Texty pomorzaka przyjmuje /wreszcie/ nie
jako babulenie ale odzew rozsadku ktorego
nigdy mu nie odeymowalem
sa w nich male detale ktore podkreslaya tzw
poprawnosc polityczna co niczyms innym nie yest
jak tylko uznaniem prawa – niezaleznie czy sluszne
lub niesluszne - a prawo jest niczym innym jak tylko
rodzayem etyki – ktora yest obowiazkiem a nie dobra
wola - etaka yest odruchem czlowieczenstwa i nie jest
rowna z prawem - prawo ustanowiono dla porzadku
etyka sluzy ludziom dobrey woli
merklizm rozdaye ulotki „ szanuycie nasze prawo i zwyczaye“
pomylka – my mamy szanowac ich sposob usmiercania co
przeczytali w kilkudziesieciu moslemskich interpretacyjach
koranu – biblia takich komentarzy nie zawiera – czy mamy
prawo bronic naszey kultury chrzescijanskiej – uwazam ze yest
to naszym obowiazkiem
nie wzielismy pod uwage ze maja setki odmian religijney
nienawisci i klanowey – my mamy setki odmian kalwinizmu
i nikt sie nie morduye – kamieniuye i bledem jest - co pomorzak
twierdzi ze „azalant= przedstepca - tego nikt nie twierdzi - ale
nalezaloby oddzielic bandytyzm ktory przyelismy od ludzkiey
doli – oddam ostanie gacie ale chcialbym temu ktoremu sa potrzebne
dzis „nozowali“ araby sie wzayemnie /agencyja/ - oni wzajemnie sie
nienawidza – maya pretensyje do nas ze „za malo dayemy“ - znaya
niemieckie prawo leypiey niz przecietny niemiec – czy to znaczy ze
wzayemna nienawisc wprowadza do naszey kultury? Byc moze!
Jeszcze raz przypomne wypowiedz balwochwalcy gabriela ze „to
my – zachod - napascia na iraq wywolal potop emigracyji“ bojac sie
nie obrazic ameryki by to wypomniec – ze nie krasnale iraq zaatakowaly
wszyscy yestesmy emigrantami – pomijajac / moye zrodla frankonskie/
ze chcialbym nie tam gdzie falszywy merkloriberalizm socyalistyczny
yest podstawa polityki panstwa
pomorzak
byc moze powie ze yest to usprawiedliwienie postawy antychrzescijaniej
NIE – to yest gleboko utwalony sens moyej postawy - prawa obrony tego
co dala mi nasza kultura
czy mam prawo tego bronic?
Niech jakis madrala odpowie
nie mam dernigera
ale zszyta dziure
z boku
tego nie zapomne
dlatego ze przyjazne
slowo moze /dla
nich/yest prowkacyja/
wystarczy twoye
istnienie bedace
dla nich
prowokacyja
capito?
CYC
nie yestes moslemem
wiec
nie yestes czlowiekiem
trzeba zwrocic uwage ze araby nie znaya pojecia komedia - zart
zabija cie za krzywe spojrzenie na ich koran - nie religie
ale zabojczy sytem panstwowy w X wersjach
artystka
o nazwisku kozera (polska "artystka")
krzyz obrzucala wlasynem goownem
niekt sie nie wzruszal - sad polski uznal
"prawo wyrazu artrystycznego " - nie jestem
antykwariuszem mysli - ale sa granice po obu stronach
sprzedajcie mi deringera - moze byc miniwersja
ukryje w rekawie tak ja w noweli jednego z genialnych
autorow faulknera w tomiku czerwone liscie i dupne!
panie pomorzak
siegniey pan glebiey do sensu
nie baw sie zdaniami samemi
to tylko yest przywiley refaxa
tylko kot yest czlowiekiem
nie zna nienawisci