Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Z polonijnego podwórka - dyskusje o życiu na emigracji.
frankfransua
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 29, 2014 3:50 am

Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: frankfransua »

Witam!

Jestem nowym uzytkownikiem forum i zapoznalem sie z wieloma watkami.
Wiadomo, kazdy to inny przypadek i kazdy ma inne pytania. Jestem posiadaczem wizy turystycznej. Ponad 10 lat temu mialem wize lecz bylem za mlody i nie skorzystalem nastepnie stanalem po raz kolejny i mi przyznali.
Zaczne od tego ze mam 25 lat za rok zaplanowany slub i po slubie planujemy wyleciec do USA na dluzej(5-10-20lat) w zaleznosci od losu jaki nas spotka i jaki sobie zgotujemy.
W USA dokladnie w Nowym Jorku bylem 2 razy(w tym raz z nazeczona).
Pracowalem na budowie. Z praca na budowie nie bylo problemu zeby znalezc. Podczas pierwszego i drugiego pobytu po 2-3 dniach juz pracowalem. Oczywiscie pracy sie nie boje. Nazeczona bedac tam pracowala w jakiejs firmie sprzatajacej w New Jersey z nie najlepszym wynagrodzeniem.
Oboje jestesmy bez studiow. Nasz angielski jest na poziomie B1-B2. Zamierzamy sobie przypomniec przez ten rok. Pracujemy w PL ja w firmie IT a nazeczona jako opiekunka. Zdecydowalismy sie na wylot niestety tak pozno choc od zawsze chcielismy tam zamieszkac. (wiadomo mozna bylo pomyslec w wieku 20 lat i przyleciec).
Mamy tez kilku znajomych w NY lecz nie chcemy ich obarczac swoim problem tylko zrobic wszystko sami, oczywiscie chodzi mi tu o znalezienie pokoju/studio i pracy. Jezeli nie znajdziemy widomo ze sie odezwiemy po pomoc.
Ciezko jest odpowiedziec komus kto ma stala prace i sie tym nie interesuje zwlaszcza ze tego nie widac golym okiem i jak na tacy, czy ciezko jest z praca w Nowym Jorku/okolicach?
W sumie to powinno byc pierwsze pytanie, czy odradzacie wylot do USA planujac tam pozostac i jakkolwiek starac sie o legalny pobyt/ obywatelstwo?
Moze sie tak stac ze wszystko wyjdzie i bedzie pieknie, albo moze sie tak stac ze cos nie wyjdzie i bedziemy zmuszeni do powrotu(tego sie nie obawiamy) raz sie zyje.
Dla nazeczonej wiem ze najlepszym zajeciem bedzie opieka nad dzieckiem, dla mnie budowa lub ... wlasnie jaka inna prace mozna znalezc bedac tam nielegalnie?
Jakie sa najprostsze sposoby do otrzymania legalnego pobytu/obywatelstwa? mniej wiecej mamy to wszystko opanowane lecz moze ktos dopowie cos jeszcze ze gdzies, ktos, cos, za cos:) wiem ze to moze sie wydawac glupie dlatego zamiast glupich odpowiedzi prosze o zignorowanie tego pytania.
Jest tam mnostwo ludzi przebywajacych nielegalnie ale od zawsze mnie zastanawialo jak to jest przy zwyklej kontroli np. na ulicy, podczas jazdy samochodem?
Jakie sa grozne sytuacje dla przebywajacych nielegalnie? nie chodzi mi tu o zatargi z prawem poniewaz nie mamy problemu z opanowaniem swojej osoby.
Moze cos mi sie jeszcze przypomni o co chcialbym zapytac wtedy napisze.

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.
Frank
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: godzilla »

beznadziejny pomysl... przyjezdzaj do Szwajcarii, tu sie zarabia kilka razy wiecej niz tam... lepiej byloby abys mial jednak jakis zawod....

jesli tu masz prace to zawsze stad mozesz poleciec na wczasy gdzie tylko bedziesz chcial i bedziesz tu zyl jak czlowiek a nie jak zwierze przez dziesieciolecia scigane przez urzad imigracji...

Polacy dostaja tu od reki pozwolenie na pobyt jesli maja zalatwiona stala prace...
rekin oceanu
Posty: 5488
Rejestracja: ndz sty 18, 2015 1:18 pm

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: rekin oceanu »

Nie kłam
Najlepszy kraj dzisiaj to Norwegia.
20 000 tyś gdy sam znajdziesz pracę
Za pośrednictwem połowa tej sumy,
życzliwi ludzie
tylko nie Polacy.
Musisz z najść grupę która się organizuje.
Droga tam żywność.
Toteż w grupie organizują swoją żywność tak jest tańsza transportem z Polski.
Ponoć jest co podziwiać
Był tam syn
Tak to nie mam kontaktu
Musisz szukać
rekin oceanu
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: godzilla »

rekin oceanu pisze:Nie kłam
Najlepszy kraj dzisiaj to Norwegia.

Ponoć jest co podziwiać
Był tam syn
Tak to nie mam kontaktu
Musisz szukać
rekin oceanu
w ktorym miejscu sklamalem oszuscie?
probujesz robic tu za Boga Wszechwiedzacego?

gowno wiesz a sie probujesz wymadrzac na rozne tematy...
ja staram sie pisac o rzeczach, o ktorych conieco wiem z wlasnego doswiadczenia...
zyje w Szwajcarii ponad 30 lat, wiec jakby co to na pare pytan moge odpowiedziec...
zapomniales rekinku ze w Norwegii wiecej ludzi choruje na depresje niz w innych krajach...
i sami sobie droge do Boga zamykaja popelniajac samobojstwa... a ty przeciez taki bogobojny...
cos mi sie wydaje ze Gemma wrocila tylko jej sie na stare lata mocno pogorszylo...
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: Reflex »

I o co sie klocicie? Obaj piszecie jak rezydenci z Pcimia. Najlepszy kraj, to pojecie wzgledne. Zarobki sa najwazniejsze? Prymitywne.
Jak cos potrafisz i jestes pracowity, wszedzie zarobisz. Godzilla 30 lat mieszka w Szwajcarii, chwali sie zarobkami a zakupy robi w Niemczech. O tym jak sie czlowiekowi zyje, swiaczy cos wiecej niz zarobki.
Ja bym sie nie zamienil na zadny inny kraj. Ale kazdy ma swoje recepty na zycie i swoje upodobania.

Ale gdybym musial wybrac inny kraj, ani Norwegii ani Szwajcarii nie byloby na mojej liscie. Nie zebym cos Tym krajom zarzucal, ale nie moje idealy. W ogole Europa bliska mi sercem ale odpada, zbyt zbiurokratyzowna i skostniala tradycjami.
Wybieralbym miedzy Australia i Kanada. Z innych krajow Kostaryka i moj wybor nie ma nic wspolnego z pieniedzmi. Najwieksza role graja ludzie, wolnosc i bliskie wiezy z przyroda.
sprawiedliwy
Posty: 2627
Rejestracja: sob wrz 20, 2014 4:05 am
Lokalizacja: stary kontynent

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: sprawiedliwy »

:D Kanada.
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: godzilla »

Reflex pisze:I o co sie klocicie? Obaj piszecie jak rezydenci z Pcimia. Najlepszy kraj, to pojecie wzgledne. Zarobki sa najwazniejsze? Prymitywne.
Jak cos potrafisz i jestes pracowity, wszedzie zarobisz. Godzilla 30 lat mieszka w Szwajcarii, chwali sie zarobkami a zakupy robi w Niemczech. O tym jak sie czlowiekowi zyje, swiaczy cos wiecej niz zarobki.
Ja bym sie nie zamienil na zadny inny kraj. Ale kazdy ma swoje recepty na zycie i swoje upodobania.

Ale gdybym musial wybrac inny kraj, ani Norwegii ani Szwajcarii nie byloby na mojej liscie. Nie zebym cos Tym krajom zarzucal, ale nie moje idealy. W ogole Europa bliska mi sercem ale odpada, zbyt zbiurokratyzowna i skostniala tradycjami.
Wybieralbym miedzy Australia i Kanada. Z innych krajow Kostaryka i moj wybor nie ma nic wspolnego z pieniedzmi. Najwieksza role graja ludzie, wolnosc i bliskie wiezy z przyroda.
Pokaz mi fragment mojego tekstu, ktory opisuje nieprawde!
Sama pracowitoscia gowno zarobisz...
scigany przez prawo, bez prawa na pobyt i prace tez wielkiej kariery oficjalnie nie zrobisz, szczegolnie bez wyksztalcenia....
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: Reflex »

Pokaz mi fragment mojego tekstu, ktory opisuje nieprawde!
Nie napisalem ze piszesz nieprawde, ale jedziesz stereotypami, plytko i naiwnie.
Nie dotarl do Ciebie sens mojego tekstu, zapamietales tylko zdanie o Pcimiu.

Godzilla, szczescie ma wiele znaczen, dla kazdego inne, wlasne. Mozna zarabiac krocie
i nie byc szczesliwym. Jesli to prawda co pisales o dostaniej Norwegii, masz dowod.
Rozejrzyj sie wokol siebie w bogatej Szwjacarii i zobacz ilu ludzi sie usmiecha na ulicy.
I pojedz do Ekwadoru, czy Vietnamu i zobaczysz usmiechnietych, zyczliwych i roztanczonych ludzi.
Na koniec spojrz na siebie. Zyjesz w jednym z najbogatszych krajow, podobno tak wysokie zarobki i standart zycia a Ty wiecznie wsciekly, nieszczesliwy i spojrzmy prawdzie w oczy.... jezdzisz Dacia. :twisted:
godzilla
Posty: 14045
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: godzilla »

Reflex pisze:...i spojrzmy prawdzie w oczy.... jezdzisz Dacia. :twisted:
wiem czym jezdze... i przejechalem tak juz ponad 182 tysiace km...
inni jezdza niedrogimi uzywanymi mercedesami i musza zapieprzac na trzy zmiany po szescdziesiatce...
wedlug ciebie jest to oznaka dobrobytu w Niemczech...
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Wylot do USA na stale. Czy jest sens?

Post autor: Reflex »

Godzilla z dacia zartowalem, jak zawsze. Ty wierzysz ze ja sie smieje z Twojego auta? Nonsens.
Lubie sie z Toba podraznic. Wracaj do tematu, mam nadzieje, ze sie rozumiemy. Samochod nie ma nic wspolnego z dobrobytem, chyba ze od 300 tysiecy dolarow w gore.
ODPOWIEDZ