Noga losu

Podróże kształcą - te bliskie, i te dalekie.
pipek
Posty: 2814
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:31 pm

Noga losu

Post autor: pipek »

Ta oto noga,dnia 3-go czerwca,roku pańskiego 2010,o godzinie 18:22 czasu krakowskiego,po 23 latach,2 miesiącach i 8 dniach,staneła ponownie na ziemii polskiej,gdzie będzie się szwendać przez następne 8 tygodni;
b.jpg
Bingoo
Posty: 210
Rejestracja: sob lut 20, 2010 6:30 pm

Re: Noga losu

Post autor: Bingoo »

już ją złamałeś? Kiepski ma los ta noga.
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Noga losu

Post autor: godzilla »

nie ucalowales tego betonu jak jeden taki z sld?
trza bylo...
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: Noga losu

Post autor: alohilani »

Dwa miesiace prawie to dlugi czas, panie Pipek...

Moj pierwszy raz ponownie w Polsce byl po dziewieciu latach w tej nowej i zupelnie innej juz Polsce.
Tak wyszlo, wczesniej nie moglam niestety przyjechac...
Moj rodzinny dom juz nie istnial, jeszcze w latach siedemdziesiatych wysiedlono nas pod budowe wysokosciowcow...
Wszystko sie zmienilo, nawet miejsce trudno bylo odnalezc.
A tam zawieralo sie cale moje dziecinstwo, tego juz nie ma, zostala tylko ochronka-przedszkole, do ktorej kiedys chodzilam.
Mieszkanie potem tez juz nie bylo, mama staruszka zmarla cztery lata wczesniej
Nigdy Jej nie moglam ponownie zobaczyc, nie moglam nawet rozmawiac, bo mama nie mogla mowic (niewinny wylew wczesniej)...
Moglam tylko odwiedzic groby i zapalic znicze.

Takie to sa ludzkie losy, nieraz bardzo smutne i bolesne...

W Polsce mam tylko jedna siostre i paru dobrych znajomych.

Zycze przyjemnego pobytu w Polsce :)
Wielu radosci w gronie rodziny i znajomych :D 8-)

Wszystkiego dobrego!

Pozdrowienia
i
Aloha!
:)
ODPOWIEDZ