TU! /CYC/

[zoskicyc]

nie wiem czy obserwacyja ma cos wspoln ego z konwefrsycyja
--------------------------------------------------------------------------------

Ich mach' mein ding***

pewien wielki narod mial wielkiego austryjackiego wodza ktory mial wasik i przedzialek na glowie
jego powiedzeniem bylo „ich mach' mein ding“ co czynil dokladnie wraz z innymi – a ci przyjeli jego haslo za religie dobrej rzemieslniczej pracy – i tak bylo – ale haslo dobrej roboty pozostalo
w wielkim narodzie /sluzac przykladem dla innych/ i myje sie tylko auta dwa razy dziennie

dzis wielki narod posiada wielkiego spiewaka ktory muzycznie – na cale szczescie tylko – kontynuuje i wola „ich mach mein ding – egal was die anderen sagen“** a narod klaszcze
ceniac prace rzemieslnicza - nawet juz tylko muzycznie – bo nie wypada inaczej w EU

co byloby gdyby pewien wielki austryjak mogl dalej kontynuowac „mein ding“ - nie wiem
ale moge przypuszczac jesli posiadam – a mam – wyobraznie.................

nie mielibysmy tego co mamy dzis w ocenie dobrej roboty -

ale
mamy prawo do hasla „ich mach' mein ding“ czego rybie zabronic nie mozna – tym
bardziej ze zainfekowany tym haslem przez ducha swietego w ksztalcie ryby skrzydlatej
ma swoje racje - by nam to haslo wytlumaczyc chorobowo – bo choroby dotykaja
kazdego z nas – byle nas nie zarazal

my tez taka mozliwosc posiadamy – opuscic to zainfekowane miejsce – takie
aquarium pelne skazonej duchem swietym wody by nie zdechnac moralnie albo
nie zglupiec skradajac sie do szpitala wariatow bysmy zostali tam przyjeci – a i to w
EU nam sie nalezy - wiec czyn „sein ding“ i spierdaaaaaaaalay stad


co szczegolnie i niesmialo /nie zachecam – bo to jego jest „mein ding“ poswiecam
pomorzakowi – gdyz moze utopic sie w sosie prawdy z zawaroscia ducha swietego
a
co do admin istrycji....................................................
niech zyje dalej!

CYC

** oznacza tyle co
„rob swoje i nie ogladaj sie na innych - - nie sluchaj co inni mowia“

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------



„To w szyby deszcz dzwoni
deszcz dzwoni jesienny
miarowy jednaki niezmienny
dzzu krople padaja w me okno
jek szklany placz szklany
a szyby wnim mokna
i swiatla szarego blask saczy sie senny
jek szklany placz szklany i szyby w nim mokna“

kto napisal?
Ocean?
wiec kto?

[Reflex]

Szczerze? Mozna podziekowac Pomorzakowi, za pobudzenie i zaktywizowanie rekina. Ostrzegalem, nie trzeba byc psychologiem, zeby przewidziec jego reakcje. Kazda wzmianka o nim powoduje erekcje jego zboczenia i powodz idiotyzmow. Ja wiem, ze Pomorek mial dobre intencje, ale spontanicznosc czasem powinna ustapic kalkulacji.
Zaskakuje obojetnosc Administracji, przeciez to co robi rekin jest sabotowaniem watkow i destrukcja forum.
Przykro.

[pomorzak]

nie wiem czy obserwacyja ma cos wspoln ego z konwefrsycyja
--------------------------------------------------------------------------------

eeeetamm
konwersacji to nigdy nie bylo bo dziad swoje baba swoje
ale przyznaje sie do stymulowania osobnika
dla szybszego efektu poznawczego
co sprawdzilo sie w 100%
staralem sie tez na zasadzie odruchow
nauczyc goscia by pozostawal w swojej zagrodzie


a tak przy okazji
to wzialem sobie do serca twoje rady fotograficzne i wspominki z Izraela na mojej stronie
okroilem tylko do tego co mnie zaciekawilo i zrezygnowalem z formy sprawozdania z wycieczki
link do strony masz w postaci globusika przy moim avatarze
obecnie jestem na etapie przeczesywania archiwaliow pod katem tego co mozna zamiescic

a teraz piosneczka moze nie najambitniejszych lotow ale dla mnie sentymentalna
bo sam ja w wojsku spiewalem

Deszcz, jesienny deszcz
smutne pieśni gra
Mokną na nim karabiny,
hełmy kryje rdza

Nieś po rosie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat

Gdzieś daleko stąd
Noc zapada znów,
Ciemna główka twej dziewczyny
Chyli się do snu.

Może właśnie dziś
Patrzy w mroczną mgłę
I modlitwą prosi Boga
By zachował cię.
Deszcz, jesienny deszcz
Bębni w hełmu stal,
Idziesz, młody żołnieżyku,
Gdzieś w nieznaną dal.

Może jednak Bóg
Da, że wrócisz znów,
będziesz tulił ciemną główkę
Miłej twej do snu.

[pomorzak]

Szczerze? Mozna podziekowac Pomorzakowi, za pobudzenie i zaktywizowanie rekina. Ostrzegalem, nie trzeba byc psychologiem, zeby przewidziec jego reakcje. Kazda wzmianka o nim powoduje erekcje jego zboczenia i powodz idiotyzmow. Ja wiem, ze Pomorek mial dobre intencje, ale spontanicznosc czasem powinna ustapic kalkulacji.
Zaskakuje obojetnosc Administracji, przeciez to co robi rekin jest sabotowaniem watkow i destrukcja forum.
Przykro.

moim zdaniem troche sie mylisz
twoja metoda ignorowania dzialala tylko tak dlugo az wlaz ci z buciorami
nasze reakcje nie maja wiekszego znaczenia bo on chce glosic swoja wielkosc
dlatego bedzie zawsze prowokowal
ja go troche zwiazalem i dalem mu zajecie
ale moge go juz odpuscic
zobaczymy czy mu pomoze

[Reflex]

Ja wiem ze to walka z cieniem. Liczylem na naturalna reakcje moderatora...
kilka dni temu rozmawialem z jedna osoba z forum na ten temat. Na moja uwage
o biernosci moderartorow powiedziala mi dobitnie:
"oni maja was w d..ie."

[zoskicyc]

"oni maja was" - to sie zgadza
i potwierdza podejrzenie ilosci
wlaczen jako wykladnik

ale
nie wiedzialm do niedawna
ze rybki potrafia mowic

CYC

------------------------------------------
pomorzaku
jesli masz racje to byc moze twoj test
byl sluszny /acz nie wierze/
ale
chorouparty tego nie zauwaza
to jest charakterystyczny egocentryzm
osoby chorej - ktorej zal byc powinno

CYC

zobacze zdjecia
wierzac ze beda
coraz lepsze

dodaje jedna uwage
/mozesz zignorowac/
idac na reportaz
dobry fotograf /na ogol/
zapoznaje sie z materialem
ktory zostal juz ujety w albumach
po to by nie powtorzyc

zobacz
moze jest jeszcze na www strona
tadzika rolke /znalem/ - troche popijal
ale mimo to widzial - piorunsko widzial!!!


chcialbym jedno tylko
we wszystkim sie mylic
czasem trudno mi to przychodzi
jest kwestia oceny wlasnej
zawsze subiektywna....................
innej mozliwosci nie ma

[Reflex]

ale
nie wiedzialm do niedawna
ze rybki potrafia mowic

Nie wiem to co mialo znaczyc. Na wszelki wypadek...ja nie rozmawialem z rybka, tylko z kocicą.
Dzsiaj z pewnym zazenowaniem przyznaje ze moj znak zodiaku to ryba, co za pech. Jak juz to jestem delfin albo losos, czy jakis inny pstrag Rekiny sa ....brrr

[pomorzak]

dodaje jedna uwage
/mozesz zignorowac/
idac na reportaz
dobry fotograf /na ogol/
zapoznaje sie z materialem
ktory zostal juz ujety w albumach
po to by nie powtorzyc

w moim przypadku nie bedzie to latwe
bo ja dzialam na zasadzie impulsu
co prawda staram sie patrzec okiem jak przez obiektyw
ale to impuls naciska wyzwalacz migawki
nie mysle czy juz ktos to widzial i czy tak widzial
czasami wazniejszym od samego zdjecia sa te ulamki
sekund kiedy widze przez wizjer, zachwycam sie i naciskam spust
to wewnetrzne zadowolenie i pamiec tego co widzialem i poczulem
przezycia czegos pieknego, wznioslego
bywa ze na zdjeciu juz tego nie odnajde i idzie do kasacji
i lekki zal ze nie udalo sie pozostaje
najczesciej jestem w biegu
ale to juz inny historia

[Reflex]

Cyc ma zawodowe i artystyczne skrzywienie. Szuka perfekcji i niepowtarzalnosci, ale to dobre jak sie ma ambicje artystyczne, lub komercjalne.
Ja popieram metode Pomorzaka, spontanicznosc i instynkt. Nie ma dwoch takich samych zdjec a jesli trafi sie podobne to i tak jego zdjecia beda utrwaleniem jego wlasnych doznan i chyba taki jest cel fotografowania przez Pomorzaka.
Mnie zaciekawilo, w jaki sposob mozna sprawdzic, czy "takich" zdjec juz ktos nie zrobil? Mysle ze to niemozliwe.

Ja bym sugerowal robic slideshow (pokaz slajdow) na CD. Np, kazdy kraj, temat, na swoim dysku.
Niektore drukarki maja programy (Epson napewno) profesjonalnie drukujace na krazkach CD tytuly, date a nawet zdjecia w kolorze.
Dzisiaj jest osiagalne wiele programow umozliwiajacych robienie takich rzeczy z podkladem muzycznym czy wlasnym dzwiekowym omentarzem. Fajna zabawa a jednoczesnie latwosc powracania pozniej do wspomnien. Wrzucisz CD lub DVD do playera (komputer lub TV) i oddtworzenia dla siebie, znajomych, mozna taki CD latwo skopiowac i wyslac rodzinie, lub opublikowac na YouTube.

Drukowanie wlasnych tytulow.

[MarekDrake]

moze troche nie na temat ale Tworczosc Pana Rekina przypomina mi eksperymenty z programami komputerowymi- wrzucic liste 500 slow , przemieszac , dodac troche zasad syntaksu - i wychodza opowiadanie, wiersze itp.

albo adage z maplami, klawiatura i dzielami Shakespeare...