rekin oceanu pisze: ↑pn sty 28, 2019 9:07 am
Może inaczej na intencjach oszustwa.
Jeśli hochsztapler umiejący sprowadzić na inne tory a może to potrafić to uczyni.
Mianowicie Paweł doskonale znał Stary testament.
A miał dostęp do nowego i był na tyle sprytny by zwieść wiernych na manowce.
Wiedział że stary testament jest na opamiętanie.
Nowy dla zbawienia ale innymi narzędziami.
Tak siejąc populizm dla Jezusa Chrystusa wymawiając szlachetne mowy.
A jednocześnie zakładał kajdany Prawa i je mnożył.
A na tyle był cwany że wiedząc gdy drzewo nie wzrasta obumiera.
Oto jego hochsztaplerstwo sztuki oszukiwania.
Jak i ryba potrzebuje zanęty by ją złowić.
Problem w tym wszystkim ze Pawel nie mogl znac Nowego Testamentu bo tego za jego czasow jeszcze nie bylo w formie jaka my znamy.
Zaklada sie ze ewangelie powstawaly miedzy 60 a 120 rokiem i nie byly to tylko cztery ktore zostaly zaliczone do kanonu ale i wiele innych jak i apokryfy i listy przypisywane roznym apostolom. Piotr i Pawel zgineli w okolicach roku 60 plus minus kilka lat.
Pismo Swiete Nowego Testamentu w formie jaka my znamy ksztaltowalo sie na przestrzenie od II do IV wieku.
Twierdzenie ze Pawel znal Nowy Testament jest calkowicie bezzasadne
Tak wiec cala ta twoja interpretacja nie trzyma sie faktow.
Nawiasem mowiac Biblia czy Stary Twstament jest dzielem chrzescijanskim bo Zydzi mieli Tore i Talmud
Wracajac jednak do Pawla to trzeba stwierdzic ze bez jego dzialalnosci prawdopodobnie nigdy bys panie rekin o Jezusie nie uslyszal.
To wlasnie Pawel wyprowadzil nauke Jezusa na tak zwane szerokie wody. Bez jego dzialalnosci misyjnej chrzescijanstwo byloby najprawdopodobniej kolejna sekta judaistyczna, jakich w tym czasie bylo wiele.
Piotr byl raczej zwolennikiem judaistycznego charakteru chrzescijanstwa, Pawel natomiast zerwania z judaizmem.
rekin oceanu pisze: ↑pn sty 28, 2019 9:07 am
Wystarczy odrzucić nauki Pawła.I katechizm.
Choćby ze względu różnice 10 przykazań.
Jako i matki Jezusa .
Sam Jezus Chrystus inaczej ją przedstawiał.
Ale jako matka jego należy się czcić.
Ale nie zapominać że co innego nas uświęca.
Jako kto bardziej kocha matkę i ojca swego niżeli mnie.
Nie jest mnie wart.
Tak się rzeczy mają i te słowa Jezus Chrystus mówił -
Ja je połączyłem w znaczeniu. dotyczącej sprawy.
rekin
Piszesz ze wystarczy odrzucic nauki Pawla, czyli praktycznie ewangelie Lukasza jak i listy apostolski Pawla.
Jesli Pismo Swiete to 100% jego zawartosci to to co ty proponujesz bedzie odrzuceniem gdzies 30 do 40 procent zawartosci.
Tym sposoben nie masz juz do czynienia z Pismem Swiety a z jakim jego ogryzkiem.
Katechizm nie ma niczego wspolnego z Pismem Swiety bo jest niejako statutem czlonkow kosciola katolickiego.
Przykazania w roznych wydaniach Bibli, zaleznie od tego kiedy i kto je tlumaczyl maja rozme, choc nie calkiem odmienne brzmienie.
Slynne juz - nie zabijaj , czy w innej wersji - nie morduj
Z tego powodu pytalem o tlumaczenie Bibli jakim sie poslugujesz. Niestety nie udzieliles na tak proste pytanie odpowiedzi.
Ja osobiscie mam kilka roznych wydan w domu w jezyku polskim i niemieckim.
Oczywiscie Stary i Nowy Testamen byly pisane w konkretnym czasie i dla konkretnego odbiorcy.
To ze kazde nowe wydanie zostaje zredagowane tak aby bylo strawne dla obecnego pokolenia jest sprawa naturalna.
Wszystkie nowe tlumaczenia staraja sie przekazac glowne przeslanie, jego ducha a nie kurczowe trzymanie sie konkretnych slow ktore przy wielokrotnych tlumaczeniach dawniej i obecnie bywaly nie koniecznie wiernie zinterpretowane.
To co ty tutaj panie rekin to twoja dosc swobodny i wybiorcza interpretacja, mocno oparta na tradycji jakiegos odlamu katolicyzmu.
Takie odlamy istnieja i w Polsce i na calym swiecie.
W ktoryms ze swoich postow krytykowales drugi sobor watykanski a ja sie dziwie dlaczego nie ten pierwszy. Jesli zakladasz ze juz w ustaleniu samego skladu Pisma Swietego popelnione bledy nie odcinajac sie od Pawla to Pismo Swiete nie jest takie swiete.
Jesli Nowy Testament uznawany jest za podwaliny chrzescijanstwa to zgodnie z twoim zdanie postac Pawla go rozsadza.