Oszustwa Kaczyńskiego i PiS-u

(Prawie) wszystkie chwyty dozwolone.
pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Oszustwa Kaczyńskiego i PiS-u

Post autor: pomorzak »

PRL bis z ksiedzem zamiast politycznego

pomorzak
Posty: 9439
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:30 pm

Re: Oszustwa Kaczyńskiego i PiS-u

Post autor: pomorzak »

Obrazek
Reflex
Posty: 10571
Rejestracja: sob paź 17, 2009 9:37 pm
Lokalizacja: USA
Kontakt:

Re: Oszustwa Kaczyńskiego i PiS-u

Post autor: Reflex »

KTO ŻYW NA RATUNEK
Daniel Passent

Coraz groźniejsza i bardziej ponura perspektywa utrwalenia się reżimu Kaczyńskiego na następne co najmniej cztery lata powoduje mobilizację jego przeciwników. Świadczą o tym dwa listy – apele z dwóch odległych i przeciwstawnych biegunów naszej sceny politycznej. Wszystkie ręce na pokład.

Z jednej strony prof. Maciej Giertych (dendrolog), syn Jędrzeja i ojciec Romana, nestor (83 lata) narodowej prawicy. Napisał list otwarty („Gazeta Wyborcza”, 13 września), w którym „ostrzega wszystkich swoich Rodaków przed oddaniem w tych wyborach głosu na PiS”. Wierny syn Kościoła katolickiego pisze: „Głosowanie na PiS to pewna droga do zniszczenia Kościoła Polskiego i pewna droga do nieszczęść dla Polski”.

Część społeczeństwa, która nie popiera PiS (a jest to ponad połowa), masowo odchodzi od Kościoła. Widać to po spadku uczestnictwa w mszach świętych – pisze Giertych. Sojusz tronu z ołtarzem osłabia duchowo ołtarz i powoduje gwałtowny spadek powołań. Jednocześnie narastają nastroje antykatolickie w sytuacji, gdy „dokonywany jest zamach na konstytucję RP” – pisze Maciej Giertych. Przytrzymać przy Kościele może wierzący, modlący się ksiądz, który mówi kazania o Bogu.

Patrzę z przerażeniem na hipokryzję tych, którzy każdy błąd i grzech opozycji głośno krytykują, a gdy widzimy jawne naruszanie podstawowej uczciwości i prawa przez organizowanie oszczerczych nagonek na sędziów, gdy widzimy jawne złodziejstwo (loty rządowymi samolotami – Pass.), gdy widzimy wreszcie nieustające kłamstwo TVP za pieniądze publiczne, to milczą”.
W konkluzji prof. Giertych pisze: „Jeżeli po tych czterech latach, gdy już widać, że intencją PiS jest władza autorytarna, oddacie głos na tę partie, to zaszkodzicie zarówno Polsce, jak i Kościołowi. Bardzo zaszkodzicie i wielu z Was będzie tego do końca życia żałować”.

Z drugiej, ale nie zawsze przeciwnej, lewej strony pochodzi pełen temperamentu głos prof. Jana Hartmana na Jego blogu w Polityce.pl. „Trudno o coś podlejszego niż okradanie narodu i karmienie zdeprawowanego kleru miliardami (sam Rydzyk dostał blisko ćwierć miliarda!), by kupić za ich sprawą głosy wyborców” – pisze Hartman. „Trudno o coś bardziej cynicznego niż obstawianie się najgorszego autoramentu szumowinami (autor chyba miał na myśli hejterów z Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy pisali „wypier…” do pierwsze prezes Sądu Najwyższego) i wulgarnymi karierowiczami z czasów PRL na przemian z młodymi faszystami”.

Głos Macieja Giertycha przypomina niezłomną postawę prof. Adama Strzembosza (1989), byłego pierwszego prezesa SN i przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego, który nie szczędzi wysiłków w obronie wymiaru sprawiedliwości przed „dobrą zmianą”. Kto żyw (w tym tęgie głowy), biegnie Polsce na ratunek. Dołącz do nich!
ODPOWIEDZ