kiedys widzial "stara hawane" ?

duzo czerwonych pająków latało na kubę.sa też takie i tacy ktore/którzy lecą na kube albo kuba je/ich przelatuje.

[tusku]

mam pytanie byles kiedys na kubie?

przeciez ci na nie nie odpowie bo skonczylby w wiezieniu... w tym "wolnym kraju" wiele rzeczy nie wolno, a miedzy innymi nie wolno im jezdzic, latac, plywac na Kube...

chociaz podobno cos tam sie ma zmienic, czy nawet juz sie zmienilo?

[pipek]

1.Nie nie wybieram się.Już raz w tym roku byłem a zamieściłem ponieważ zarzucili mnie reklamami.
Pocztą,emailem,telefonem...A takich niskich cen jeszcze nie widziałem.(tam niżej jest 5 nocy za $150 a nawet i 7 nocy za $199)
2.Na Kubie nie byłem.
3.Już się zmieniło;jak masz rodzinę do 3-ciej generacji to możesz pojechać raz w roku.
A było raz na 3 lata.

[bea_mezlot]

sprawdzilam oferty polskich biur turystycznych , za pewne drozsze niz gdzie indziej na swiecie

i teraz taki wyjazd 2 tyg. ,z przelotem , pare dni objazdowa po kubie ( wlacznie z noclegiem w havanie i zwiedzaniem ) + 7 dniowy pobyt w varadero (wypoczynkowy) kosztuje jakies 6000zl ( okolo 2000 zielonych)

nie jest to oferta last minute , no ale kosmiczna , bo jakby chcialo sie jechac z rodzina to sa juz sumy astronomiczne

[alohilani]

Na Kubie byl moj syn z dziewczyna w tym roku przez pare dni przy okazji bycia na Karaibach. Bardzo drogo, horendalne sumy za miejsce w hotelu. Nie pracuja karty kredytowe, tylko gotowka. Nie mozna uzywac cell, tylko dzwoni sie za horendalne takze sumy (jesli potrzeba) z platnego publicznego. Mowi sie, ze ktos byl na Kubie, a wlasciwie byl w hotelu i plazy do niej przyleglej. Inne miejsca sa niebezpieczne. Bardzo biednie i bardzo drogo, tak mowil syn. Oni jezdzili prywatnie.
Acha, bo prawie mi sie zapomnialo:
Aloha,

dosc dlugo mnie tu nie bylo...