WRESZCIE /CYC/

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

WRESZCIE /CYC/

Post autor: zoskicyc »

WRESZCIE

wylonaczyli paru sklerotycznych betoniarzy
z jury li-ngr-nobla - Wreszcie ci inni zwrocli
uwage ze istnieye poezyja i dali nagrode poecie
o nazwisku bob dylan – a trza bylo zamiast
miloszowi - dac herbertowi – zas szymborskiej
babulenie jest /jak ivo andrica/ dowodem
sklerotyzmu i nieumieyetnosci czytanie /zreszta
watpie czy wypierdouleni sklerotycy jury umieli
wogole czytac – czy texty wogole czytali czy tylko
nagrody rozdzielali – bo za tym pare dullarow sie kryje/
uwazam ze nastepnym laureatem powinien zostac
tom waits ktory widzi-slaszy i potrafi formulowac

ale
spytaycie o zdanie reflexa
on powinien rozdzielac
dalby zabom bo
skrzecza

CYC

nie o to mi chodzi ze polwieszczka
pisala " staslin to nasze sloneczko"
sadzila babskie nie pachnace kwiatki
kiczu - nazwawszy toto poezja
uklon w kierunku sklerotykow lit-nagr-nobla
weiter so! - dzis juz ich nie ma - zostli
zgodnie z krytyka ludzi trzezwych - wypieurdoleni
z posad platnych za produkcyje siana w metnych
glowach motlochu
MarekDrake
Posty: 125
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:51 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: MarekDrake »

to ze bob dostal nagrode swiadczy chyba o tym ze i on i my sie starzejemy i przeszlismy z kategori kontestatorow do nagradzanych i nagradzajacych...
wybaczono mu "frailer than the flowers" i przegrany talent show w czasie 12 klasy w Hibbing HS - BTW wygral Perry na akordeonie :)
pewnie bedzie wozil ze soba "nobla" tak jaki i grammy i stawial (wieszal?) na feedback speaker
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: zoskicyc »

wszystko yest mozliwe - to yego
prywatna rzecz
mnie chodzi o to ze poezyja nie polega
na skradzionych u innych "wznioslociach"
ale
ze /wreszcie/ uznano ze powinny byc
odbiciem - albo tego co bylo - albo tego
co yest

moze - tu troiche boye sie - bo ktos znow nazwie
ze sie popisuje - siegnac do starey sumeryjskiey
poezyji - poezyja yest zakamuflwana przeniniami i
porownaniami odbiciem czasu kiedy pisana
dlatego poezyja to nie jest pismictwo heine-rilke
i "deutsche stammtisch-poezie" o kwiatkach i
zachodach slonca

dlatego
wartosc pisarstwa apollinaire badz brodsky'ego
jak tez dylana czy cendrarsa i wielu innych
polega nie na pieknosci ukladu rymowanych slowek
ale na czytelnosci filozoficznych podstaw - a poezja
yest podstawa filozofiji - bo ona z niey wyrosla

z uklonem

CYC
MarekDrake
Posty: 125
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:51 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: MarekDrake »

dla mnie to tez poezja - choc sam dylan jak powszechnie wiadomo uciekal albo kpil z tego pytania - czy pisze poezje
w koncy jednak najbardzij liczy sie nasze - sluchaczy - zdanie

jak pewien muzyk powiedzial kiedy chwalon go za "piekna" muzyka - ja gram nuty, piekno powstaje w waszych glowach

pozdrowienia!
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: zoskicyc »

trzeba byloby przypomniec wielu - wielu
a nie dektowac sie kwiatuszkami "poezyji"
szczegoolnie niemieckiey - anglia miala
poetow

wspomiec trza o marley - woman no
cry -bob seeger - it's my
brother the holies czy cristal ship
albo whiskey bar - the doors i ogromney
ilosci innych ktorzy pisali dospiewuyac

demarczyk spiewala tuwima - antysemici
w paryzu ja wygwizdali - zydowa - precz!
tuwim -zyd - niemen spiewal norwida

jedno pewne jest
liryka wziela sie od instrumentu muzycznego
ktory towarzyszyl poezji i mial rozne nazwy w grecyji
slowa sa podstawa wypowiedzi
dawni - greccy filozofowie - kazdy z nich pisal wiersze
kazdy - nawet leonarto da vinci pisal poezje

dzis nie ma juz "utworow muzycznych" sa piosenki ze
stereotypowa muzyka dziewic skandynawskich
i blabla tratata
wole
ACBC


CYC

pozdrawiam
alohilani
Posty: 2651
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:34 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: alohilani »

Wydaje mi sie Panie Cyc, ze to sa jedynie panskie opinie,
z ktorymi nie musza zgadzac sie inni ludzie
ani czlonkowie jury jakiegos festiwalu czy innego wydarzenia artystycznego.
Moga, ale nie musza i tez beda miec swoje racj
jak Pan swoje. Wszystko zalezy od punktu
widzenia danego czlowieka i bardzo indywidualne.
Ja nie przepadam za jazz'em na przyklad
dlatego, ze jest dla mnie czesto haotyczny,
ale uwielbiam np. muzyke klasyczna,
ktora jest odpowiednio poukladana.
To samo moze dotyczyc poezji
oraz kazdej innej dziedziny sztuki.
Kazdy ma swoje upodobania, co wcale nie znaczy,
ze panskie sa lepsze, a innych gorsze.
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: zoskicyc »

to yest pani A sluszna opinia
bo - powiem - darem bozem
jest to ze yestesmy rozni i
mamy rozne upodobania - a
z tego wynika roznorodnosc
w kazdey dziedzinie nazwaney
sztuka i waznieysze - sposobem
myslenia
przyznaye pani racyje - ale
nie mozem wykuczyc elementu
nazwanego "rozrywka" - wszystko
procz ciezkiey pracy jest rodzayem
rozrywki - i tak tv stala sie nie tym
czym byc powinna - rodzayem szkoly
socyalnego myslenia - tak stalo sie
powiem - "po-pularne" radyjo czems
w rodzayu tlumienia halasu aut i
samolotow - tu muzyka(ja tego tak
nie nazywam) stala sie "stacyja
zagluszayaca" yak dawniey glosu
ameryki lub bbc - ale oduczania
wrazliwosci muzyczney dzieki
pieniom dziewic ze skandynawii

byc moze /yak ya dawniey - a dzis
padle AFN american forces natwork/
sluchalem plytkiey muzyki bluegreass
ale textow niektorych country-western
ktore nie byly skandynawskim blalala-lalala

sa yenostki w tym serwisie jednostaynosci
/to jedna niekonczaca sie ta sama pioenka
ze slowami lalalala - bumbum/ ktore zasluguya
na to by "wyjac je" z tegio glupkowatego szmodru
i dlatego - byc moze - dylanowi zrobiono uklon
nie yako muzykowi - bo specyalista powie -
coz - muzyczka przecietna - czesto "falszowal"
nie
nie o to chodzi

muzyka
nie powinna zagluszac halasu i tepic mozgi
powinna uczyc wrazliwosci na dzwieki -
i przypominam
pierwotny sens
muzyki byl dodatkiem
do poezyji
lira
liryka

CYC

nie mam domeny muzyczney
nie yest nim jazz
slucham wszystkiego
co yest muzyka
a nie zagluszaniem
halasu
wiara i s
Posty: 2196
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:50 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: wiara i s »

demarczyk spiewala tuwima - antysemiciw paryzu ja wygwizdali - zydowa - precz!
Kiedy I gdzie to bylo?

Paryz miala na kolanach

Kleczal przed nia dyr. Olimpi

Blagal o wystepy

Byla tam druga Edith Piaf 8-)
zoskicyc
Posty: 9827
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 1:22 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: zoskicyc »

to bylo w olympii
dyrektor - cocatrix (moze zle pisze)
konieczny byl na pianie
ale
polowa sali - antysemici
wyszli
nie powiem wstyd - to za malo

ostatni /tam/ wstep piaff - slaiutenki
z yey ostatnim narzeczonym
theo sarapo - usilowal spiewac

wiem - znam

CYC
godzilla
Posty: 14046
Rejestracja: sob paź 17, 2009 8:49 pm

Re: WRESZCIE /CYC/

Post autor: godzilla »

Ktos tam moze i krzyczal...
Przez kogo te krzyki byly zorganizowane?
ODPOWIEDZ